Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zaburzenia odżywiania (anoreksja, bulimia)


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

dune, u mnie ssri nic nie zmieniło... poza tym przez te moje ciągłe diety, głodówki i napady obżarstwa mam tak rozwaloną przemianę materii że na prawdę trudno u mnie o schudnięcie :-|

 

Mam dokładnie tak samo. Wykańcza mnie ta ciągła walka z jedzeniem... Jestem teraz taka słaba i ociężała :( juz sama nie wiem czy fluo mi pomaga bo mam jeden napad obżarstwa w ciągu dnia.

może powinnam myśleć, że bywało o wiele gorzej kiedy objadałam sie przez caly dzień :roll:

czuje sie silniejsza i kontrolująca kiedy sie glodze dlatego jestem z siebie dumna np. gdy przygotowuje, jedzenie dla innych a sama sobie odmawiam.

Im mniej zjem tym bardziej sama siebie toleruje, autodestrukcja wyraża sie raczej u mnie w jedzeniu kompulsywnym i nacinaniu sie .

zastanawiam sie jeszcze na wpływem relacji miedzy ludzkich na zaburzenia odżywiania...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lady_B, dieta Dukana to nie jest dobra dieta, nabawisz się po niej jeszcze większych zaburzeń przemiany materii!!!!!!!! :roll: Metabolizm zwalnia, zakwasza organizm, upośledza pracę jelit, wątroby, trzustki no i nerek. Dieta proteinowa jest bardzo niezdrowa. :?

 

-- 14 lip 2011, 09:58 --

 

fajny artykuł o produktach zwierzęcych i wegetarianizmie: http://www.pt.maranatha.pl/zdrowie01.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

_asia_, Asiu ale ja po prostu lubię mięso i nabiał... zawsze to przeważało w mojej diecie, jak próbowałam na samych warzywach to chodziłam wiecznie głodna i poirytowana a potem dostałam anemii... każdemu służy inny sposób odżywiania... ten mi służy tylko zbyt wolno chudnę... tzn niby szybko ale wg mojego chorego umysłu zbyt wolno...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

_asia_, zgadza sie, juz strasznie duzo mówili o tym jaka ta dieta niezdrowa, nawet dwie moje koleżanki sie pochorowaly na tym...

 

Lady_B, a ja nabiał i warzywa...mieso moze nie istniec, mnie wykańcza żołty serek w towarzystwie majonezu :( a na to dla niepoznaki sałata ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dorota, rozumiem... Białko zwierzęce można jeść, ale w małych ilościach, a w diecie Dukana tego białka jest zdecydowanie za dużo. No ale Ty już sama wiesz co dla Ciebie najlepsze, co Ci służy, obserwuj się, bo ta dieta Dukana to niezły szajs... Jeśli chudniesz wolno to dobrze, co z tego że schudłabyś dużo w krótkim czasie a potem nadrobiła... Szybkie chudnięcie jest bardzo niezdrowe i wywołuje efekt jojo.

 

-- 14 lip 2011, 19:54 --

 

dune, no dokładnie, mama mojej koleżanki też była na tej diecie, po pewnym czasie musiała przerwać, bo też zaczęła się bardzo źle czuć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

_asia_, jedna tez sie źle czuła, głowa ją bolala i brzuch i wzdęta chodzila ale druga to miała autentyczne problemy z nerkami, i na dodatek sie nie chciala przyznac, a potem ją lekarz tak opierniczył...

 

Buuuu u mnie kazde chudniecie wywuluje efekt jojo...na mądrej diecie trZeba byc całe zycie...i to juz nie dieta tylko zdrowe odżywianie...ale ja jestem mądra w teorii :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

_asia_, ja mam dziś 10 dzień i czuję się dobrze, jutro zaczynam fazę z warzywami. Jem dużo flavonu do tego i piję litrami wodę. Wiem czym grozi ta dieta i wiem jak zapobiegać :smile:

przeraża mnie tylko to że wolne w moim mniemaniu chudnięcie podsuwa mi chore pomysły na przyspieszenie tego procesu :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja jestem jakaś nienormalna, postanowiłam że kończę, waga trzyma się w miejscu, czyli tak jak powinno być a ja się załamuję że nie spada :shock::roll: mimo że "zakończyłam" odchudzanie :roll:

 

eh.. Lady_B, uważaj, zmodyfikuj sobie trochę, ja odstępowałam od zasad żeby choć trochę cukru sobie dostarczać, bo bez tego jeszcze bardziej w depresję popadniesz...pamiętasz jak pisałam do Ciebie jak miałam atak to właśnie przez dietę i brak cukru..jedz sobie jakieś jabłka chociaż, zwłaszcza na początku, ja tak robiłam, chudłam mimo to. wszystko trzeba trochę modyfikować, dostosowywać do siebie..źle by było gdyby przez tę dietę spadł Ci nastrój. a tak też może być...mi było słabo dlatego jadłam owoce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dominika92, ale mi nie brakuje cukru... może dlatego że parę razy pozwoliłam sobie na parę drinków z fantą albo jakimś sokiem... oczywiście ze robię odstępstwa ale one się źle kończą...

Dziś np jak byłam sama w domu to poleciałam do sklepu i kupiłam sobie loda i paczkę chipsów... zjadłam to po kolei wszystko a potem rzecz jasna panika że zawalilam i że zaraz mi wróci to co schudłam więc poleciałam to "oddać w wc" ... :bezradny:

także staram się tych odstępstw za wiele nie robić jednak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lady_B, ale chodzi o to żeby robić mądre odstępstwa, ustalone, nie koniecznie lody i chipsy, tylko z góry założyć że odstępstwem będzie np. jedno jabłko dziennie..żeby czuć się lepiej, mieć lepszy humor..

 

bretta, no ale tak się przyzwyczaiłam że waga spadała... :105: ale staram się...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bretta, kurde wiem... ogarnę się... niech tylko zejdą ze mnie jeszcze 3 kg żebym przekroczyła pierwszy próg... :(

 

-- 14 lip 2011, 23:17 --

 

dominika92, problem w tym że jabłko było by może za mało grzeszne żeby je zwrócić i zostałoby strawione i...

a lody i chipsy to wiadomo co musze z nimi zrobić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiem...

jutro idę z mamą na miasto na zakupy i pozałatwiać parę spraw... będziemy dużo chodzić... spalę to czego nie zwróciłam i będę miała znów czyste sumienie.... na jakiś czas...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie jest coraz gorzej... jem coraz mniej bo nie chcę już rzygać... więc jem jak najmniej... ważę bo każdej nawet kawie zwykłej... mam wyrzuty sumienia że jem cokolwiek...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chojrakowa, dawno Cię nie widziałam..ale szkoda że muszę akurat tu Cię widzieć :(

 

u mnie też gorzej. ograniczam coraz bardziej jedzenie i obsesyjne myśli. znowu cały mój dzień skupia się w okół jedzenia, odliczania do posiłku, powstrzymywania się przed jedzeniem itp :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×