Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co teraz robisz?


Anja01

Rekomendowane odpowiedzi

BiałyLatawiec, Tak obiad ;) mama wczoraj już zrobiła bo ma pierwszą zmianę.

A ja mam drugą zmianę więc idę na 14 do pracy. :P a śniadanie jakbym zjadł to obiadu nie zjem. Więc musiałem

coś wybrać. :P zawsze jem tak wcześnie obiad :P

Kasiula, nie pij tyle kawy :nono: to jest niezdrowe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To i ja się do Was dołączam. Od rana budzę się i zasypiam, budzę się i zasypiam... Skończyłam wczoraj trzytygodniowe zlecenie, które mnie wymęczyło, więc chyba organizm musi sobie odbić... Na razie mam przerwę w spaniu, piję herbatę. Za oknem ogromna zlewa. (Całe szczęście nie ma parszywego słońca, które działa na mnie depresyjnie).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dominika92, JA bym się bał jechać... ale tylko dlatego ,że mam ok 800km nad morze ;)

jakby to było bliżej to bym pojechał myślę. Zebrał bym się w siły i pojechał.

a tak to jedynie jeżdżę nad jeziorko oddalone ode mnie ok 30km :P jest bliżej :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Thazek, no ta ale ty wychodzisz z domu...ja miałam tutaj 500km więc też nie mało. byłam na plaży każdego dnia, ale nie tyle co bym chciała...wiem, że za dużo od siebie wymagam, wiem ...nawet ludzie z tego samego pensjontau co my nie poszli dziś na plażę bo słońca nie ma ale ja i tak wymagam od siebie więcej.mimo że w domu nie wyjdę do sklepu. nie spędze poza domem 30 min. a tutaj...eh te moje chore ambicje. to to mnie wykańcza i psuje wszystko. pójdziemy dziś znowu wieczorem. albo koło 15-17.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dominika92, No ja wyjdę czasami ale nie mówię,że wtedy nie mam lęków.

;)

Mam i to jakie. Ale panuję nad tym. NA początku to nawet do ogrodu nie wychodziłem. :P

a teraz normalnie do pracy,na miasto czy coś. Jest ciężko ale staram się na to nie zwracać uwagi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Thazek, wiem..rozumiem..chodzi mi tylko o to że jesteś na innym etapie niż ja ..:) zazdroszczę Ci tego. ja od siebie za dużo wymagam. stanowczo za dużo. chociaż tyle że mam tego świadomość. najlepiej żebym po 1,5 roku siedzenia w domu przyjechała nad morze i siedziała na plaży cały dzień - takie oto wymagania sobie ja stawiam. :hide: mimo wszystko może ten wyjazd wyjdzie mi na dobre..może..w końcu przełamałam się tu już wiele razy...wczoraj uzgodniliśmy z chłopakiem że odpuszczamy, że mam wrzucić na luz, ale ja uparta, zawzięta, powiedziałam w końcu że jedziemy na tę plażę to on na to " wiedziałem że Ty nie umiesz się poddać" ..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×