Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00

L:), a no to zajebiście, życzę powodzenia

Ja mam w sumie to samo - muszę się nauczyć obsługi dosyć skomplikowanego softu do modelowania 3D od podstaw, a strasznie mi się nie chce i ciągle to odkładam na później.

Prokastrynacja ; ) Całkowicie normalne w wielu zawodach, gdzie jest rzeczy dużo, są ciężkie i wypadałoby szybko je opanować (tutaj przodują programiści co wcale w sumie mnie nie dziwi z własnego doświadczenia )

Ale znalazłem na to receptę - Filozofia Kaizen, małymi krokami, spokojnie i powiem Ci że efekty przerosły moje oczekiwania ; ]

L:), wiem, podobno ok 90% ludzi odwleka wszystko na później. A o tej filozofii poczytam sobie, dzięki.

OTWARTE

hip, hip hura;/

co taki spokój?

Cisza przed burzą możnaby rzec.

rzec mozna wiele...ale po co jak nikt słuchac nie chce....

Jaki spokój? Dopiero z roboty nie dawno wróciłem

Mad_Scientist, aż strach się bać

dune, co to za smutanie?

Korba, a widzisz mam dzis teorie spiskową...ze mnie nikt nie lubi... a na forum mnie unikaja ....

ide spać zaraz, mam za parszywy humor na siedzenie tutaj,.

dune, Wrr, zaraz Cię ugryzę:)

dune, ale przynjamniej trzeźwa jestes?

Ja z kolei mam nie tyle parszywy humor, co przemęczony jestem.

dune, zapomniałaś dodać, że to fantastyka

Mad_Scientist, a tu głosowanie pomyślnie wypada:)

O, jeszcze się załapałem na niusa z posiedzenia ławników nad votum (nie)ufności przed snem. Dobrze wiedzieć.

dune, ale przynjamniej trzeźwa jestes?

W skali od 1 (trzezwosć) do 10 (nieprzytomność)

to bym sobie dała 2 najwyzej 2,5

a ty wstręciuch jestes

dune, Wrr, zaraz Cię ugryzę:)

no dobra...przestaję smucić, Michuja wysmuciłam spać nawet

dune, zapomniałaś dodać, że to fantastyka

noooo, chciałabym

Idzie ktoś zajarać?

Gdybym palił to może i bym poszedł. No chyba, że zielsko.

Idzie ktoś zajarać?

bleeee

Gdybym palił to może i bym poszedł. No chyba, że zielsko.

jedyny sens

Mad_Scientist, Zielska nie jaram od ponad dwóch lat

Thazek, to i tytuniu nie pal bo to gorsze swiństwo jest

To bracie widzę, ze żyjesz po jasnej stronie mocy.

Thazek, na szluga jak najbardziej.

Jeżeli chodzi o skręta to jeszcze nie złapałem kontaktów do lokalnych dilerów po przeprowadzce.