Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

DAŁAM RADĘ!!!! 8h w samochodzie!!!

liczba omdleń : 0

liczba ataków paniki : 1

 

 

i jestem nad morzem :mrgreen:

 

ufff przede mną kolejne lęki to jest plaża, dojście na plaże i ilość ludzi ale nie powinno ich być dużo, p. ma jechać obczaić wcześniej co i jak, gdzie iść...

 

od 3:30 jestem na nogach ;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DAŁAM RADĘ!!!! 8h w samochodzie!!!

liczba omdleń : 0

liczba ataków paniki : 1

 

 

i jestem nad morzem :mrgreen:

 

ufff przede mną kolejne lęki to jest plaża, dojście na plaże i ilość ludzi ale nie powinno ich być dużo, p. ma jechać obczaić wcześniej co i jak, gdzie iść...

 

od 3:30 jestem na nogach ;/

 

Brawo! :uklon: Podziwiam tak małą ilość ataków :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Korba, cu.Kinia, dzięki :D

 

linka, jesteśmy w takiej dziurze że i tak nie będzie tłumów- specjalnie to sprawdzaliśmy :D po pierwsze bo moja nerwica, po drugie bo pies:D

 

Lady_B, nie pocieszaj mnie tak ;( teraz się bać będę :( ale tak jak pisałam wyżej pojechaliśmy specjalnie do takiej dziury koło Dąbek, żeby nie było ludzi i i tak na dziką plażę bedziemy chodzić z psem..może nie będzie źle...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

linka, ja od 2005 roku nie byłam nad morzem :) uff..denerwuję się okropnie..ale podróż i przywitanie tutaj też mi się wydawały tragedią a dałam radę i to bez większych problemów, więc może będzie ok...

to dla mnie niezła terapia wstrząsowa..

 

Dominika, odpowiadam, bo nie wiem czy ci odpowiedziałam. Moja podróż nie była tak długa, jak twoja. Ale po przyjeździe odpuściło. Myślę, że po pierwszych godzinach temat lękowy zacznie odpuszczać...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oby..na plaże jest kawałek..podjeżdzamy trochę samochodzem a potem trzeba iść 5 min ;( dla mnie 5 min to odległość bardzo duża, boję się że nie dam rady ehh

 

Ale poczucie sukcesu, że dałaś radę - bezcenne.

 

-- 04 lip 2011, 14:55 --

 

Wiola, w domu czy inni? Mi czasem tak ludzie działają na nerwy, że wyglądam jak grzyb poatomowy. I nie chodzi o moje lęki, a ich głupotę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

halenore, jeszcze nie..jeszcze nie mam czegoś takiego..a to dlatego że boję się że nie będę w stanie chodzić na plażę..no bo ..jak idzie się tam 5 min..to co zrobię jak dostanę takiego ataku paniki że będę natychmiast chciała się znaleźć w bezpiecznym miejscu ?:( jak zemdleję w połowie drogi na plażę? to jak wrócę??: ( nie wiem ;( nie wiem cyz dam radę dziś iść..jestem wykończona...bardzo bym chciała ale ta odległość..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×