Skocz do zawartości
Nerwica.com

Pod Trzeźwym Aniołem


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

ja piłam dość sporo, 4lata nie miałam alkoholu w ustach i jestem szczęśliwa z tego powodu. Zaprzestałam picia sama, było cholernie trudno, skutki alkoholizmu odczuwam do dziś ale było warto. Życie na trzeźwo jest fajniejsze.

Ale nim się to stało wylądowałam w fatalnym stanie w szpitalu pod kroplówkami a dzień wcześniej pogryzł mnie pies:( - i to chyba mną potrząsnęło

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja uparcie twierdze ze nie mam problemu....wczoraj nalalam sobie kieliszek wina...nie zasmakowalo mi a moje ulubione...pomyslałam napije sie piwa ale nie chcialo mi sie wstać...byłam znużona i zmęczona swoim stanem i poszłam spać, bez picia...inna sprawa ze ten diphergan mnie przeczolgal niexle...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A bo ja tam wiem....dowiem sie w srodę do psychoterapeuty ;)

wszytsko jest generalnie do doopy

wszytsko boli i doskwiera nic nie ma sensu

i własciwie zycie jest .... a nic z tym zrobic nie mozna :(

niestabilna jestem :( tak cholernie az sie sama sobą męczę

a leki mi chwile pomogły a teraz chyba trzeba zwiększyć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo życie jest w ogóle trudne.

Wiesz też mam gorsze dni, zresztą jak my wszyscy tutaj. Wtedy mam ochotę uciec jak najdalej stąd albo zapaść się pod ziemię. Rozumiem cię bardzo dobrze ale może spróbuj się zmusić do czegoś, do jakiejś małej rzeczy coś co zajmie ci czas, albo choć na chwilę cie ucieszy i próbuj myśleć pozytywnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kachek27, a wiesz ile ja rzeczy dzis zrobiłam....nie masz pojęcia...jak sobie przypomne to wyjsc z podziwu nie mogę :( powłócząc nogami, podpierając sie nosem i płacząc cały czas....zrobiłam....zmusiłam sie...nieustannie sie zmuszam od rana do nocy :(

i dlatego jestem ZDROWA....tak, zycie to nie je bajka...to je bitwa :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kachek27, robie bo muszę...mam dom i dwoje dzieci... :( najwyzej na siebie czasu nie starczy :(

muzyka mnie ostatnio zabija...płaczę przy kazdej...znaczy perfidnie nie słucham skocznej bo mnie drażni...a kazda inna mnie dobija....

tjaaaa nie moge sluchac wesołej muzyki ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kachek27, ależ daj spokoj, tylko sobie nie rób wyrzutów z tego powodu :nono:;)

jakos tam trzeba sie wlec przez zycie....

mowisz ze masz dwoje dzieci ,postaraj sie dla nich ...przeciez ty jestes najwazniejsza dla nich ,jak one cie bardzo kochaja,pomysl tylko ...pamietam jak bylam mala i moja mama pila ,jaki to byl straszny czas zeby ona wiedziala jak ja ja kochalam ....ze robi tym piciem mi krzywde...umarla ,zapila sie a ja co od lat lecze sie na nerwice...ciagnie sie to latami

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×