Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

nie wiem co się ze mną dzieje. jest masakrycznie gorzej. szukam tylko okazji aby sobie dowalić. jadę po otaczających mnie ludziach. nastrój zmienia mi się w cyklach godzinnych, nawet kilkunastominutowych, a zawsze było w dniowych. nawet jak się pochlastałam to zostawiłam krew na umywalce, nie wiem, krzyk o pomoc? zmyłam ją..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie mam nawet na tyle odwagi żeby zmierzyć się ze swoją przeszłością na wirtualnej kartce papieru ... :cry: wolałabym umrzeć niż opisywać swoją przeszłość... dlaczego nie mogę umrzeć?? :cry::cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

poczułam się słaba i głupia, tępa.

To nieadekwatne do tego, jaka jesteś tak naprawdę. Kasiu...krzywe zwierciadło się kłania! :evil:

nie mam nawet na tyle odwagi żeby zmierzyć się ze swoją przeszłością na wirtualnej kartce papieru ... :cry: wolałabym umrzeć niż opisywać swoją przeszłość... dlaczego nie mogę umrzeć?? :cry: :cry:

 

Ważne,że zmierzysz się z tym wszystkim podejmując terapię !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Midori, bardzo mało piszesz na forum. Jesteś tu dłużej niż ja, a na koncie masz 30 postów. Może jakbyś spróbowała się troszkę otworzyć to byłoby Ci łatwiej. Tu wielu z nas boryka się z samotnością.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Midori, ja nie mam tutaj na myśli jakiegoś duchowego ekshibicjonizmu czy grzebania się w sprawach ściśle osobistych. Raczej chodzi mi o to, abyś pozwoliła ludziom tutaj na forum troszeczkę się poznać. Jest cała sfera zagadnień, których ujawnienie w żadnym wypadku nie może Ci zaszkodzić. Przecież możesz napisać o książce, którą czytałaś, czy o filmie, o sprawach zupełnie błahych. Ja czuję, że cierpisz i pewnie kilka osób też tak czuje. Tylko nie wiadomo jak i z której strony Cię podejść. Nie po to, aby Ci zrobić krzywdę, ale po to, aby Ci pomóc, wesprzeć jakoś, bo samotność jest straszna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×