Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co teraz robisz?


Anja01

Rekomendowane odpowiedzi

Wiola mi wrocilo teraz po gdzies 9 miesiacach przerwy. To zawsze wraca i bedzie wracac, pogodzilam sie z tym juz dawno... Ale masakrycznie zlapalo, takiego ataku, jak wczoraj ladnych pare lat nie mialam - chcialam plakac, bo to by na pewno szybko opanowalo caly atak, ale nie moglam jakos :evil: , wiec sie z tym pieprzylam kilka godzin, marzac o tym, zeby isc do szpitala, albo zadzwonic po karetke i powiedziec : Ludzie nic mi nie jest, ale sie boje ze zaraz cos mi bedzie, wiec ratujcie mnie juz! " :mrgreen: Totalna panika, totalne szalenstwo...:/ Niebawem ide na EKG, zeby jakos sie uspokoic, ze z sercem wszystko gra...Mam nadzieje, ze bedzie ok:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam, od dawna nie biore lekow, przy ostatnim nawrocie tez zadnych procz od czasu do czasu poczciwej Hydroksyzyny, ktora jak wiadomo nie dziala :mrgreen: Innych lekow internista nie chcial mi wtedy przepisac, wiec tak juz zostalam bez niczego...

A EKG, jak zwykle z kilkoma zmianami w opisie, ale jak zwykle lekarze twierdza, iz zmiany te sa w normie i nie widza zadnych powodow do niepokoju... A echo mialam juz wlasnie z rok temu i ok, chyba nie ma wiec sensu powtarzac...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

marcja,

 

Ja nawet jak nie miałam napadów i tak po wszystkich torebkach zawsze mam pokitrane jakieś uspokajacze:) Nie brałam ich przez bardzo długi czas, aż wszystkie potraciły ważność, ale postarałam się o nowe i pouzupełniałam zapasy. To mi daje poczucie bezpieczeństwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam jak sie starac, bo mi zaden internista nie przepisuje lekow "psychiatrycznych"...Dziwne to bardzo, bo zewszad slysze, jak ludzie dostaja Xanax od internisty na problemy ze snem i tym podobne problemy, ktore sa niczym wobec atakow paniki...

Teraz kolezanka mi zwiezie jakis uspokajacz, bo ktos tam w rodzinie cos bierze, to bede miec;) Za paychiatre nie bede placic tylko po to, zeby wziac recepte, a panstwowo, to zanim trafie do gabinetu, to juz mi nerwica minie, wiec gra jest niewarta swieczki ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wrocilo, wrocilo, nawet mnie to nie zaskoczylo, spodziewalam sie tego w sumie, szczegolnie, ze ostatnio pare rzeczy w zyciu mnie zestresowalo (nie zwiazanych bezposrednio ze mna, ale z dosc bliska osoba) No i po 3 tygodniach przyszlo odreagowanie w postaci nawrotu... Taka to posrana choroba, ze wraca, co poradzic... :( Ale nie ma co sie zalamywac, bedzie nam znow dobrze za jakis czas! :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niedlugo chodzisz do tego psychologa, a masz zaawansowana agorke, wiec Tobie troche ciezej :( Ale dasz rade, glowa do gory! MUSI w koncu byc dobrze!

 

Mnie z kolei nie w klatce teraz gniecie, a w zoladku jakby i mnie "dusi". Ale mnie ta nerwica WKURWIA, zostaw mnie mendo w spokoju!!! :evil::evil::evil::mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×