Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czy potrafisz utrzymac tajemnice?


hyte

Rekomendowane odpowiedzi

Odkad zaczalem chorowac mam problemy z utrzymaniem tajemnic,mam wielu przyjaciol i oni siebie znaja tak pobieznie i zawsze mi mowia jak zawsze o swoich problemach(rodzinnych chistoriach, aborcjach , zdradach, romansach)zawsze umialem trzymac buzke na kludke a teraz ...teraz to czuje sie jak plotkara bo gadam o jednych problemach do drugich wiem ze oni i tak sie za dobrze nie znaja ale to mnie boli ze juz nie umie sie zamknac!KIedys bylem bardziej tajemniczy i lubilem to, a teraz gadam byle gadac !tez tak macie ?

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei umiem dotrzymać tajemnicy, plotki mnie nie interesują, brzydzę się nimi. Nie rozumiem, jak można czerpać przyjemnośc z obgadywania. Moim zdaniem najczęściej obagadują osoby, które same maja sobie wiele do zarzucenia i szukają potwierdzenia własnej wartości w umniejszaniu zasług lub wyśmiewaniu innych. To okrutne gdy spekuluje się na temat konkretnej osoby a potem ten ktoś dowiaduje się o sobie niestworzonych lub znacznie skrzywionych "rewelacji". Niektórzy wolą zasięgnąć takiej formy "informacji" niż spytać samego zainteresowanego. To bardzo przykre i krzywdzące :!::!::!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Samotniczko masz rację z tymi plotkami. Plotek też nie rozsiewam - a fe. Nie chodzi o to że latam z jęzorem tu i tam To nie tak na szczęście. Ale czasem nie umiem sie powstrzymać i komuś coś wspomnę. Szczególnie jak tajemnica mnie gnębi bo cos musze zrobić a nie wiem co. Rzadko bo rzadko ale się wygadam. Ta osobą jest mój mąż i jeszcze nigdy nic nie wypaplał więc mam szczęście, że z niego nie gaduła.

Niektórzy wolą zasięgnąć takiej formy "informacji" niż spytać samego zainteresowanego. To bardzo przykre i krzywdzące

A tak niestety robi większość. Sama nieraz padłam ofiara takiej plotki i dlatego staram się nie skrzywdzić nikogo paplaniną i na szczęście mi się udaje. ale gadułą jestem, tylko pilnuje do kogo gadam. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie nei nie ja tez nieprzekrecam tylko mowie prawde zawsze prawde! tylko nie umiem utrzymac czasami tej prawdy dla siebie!Jest mi trudno milczec bo az mnie glowa boli! ja tez niegadam do byle kogo bo to obraca sie wsrod moich najblizszych i nikomu nie wyzadza krzywdy!tyle ,ze kiedy sprawialo mi przyjemnosc trzymac cudza tajemnice czulem sie szczegolny a teraz jest mi to obojetne jakos i paple! :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moi przyjaciele chętnie powierzają mi swoje sekrety i jeszcze żadnego z Nich nie zawiodłam.Myslę że potrafię.Wyjątkiem tu na forum był "zawiazany króliczek",ale myslę że nie była to żadna tajemnica,poza tym małe ostrzeżenie. ;)

Bylo mi przykro tylko ostatnio ponieważ jedna osoba z forum nazwała mnie właśnie "plotkarą" :? Nigdy za taką siebie nie uważałam.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie powiem, bo kogut zapieje 3 razy (śmiech) ale zawsze staram się dotrzymać jajecznicy, ale moi towarzysze nie chociaż ja nie robię im na złość

I jak oni mówią moje sekrety to ja nie mówie cih (tak trzeba robić by z naturą się oswoić).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A wiez ,ze chcialem ci napisac ze czytajac twoje posty uwazam ze masz bardzo poukladane , tak jak masz poukladane w szawkach kolorystycznie! ;) Wydaje mi sie ale sie nie obraz na mnie -szalenstwo, tego ci brakuje zrobic czegos szalonego!pod ta cicha gusia kryje sie prawdziwa agnieszka! ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ech, a ja mam plotkarski umysł. ale jak trzeba coś to utrzymam. chyba ze musze wygadac bo mnie w język pali to powiem w formie:

 

"a ja slyszalam o kolesiu, że zrobil to i tamto..."

 

albo że czytalam w necie że ktos zrobil to czy tamto... albo zmieniam plec i takie tam.

 

zla kobieta ze mnie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O znajomych często paplam,ale jeśli chodzi o utrzymanie tajemnicy to milczę jak grób."Któż marnowałby taki dar jak zaufanie?"nie pamiętam skąd,ale pasuje do okoliczności ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×