Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

397 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      242
    • Nie
      118
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

Hejka.za wellbutrin płaciłam coś około 50 zł,narazie wykupiłam jedno opakowanie a z recepty wziełam odpis na drugie z apteki bo niewiem czy się sprawdzi.W każdej chwili mogę wykupić drugie.Już nie kupuję całości leków naraz zwłaszcza nowych bo póżniej jak ich nie biorę to mi zostają i strata kasy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyżbym był jedyną osobą, którą esci uzdrowił nie powodując jednocześnie żadnych skutków ubocznych? :shock: W ogóle nie jestem senny i zmulony tak jak to było po flu. Mam niebywałą jasność umysłu.

Również nie miałam. Chyba że za skutek uboczny uznamy krótsze spanie i niespodziewane uderzenia euforii. :mrgreen: Kocham ten lek! I czekam na refundację.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pinkii a jakie inne leki brałaś do tej pory? może fluoksetyna by Ci pomogła?

 

Brałam poza esci tylko sertralinę ale wpadłam w stan manio-podobny po tym.

 

Też mi się wydaje, że fluoksetyna mogłaby pomóc w tym przypadku. To jeden z tych SSRI przy którym tycie i zaburzenia libido wystąpują najrzadziej.

 

Ale czy jest sens zmieniać teraz jak już rok biorę esci i się dobrze wkręciło (wreszcie)?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmm no tak.. a mówiłaś psychiatrze, ze przeszkadzają Ci te kg? ja zawsze podkreślałam moim psychiatrom, że nie wezmę leku po którym się tyje.. wiem, że o Esci też mówią, że nie ma tycia.. ale wiadomo... Lekarz w takiej sytuacji mógłby dobrać Ci inny lek.. Oczywiście to wszystko zależy od tego na ile źle się z tym czujesz.. bo wiadomo kładziesz na szali to co już uzyskałaś dzięki esci.

 

A co do terapii hormonalnej - jak ma ona wyglądać? Dadzą Ci zwykłe pigułki anty?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie, ja choruję na endometriozę i hormonami wstrzymają mi cykle całkowicie.

Mówiłam psychowi że nie chcę przytyć, ale powiedział że na esci mi to nie grozi :? A jednak... Nadal wyglądam dobrze ale wglądałam lepiej i czułam się lepiej mając mniej na wadze, wiesz jak to jest...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Minęły dwa tygodnie na 10 mg Escitilu a dwa miesiące ogólnie brania tego leku. Po załamaniu psychicznym, mega dole i bezczynności nastąpił jakiś przełom, totalny zwrot. Nie pamiętam już dnia w którym zrobiłam tyle co dzisiaj i dalej jeszcze mam energię do pracy. To naprawdę super uczucie chcieć się ruszać i robić i to i to i tamto :D

Tak bym chciała, żeby ten stan się utrzymał. Może w końcu lek zaczyna działać jak powinien?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Stwierdzono u mnie nerwicę natręctw, lekarz przepisał mi Mozarin 10mg (odpowiednik Lexapro) powiedział, żebym raczej nie kupował odpowiednika tylko brał ten Mozarin.

Lekarz powiedział, że lek zacznie działać po 2 tygodniach, góra po miesiącu. Ja już po 1,5 poczułem dużą poprawę, która trwała może tydzień i znów wszystko wróciło do tej ohydnej normy czyli natręctwa i lęki wróciły można powiedzieć że za zdwojoną siłą.

Czy tak jest przy tym leku ze na początku brania raz działa a raz nie? Mogę się spodziewać jakiejś stabilizacji w końcu? Lek biorę już 5 tydzień.

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koncernowi farmaceutycznemu skończyła się licencja na lek citalopram/cital,citabax itd./i przestał na nim zarabiać.Powstało mnóstwo tanich generyków.Coś trzeba było zrobić.Zmieniono nieco technologię produkcji citalopramu/z lewoskrętnego na prawoskrętny-cokolwiek to znaczy/i z citalopramu powstał es-citalopram,gdzie skuteczna dawka wynosiła 10 mg., zamiast 20 jak w przypadku poprzednika.W ulotce dopisano,że lek jest przeznaczony również na lęk uogólniony,na co ponoć citalopram nie był skuteczny.

Do tego odpowiednie działania marketingowe i znowu koncern wrócił do gry.

Taka jest krótka historia es-citalopramu,na który znowu kończy się licencja.W niedługim czasie o nowym leku tego koncernu usłyszymy.

Taka jest krótka historia lexapro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pożegnałam się już całkowicie z escitalopramem

podsumowując - niecałe 3 miesiące na 10mg,

nastrój chwilowo lepszy, bardzo krótko i niewiele podwyższony, brak motywacji;

sen - spałam dużo - do 12h, w dzień jednak nie bywałam senna, śniło mi się duużo i hmm "interesująco" choć rzadko były to miłe sny;

1,5kg więcej (raczej dlatego, że lek niewiele pomagał i czasem "pocieszałam się" słodkim, ale może to nie tylko to.. czułam się też napuchnięta, jednak waga po odstawieniu nie spadła - nie biorę Esci od około 8dni);

żadnych efektów ubocznych ze strony układu pokarmowego przy zaczynaniu leczenia jak i podczas;

po odstawieniu z 10mg na 0 z "dnia na dzień" i bez konsultacji z lekarzem - zawroty głowy, mdłości, osłabienie, zmęczenie;

 

reasumując - jak dla mnie "g*wno"

 

od jutra - tak jak przypuszczałam - wenlafaksyna

 

pozdrawiam i życzę więcej szczęścia z tym lekiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no i ja tez czuje że zmienie lek .... mam nowego lekarza - podobno jest zajebisty. Po rozmowie telefonicnej już powiedział że zmienimy lek.

Podsumowujac . poprawa była jakiś czas czułem sie dobrze...potem stopniowy spadek formy.

dziś pomimo 15 mg .....samopoczucie jak z okresu zanim zacząłem brać esci .... z epizodami podwyższonej kondycji (2-3 dni)

Łaczyłem duże nadziej z tym lekiem .... troche sie zawiodłem choć poczatkowo rokowania były dobre.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po chwilowej zwyżce energii poniedziałek i wtorek potworny dół z rozpaczą totalną, córka stwierdziła,że wyglądam na zmuloną, oczy mam spuchnięte od dwudniowego płaczu. Dokańczam opakowanie Esci na 15mg, Po zwiększonej dawce senność i lekkie zawroty głowy, do tego chwilowe kłopoty z widzeniem. Mam jeszcze na dwa dni, niestety Esci niewiele mi pomogło. Po konsultacji z psychiatrą przechodzę na Citronil 20mg. Oczywiście obawiając się następnych skutków ubocznych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Margolka, Małgosia.....kto wie moze spotkamy sie w innym dziale ...ja odchodze od escii .na bank ...

zrobiem sie tez strasznie nerwowy zeby nie powiedziec agresywny .... widac nie dla nas te dragi :(

Ale co tam życie toczy sie dalej i trza je jakos sensownie przepękać :))

Buziak !!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też odstawiłam Esci. Początek był dobry. Zero skutków ubocznych przy wejściu i mój stan lekko się ustabilizował. Potem było już do bani. Po 10 miesiącach brania odstawiłam stopniowo redukując dawkę. Niestety czuję się fatalnie. Mdłości, zawroty głowy, rewolucje żołądkowe, napięcie. Wracam do źródeł, czyli do fluoksetyny. Czy ktoś miał stany podgorączkowe przy odsatwianiu esci bądź inych antydepresantów?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

halenore, ja nie miałam gorączki ale lekko gardło mnie bolało i katar się pojawił - nie wiem czy to przez odstawienie.. ale czułam się lekko chora i zmierzyłam temp. ale była w normie, tzn 36,4 chyba...

 

też czasem myślę o powrocie do fluo, teraz biorę Axyven (odpowiednik Efectinu) dopiero 4 dzien wiec zobaczymy..

a Ty dlaczego odstawiłaś fluoksetynę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj miałam 37,4 i czułam się "jakby" chora. Myślałam, że jakieś zwykłe przeziębienie, ale doszedł lęk, somaty, poczucie beznadziei. Raczej "nieprzeziębieniowe" objawy.

 

O odstawieniu fluo zadecydował lekarz po nawrocie epizodu depresyjnego. Stwierdził, że trzeba zmienić na coś innego. Nie wiem dlaczego nie próbował zwiększyć dawki. Brałam 20 mg, więc zapas był. Wracam do fluo po 6 latach przerwy, bo żaden inny lek nie przynosił tak dobrych efektów. Pytanie czy tym razem fluoksetyna odniesie równie spektakularny sukces? Mam nadzieję, że tak...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×