Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

catherinum, nie martw się tą biegunką. Może wystarczy wziąć coś na wstrzymanie ruchów w jelitach np. stoperan albo smecktę? Biegunka przecież może wystąpić, gdy zjesz po prostu coś niecałkiem świeżego i jest to obronna reakcja organizmu, tym bardziej teraz, w upadły. Zresztą skąd miałbyś nagle dostać zakażenia tymi bakteriami e coli?

 

Co do mojego przypadku, to zaczerwieniony pieprzyk wcale nie okazał się być początkami czerniaka. Nie ma co czytać wypowiedzi ludzi z internetu, którzy straszą, że każde zaczerwienienie, rozrost to zmiana nowotworowa. Sami nie potrafimy ocenić czy dany pieprzyk jest złośliwy czy łagodny. MOże to zrobić tylko dermatolog specjalnym urządzeniem. Mój pieprzyk wyglądał paskudnie, miał czerwoną obwódkę i jak dla mnie spełniał 80% wytycznych dla zaistnienia czerniaka. Ale dermatolog ocenia na tle innych zmian, czy mają cechy podobne. Dlatego nie warto sugerować się tym, co piszą ludzie na forach, bo głównie to propaganda strachu, a udać się do specjalisty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, jestem nowa na forum. Mam 31 lat i chyba walczę z hipochondrią. Musze ejdnak nadmienić,że poza doszukiwaniem się u siebie coraz to nowych chorob, mam kilka prawdziwych jak problemy z tarczycą, sercem-arytmia ia parę innych.Co jakich czas cos mi dolega-chodze badam, zawsze poajwia sie natrętna mysl ,że to rak- potem okazuje się,że cos ejst an rzeczy, ale to nie rak tylko np..torbiele, refluks, albo inne mneij grożne schorzenie.Ostatnio jednak już wariuję...czytam i czytam w necie o raku gardła, jezyka i wogole jakamy ustnej.

 

Osttanio odkryłam w języku zgrubienia- jedno małe wielkości pestki od jablka, ale jakby z łodyzką, tak cm od czybka języka, drugie duzo większe w glebi języka po tej samej stronie. Chyba polączone jest z tym mneijszym tez takim cieńkim czymś-grubsza niteczką, żyłką- nie wiem kompletnie jak to nazwać. Do tego od 3 tygodni pobolewają mnie wezły podżuchwowe i przyuszne, bolą skronie, gardło mam suche i zaraz za jezykiem często mam wrażenie jakbym miała tam stwardniałe,powoduje to lekki ból i duzy dyskomfort w połaczeniu z bólami węzłów pod żuchwą i czasem cąlej żuchwy. Miałam usg wezłów i jeden węzel jest powiększony 1, 3 cm, ale odcyznowy podobno....Z grudkami na języku byłam u doch lekrzy- jeden kazał zapomniec mówąc, że to cysta, a drugi, że mam sie zgłosić za miesiąc.....i że to nie jest napewno rak, ale trzeba zobaczyć co sie z tym dziać będzie. Ponieważ w gardle mam tez naloty świdczące o refluksie i gardlo mam to mi w głowie pojawia sie jedna myśl- poczatki raka, a lekarze bagatelizują to......naloty to nie refluks tylko naloty raka -nasady jezyka, a guzki w jezyku to nie włókniaki , cysty czy zastoje tylko nowotwór złóśliwy....

 

 

Dz

 

-- 05 cze 2011, 21:08 --

 

Dzisiajw yczułam amse kuleczek na górną wargą w tej skórze pomiędzy warga a nosem i sobie myslę czy tak powinno być czy to jakieś gruczoły czy koeljne nadprogramowe grudki.......ja sie po prostu wykończę i wkoncu dostane raka czegoś.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

catherinum, NIektórzy są na dzień dobry z kibelkiem parę razy dziennie.

 

Biegunka (łac. diarrhoea; również rozwolnienie) - objaw kliniczny polegający na znacznym zwiększeniu liczby wypróżnień (WHO określa to jako trzy lub więcej) w ciągu doby, lub zmianą konsystencji stolca na płynną lub półpłynną. Biegunką określa się również stan, gdy nawet jednorazowo w stolcu pojawia się treść patologiczna, taka jak śluz, ropa lub krew. Biegunce towarzyszy wzmożona perystaltyka jelit i często kurczowe bóle brzucha. Stan chorobowy trwający do 10 dni określany jest jako biegunka ostra, natomiast utrzymywanie się objawów chorobowych ponad 10 dni nosi nazwę biegunki przewlekłej. Największym zagrożeniem dla zdrowia jest utrata wody oraz elektrolitów.

 

:shock::shock::shock: to ja chyba nie do końca wiedziałam co to jest biegunka. :hide: To jak ja się wypróżniam 3 lub czasem 4 razy na dobę (stolec uformowany, normalny) to znaczy, że mam biegunkę? :shock: Śluz w stolcu miałam długo, ale to był objaw oczyszczania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Badziak, :shock: no zaparcia nie mogą ale są szkodliwe.

"Zaparcia mogą być przyczyną wielu dolegliwości, na przykład bólów głowy. A to wszystko przez szkodliwe substancje zalegające w jelitach i przedostające się do krwi. Zaparcia mogą także być przyczyną zaburzeń pracy żołądka, wątroby i nerek."

 

zaparcia powodują zatruwanie organizmu. ja pamiętam, że jak w dzieciństwie miałam zaparcia to bardzo bolała mnie głowa i czułam się bardzo ociężała, w końcu mdlałam/wymiotowałam i po tych zdarzeniach się wypróżniałam. i lepiej mi się robiło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

_asia_,

 

Asiu mam B Rh +, dlaczego pytasz?

 

a tak pytam, Wiolu, bo ostatnio coś mnie wzięło na odżywianie zgodnie z grupą krwi, na słabe strony zdrowotne osób z daną grupą itd. :D masz dobrą grupę, raczej odporną i niezbyt dużo ograniczeń w przeciwieństwie na przykład do A (ja mam :pirate: ), która jest najsłabszą i najbardziej delikatną grupą. Tu jest fajna stronka o grupie B: http://www.grupakrwi.info.pl/dieta-dla-grupy-krwi-b/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiolu, jeśli Ci nie szkodzą to jedz, nie można wszystkich wrzucać też do jednego wora, każdy organizm jest inny i ma indywidualne preferencje, tak więc jeśli dobrze się po tym czujesz to jedz. :smile: ja też bardzo lubię soczewicę i dziś jadłam na kolację z kaszą gryczaną i surówką. :D

chyba off top robię tak w ogóle. :oops:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiolu, :roll: Ech... Chciałąbym Ci jakoś pomóc... W sumie dietę zmieniłaś nie tak dawno temu, a organizm potrzebuje dużo czasu, żeby się zregenerować. Liczy się to jeśli dobrze pamiętam jeden miesiąc na każdy rok życia, tak mi się przynajmniej obiło o uszy.

A mi wiele produktów zakazanych dla mojej grupy szkodziło i szkodzi - mięso (przede wszystkim wieprzowe), nabiał (zwłaszcza krowi), pszenica, pomidory, ziemniaki, mandarynki, pomarańcze, mango, rabarbar, banany, z ryb właśnie flądry, sole i halibuty i za Chiny nie wiedziałam dlaczego!, z dodatków przez całe życie ocet, pieprz, no praktycznie u mnie wszystko się zgadza, rzeczy wymienione z tych zakazanych nigdy mi nie służyły (choć niektóre lubiłam to mi szkodziły).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeczytalam i nic z tego, co zdaniem tworcow tej diety jest dla mnie szkodliwe, w rzeczywistosci nie szkodzi mi.

 

to może ja jestem jakimś wyjątkiem, bo u mnie się zgadza pod względem pokarmowym w 99 procentach. :P

w sumie ja mam często odwrotnie niż inni. :twisted:

a co do tego spokoju... no cóż, to jest pojęcie względne. ;) ja przeczytałam, że ogólnie są spokojne, ale jak je coś wyprowadzi z równowagi to uciekaj kto może. :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×