Skocz do zawartości
Nerwica.com

ANKIETY, BADANIA, MAGISTERKA - WĄTEK ZBIORCZY


anovi

Rekomendowane odpowiedzi

essprit, Są też upośledzenie w stopniu znaczym, dokładniej.....głebokim.

Co z tymi ludźmi? Też nic się nie stanie, jeśli stworzą rodzinę?

 

Monika ludzie z upośledzeniem głębokim zazwyczaj mają mały kontakt ze światem zewnętrznym i i nie sądzę, żeby mieli potrzebę bycia z kimś w związku, nie potrafią żyć bez opiekuna, iloraz inteligencji jest tak niski, że mało co w ogóle rozumieją.

Czytałam kiedyś taki artykuł o domu opieki, gdzie pozwolono parom upośledzonym wspólnie mieszkać i okazało się, że są one bardzo odpowiedzialne i potrafią stworzyć prawdziwy związek, bo Ci ludzie też mają uczucia, więc dlaczego im to odbierać? Ogólnie myślę, że nie ma przeciwskazań do małżeństwa między takimi parami, chodzi tylko, żeby ich zabezpieczyć przed ciążą, bo wiadomym jest, że nie byliby w stanie wychowywać dziecka.

Należy rozróżnić upośledzenie od choroby psychicznej, którą można leczyć, bo to nie to samo. Upośledzenia to obniżenie inteligencji w stopniu lekkim, umiarkowanym i głębokim i jest nieuleczalne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No niby niech sobie będą małżeństwem.....ale ale, tacy ludzie mają "zdrową" seksualność - owszem, ale nie zabezpieczą się przed ciążą..... udzielając im ślubu dajemy niejako przyzwolenie na posiadanie potomstwa, przynajmniej w ich mniemaniu.... homoseksualne pary też nie mogą mieć ślubu - a dlaczego? Segregacja? Przecież to też ludzie ...itd itd.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm nie przeczytalem tej petycji, wiec nie wiem czy tam bylo to napisane...

 

Chorzy psychicznie, czli ludzie z :

 

- nerwica

 

- depresja ????

 

To jest z 10-20 % spoleczenstwa...

 

Ale domyslam sie, ze chodzi o osoby najciezej chore...(czy tam wedlug nomenklatury depresja i nerwica to nie choroby , a tylko zaburzenia).

 

Wedlug mnie jak ktos jest bardzo ciezko chory to nie bedzie nawet w stanie wziac slubu itp itd

 

W innych przypadkach mozna przeciez skutecznie leczyc wiekszosc psychoz.

 

Nie widze przeszkod zeby takie osoby mogly brac slub.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monika ... jakoś dziwne mam odczucie do tego co piszesz ... gdybyś pracowała z upośledzeniem głebokim to doskonale wiedziałabyś, że te osoby funkcjonują z goła inaczej ... I nie ma tutaj mowy o ślubie czy posiadaniu potomstwa.

 

A czemu to niby osoby chore/zaburzone nie miałyby się zabezpieczyć przed ciążą ?

W czym problem ?

 

 

Ale i tak zgodnie z polskim prawem osoby chore nie mogą zawierać związków ... zgodnie z prawem kościelnym też nie. Ha ! Tutaj wystarczy nawet depresja, żeby unieważnić małżeństwo ;)

 

Myślę, że najważniejsze dla osób upośledzonych to odpowiednie warsztaty, praca - żeby umieli uporać sięz własną seksualnością. Bo jakoś "wszyscy" negują seksualność takich osób - począwszy od ich rodziców, skończywszy na osobach które się nimi opiekują.

 

A w przypadku innych osób - w mojej ocenie: jestem jak najbardziej za tak.

Jakoś nie przychodzi mi do głowy "żadna jednostka chorobowa", która by miała kogoś skreślać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monika ... jakoś dziwne mam odczucie do tego co piszesz ... gdybyś pracowała z upośledzeniem głebokim to doskonale wiedziałabyś, że te osoby funkcjonują z goła inaczej ... I nie ma tutaj mowy o ślubie czy posiadaniu potomstwa.

Wiadomo,że aby stwierdzić upośledzenie jakiegoś stopnia potrzebna jest diagnoza. Podam nawet przykład: dziecko, czy osoba , u której stwierdzono niepelnosprawość umysłową realizuje program , specjalny program: IPET.Czasem zdarza się,że dziecko czy osoba niepelnosprawna zrealizowała całą podstawę programową i funkcjonuje na względnym poziomie, a w testach przeprowadzonych przez Poradnię Psychologiczno-Pedagogiczną wychodzi "gorzej". Dlaczego tak się dzieje? Dlatego,że często testy wykonywane są poza placówką, w której uczy się takie dziecko/osoba czyli w Poradni P-P. Wiele czynników poza placówą wplywa niekorzystnie na testy.

Osobiście znam parę:chłopaka i dziewczynę z Warsztatów Terapii Zajęciowej, obydwoje z upośledzeniem umysłowym w stopniu umiarkowanym. Są parą. On pracuje jako pomoc kucharza w jednym ze szpitali, codzienne odbiera swoją dziewczynę z tych warsztatów. Problem jest tego typu,że mama dziewczyny gdyby się nią nie interesowała, to pewnie została by już któryś raz z kolei babcią. Osobiście chodzi z córką do ginekologa. Nie na przegląd co 3 miesiące, tylko po odpowiednią dawkę hormonów.

Chyba się domyślasz po co te hormony w zastrzyku na okres 3 miesięcy.

Kolejny przypadek: Uczennica ze szkoły specjalnej, zaprzyjaźnionej zresztą z moja placówką: druga ciąża uczennicy, poraz kolejny odebrane dziecko do rodziny zastępczej. Niestety dziewczyną tą nie ma się kto zainteresować bo mama tej uczennicy też ma stwierdzony stopień upośledzenie umysłowego i nie widzi problemu.

A Ty mi piszesz,że masz dziwne odczucie do tego co ja piszę.

Nie chcę sie wdawac w szczegóły.

Chodzi o to,że gdy rodzice nie mogą zaingerować w jakikolwiek sposób w związki osób upośledzonych umysłowo, to dzieją się tragedie. Nie mogą bo sami są upośledzeni.

NIe zawsze stopień upośledzenia umysłowego przedkłada się na sexualnośc. im głębszy-tym dziecko jak roślinka. To mit!

 

A czemu to niby osoby chore/zaburzone nie miałyby się zabezpieczyć przed ciążą ?

W czym problem ?

Myślę,ze osoby zaburzone mogą.Same mogą decydować o sobie, nie są ubezwłasnowolnione, w przeciwieństwie do osób z niepełnosprawnością umysłową. Ci, jeśli są ubezwłasnowolnieni-nie mają większego wyboru, natomiast osoby upośledzone, samodzielnie decydujące o sobie, przeważnie nie widzą problemu wynikającego ze zbliżenia. Ich myślenie przyczynowo-skutkowe jest na bardzo niskim poziomie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czemu to niby osoby chore/zaburzone nie miałyby się zabezpieczyć przed ciążą ?

W czym problem ?

To Ty chyba nigdy nie pracowałeś z ludźmi upośledzonymi...wytłumacz teraz osobie upośledzonej (umysłowo) w stopniu nawet lekkim jak ma się zabezpieczać przed ciążą - równie dobrze możesz tłumaczyć im zasady aerodynamiki albo budowę walca drogowego - nie pomyślą nawet o takich kwestiach, a jak pisałam - potrzeby seksualne mają takie same.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale i tak zgodnie z polskim prawem osoby chore nie mogą zawierać związków ... zgodnie z prawem kościelnym też nie. Ha ! Tutaj wystarczy nawet depresja, żeby unieważnić małżeństwo ;)

Myślę,że upośledzonym umysłowo osobom nie chodzi stricte o ślub kościelny. Odczuwają potrzebę bycia z drugą osobą. O tym rozmawiamy.

 

Myślę, że najważniejsze dla osób upośledzonych to odpowiednie warsztaty, praca - żeby umieli uporać sięz własną seksualnością. Bo jakoś "wszyscy" negują seksualność takich osób - począwszy od ich rodziców, skończywszy na osobach które się nimi opiekują.

Ja osobiście nie neguję.

Jestem realistką i wiem,że problem dotyczy całych rodzin. Bo to rodzice przeważnie muszą martwić się o swoje upośledzone pociechy. Mam na myśli rodziców, u których nie stwierdzono niepełnosprawnści umysłowej.

Niestety, muszę Cię zmartwić, ale u osób z niepełnosprawnością umysłową w stopniu znacznym nie da się wypracować zastępników, niby jak mięliby się z własną sexualnością uporać?

Naprawdę funkcjonują na dość niskim poziomie, procesy poznawcze tych osób są upośledzone.

Społeczeństwo obecnie jest skłonne do akceptacji upośledzonych, lecz bez prawa do przejawiania zainteresowań seksualnych. Zachowania seksualne upośledzonych umysłowo traktowane są jako patologia, zdeterminowane defektem intelektualnym bądź chorobą, jeśli jest to sprzężone upośledzenie. Zachowania te budzą lęk, poczucie zagrożenia, prowadzą do izolacji bądź dyskryminacji w środowisku. Często stosuje się różne kary, presje, by upośledzony zaniechał seksualnych zachowań. Społeczeństwo traktuje sferę życia seksualnego człowieka jako sprawę intymną i ostro sprzeciwia się nie przestrzeganiu tej zasady.

 

Międzynarodowa Liga Stowarzyszenia dla Upośledzonych Umysłowo, ujmuje ten problem następująco:

„osoba upośledzona umysłowo ma takie same prawa podstawowe co inni obywatele tego kraju będąc w tym samym wieku”.

 

Uznając istnienie popędu seksualnego u osób upośledzonych, przyjmując prawo do ich zaspokojenia, należałoby wskazać na formy realizacji, nauczyć takich sposobów zachowań, które mieściłyby się w obowiązujących normach.

 

Bardzo trudno jest mówić o problemach życia seksualnego osób upośledzonych umysłowo. Obciążenia tradycji, uwarunkowania obyczajowe i - ciągle jeszcze pokutujące w naszej mentalności przeświadczenie o pejoratywności seksu jako takiego nawarstwiają tu dodatkową wątpliwość: estetyka przejawów seksualizmu ludzi pozbawionych krytycyzmu, a więc nie zachowujących intymności zachowań seksualnych, może budzić i budzi poważne opory. Tak więc wszelkie przejawy popędu seksualnego ludzi upośledzonych budzą niepokój otoczenia, nie znajdują aprobaty i wyrozumiałości. Należy jednak zaakceptować fakt istnienia popędu płciowego u ludzi upośledzonych umysłowo i pogodzić się z przejawami jego realizacji, nawet gdyby budziło to nasz wewnętrzny sprzeciw.

 

Realizacja popędu seksualnego tej grupy ludzi budzi jednak szereg zastrzeżeń, choć by z powodów dotyczących prokreacji. Raczej nie dopuszcza się możliwości konsekwencji seksu w postaci macierzyństwa.

Bardzo trudnym zagadnieniem jest próba terapii zmierzającej do opóźnienia, osłabienia popędu seksualnego u tej grupy ludzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monika czytaj ze zrozumieniem ;)

 

Odczucia dziwne dotyczyły tego co piszesz - gdybyś pracowała z osobą upośledzoną w stopniu CIĘŻKIM nie prawiłabyś takich farmazonów.

 

A jeśli pracujesz z osobami upośledzonymi to bardzo ładnie na twoim przykładzie widać jaki jest stosunek do seksualności takich osób.

Jedynie powiem ci tyle, że są osoby w Pl które pracują z osobami upośledzonymi - baaa ! nawet ich uczą jak mają rozładować napięcie seksualne . I nie karzą, nie prawią morałów .... hehehehe - nawet nie opóżniają, ani nie osłabiają popędu ...

 

A w czym problem założyć córce spiralę ?

A może warto uświadomić te "ciemne" masy na czym polega antykoncepcja ? Jak funkcjonuje ciało ?

I nie mów, że osoba w stopniu lekkim tego nie zrozumie !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monika czytaj ze zrozumieniem ;)

Czytałam ze zrozumieniem.

 

Odczucia dziwne dotyczyły tego co piszesz - gdybyś pracowała z osobą upośledzoną w stopniu CIĘŻKIM nie prawiłabyś takich farmazonów.

nie ma takiego upośledzenia - w stopniu ciężkim.

Tu poniżej jest klasyfikacja:

F70 Upośledzenie umysłowe, lekkie- istotnie niższe od przeciętnego funkcjonowanie intelektualne, iloraz inteligen­cji zbliżony do 70 lub mniej, określany za pomocą indywidualnie dobranych testów inteligencji, współwystępujące deficyty lub upośledzenie zdolności przystosowania przynajmniej w dwóch spośród wymienionych dziedzin:

porozumiewania się

zaradności osobistej

prowadze­nia domu

stanowienia o sobie

umiejętności interpersonalnych

korzystania ze źródeł wsparcia społecznego

możliwości uczenia się, pracy, wypoczynku, dbania o zdrowie i bezpieczeństwo.

 

F71 Upośledzenie umysłowe umiarkowane-Przybliżona wartość II od 35 do 49 (u dorosłych wiek umysłowy odpowiednio od 6 do 9 lat). Może powodować występowanie znacznych opóźnień w rozwoju w dzieciństwie, ale większość tych osób może osiągnąć pewien stopień niezależności w zakresie samoobsługi oraz rozwinąć umiejętności adekwatnego komunikowania oraz uczenia się. Wiele dorosłych osób będzie potrzebować wsparcia społecznego po to, aby żyć i pracować w społeczeństwie. Obejmuje: umiarkowany niedorozwój umysłowy

 

F72 Upośledzenie umysłowe znaczne-Przybliżona wartość II od 20 do 34. Może doprowadzić do potrzeby stałej opieki. Obejmuje: znaczny niedorozwój umysłowy

 

A jeśli pracujesz z osobami upośledzonymi to bardzo ładnie na twoim przykładzie widać jaki jest stosunek do seksualności takich osób.

Jedynie powiem ci tyle, że są osoby w Pl które pracują z osobami upośledzonymi - baaa ! nawet ich uczą jak mają rozładować napięcie seksualne . I nie karzą, nie prawią morałów .... hehehehe - nawet nie opóżniają, ani nie osłabiają popędu ...

Ja akurat zarządzam przedszkolem integracyjnym.

Ale powiem Tobie, że znam temat od podszewki, współpracuję ze szkołą specjalną, warsztatami terapii zajęciowej, ośrodkiem rewalidacyjno-edukacyjno-wychowawczym.

Nie zagłębiałam się w temat rozładowywania napięcia sexualnego u dzieci z upośledzeniem powyżej 10 r.ż.

Poniżej tego wieku -znam metody, które stosuje się w moim przedszkolu w ramach zajęć z dziećmi posiadającymi orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego.

 

A w czym problem założyć córce spiralę ?

W tym, że nie wszystkie chore dzieci mają zdrowe umysłowo mamy.

A może warto uświadomić te "ciemne" masy na czym polega antykoncepcja ? Jak funkcjonuje ciało ?

 

Ciemne masy? :shock:

 

Czasem się nie da, uwierz.

 

I nie mów, że osoba w stopniu lekkim tego nie zrozumie !

W lekkim może zrozumieć, natomiast osoba o znacznym upośledzeniu funkcji poznawczych......nie ma szans.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

essprit, Proszę cię .... tak pięknie idealizujesz....uważasz, że nawet jeśli nauczą się jak rozładowywać napięcie seksualne będą to robić? Po co? Skoro mogą uprawiać seks....w ich przypadku obawiam się że instynkt zawsze wygra z wyuczonymi "umiejętnościami".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam na imię Alina i jestem studentką 5 roku psychologii na Uniwersytecie Wrocławskim. Poszukuję osób ze zdiagnozowanym (ale niekoniecznie) borderline. Jeśli możesz mi pomóc i masz ochotę wypełnić trzy kwestionariusze to będę ogromnie wdzięczna :)

Jedynym warunkiem przystąpienia do badań jest pozostawanie w związku partnerskim obecnie lub w przeszłości.

Zainteresowanych proszę o kontakt na alinabilinska@gmail.com lub nr gg 7964757.

Wszystkim serdecznie dziękuję :)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak wszyscy ludzie na świecie rozładowują napięcie seksualne przez seks z osobami zwykle tak samo upośledzonymi i się nie zabezpieczają....a dając im przyzwolenie społeczne ( czytaj ślub) pochwalamy prokreację osób chorych /upośledzonych psychicznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

linka, a kto daje prawo do decydowania , kto może uprawiać sex a kto nie? Jest to podstawowy instynkt, zabranianie go to odczłowieczanie istoty ludzkiej, bo przecież każdy człowiek ma prawo do równego traktowania. Nie wiedziałam, że to ślub jest przepustką do uprawiania sexu. Jak dobrze pamiętam sama chwaliłaś się wieloletnim związkiem w którym papierek nie jest Ci do niczego potrzebny. Zresztą ślub nie musi się równać rozmnażaniu. Jestem matką lekko upośledzonego dziecka i wiem, że takie dzieci bywają wręcz nadpobudliwe pod tym względem. Notabene upośledzenia powstają najczęściej na skutek komplikacji porodowych, niedotlenienia, nadciśnienia a w najmniejszym stopniu są dziedziczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tu nie chodzi Margolko chyba o to co napisałaś.

Rozmowa potoczyla się w kierunku świadomości osób z głębokim upośledzeniem umysłowym. Świadomości wynikającej z posiadania potomstwa, a bliżej...z ograniczonych możliwości przyczynowo-skutkowych.

Chodzi o to,że osoby te mają takie same potrzeby, ale nie jest chyba pożądane,żeby byli rodzicami. Rozumiesz?

Nie mówimy o osobach z lekkim upośledzeniem umysłowym. Te osoby świetnie sobie radzą na codzień i dobrze funkcjonują.

Nie rozmawiamy o tym skąd biorą się upośledzenia.

Swoją drogą Zespół Downa jest chorobą genetyczną, niekoniecznie powstałą ma skutek komplikacji okołoporodowych.

Każda kobieta może urodzić dziecko z deficytem...to oczywiste.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Margolka,

Nie wiedziałam, że to ślub jest przepustką do uprawiania sexu.

Dla katolików tak jest. W świetle prawa - jak pisałam- jest to znak umowny, ale znak, że aprobuje się dwoje tych ludzi jako rodzinę i aprobuje się to, że będą mieli potomstwo.

Nie ja się nie chwaliłam niczym ( :roll: ) tylko stwierdzałam fakt, że mi śłub nie jest do niczego potrzebny.....a jak widać ludzie upośledzeni odczuwają potrzebę posiadania go skoro ktoś wpadł na pomysł napisania takiej ankiety. Poza tym, pomijając fakt, że upośledzenie nie jest koniecznie dziedziczne...to dwoje upośledzonych rodziców samodzielnie ciężko będzie im wychować dziecko, zarobić na nie ...... później historie jakich mało, lekko upośledzeni rodzice, mieszkający w jakiejś starej rozwalającej się chałupie z ósemką dzieci......... :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja cały czas myślę o WORKU z napisem zaburzenia/choroby psychiczne. A że na 1 plan wybiło się upośledznie - to w tej mierze myślę tylko o lekkim/umiarkowanym jej wymiarze .

 

 

Moje słowa, że rozładowują napięcia sex przez zachowania seksualne było w odpowiedzi na to: "uważasz, że nawet jeśli nauczą się jak rozładowywać napięcie seksualne będą to robić? Po co? Skoro mogą uprawiać seks....w ich przypadku obawiam się że instynkt zawsze wygra z wyuczonymi "umiejętnościami".

CZYLI - tłumaczę swoją myśl ;) ---> ludzie pracujący z takimi osobami UCZĄ ich ZACHOWAŃ seksualnych, albo lepiej - jak to robić w "cywilizowany" sposób. A tak na marginesie, zachowania seksualne to nie tylko stosunek seksualny z drugą osobą !

 

I może lepiej, baa ... zdecydowanie lepiej jest nie mieszać popędu biologicznego z wiarą !

 

A nade wszystko - nie jesteś w stanie decydować kto może a kto nie uprawiać sex., który może a nie musi zaowocować posiadaniem potomstwa.

Przykład z dwojgiem upośledzonych rodziców kontra rodzice nieupośledzeni, ale np bezrobotni, alkoholicy, narkomani - efekt ten sam: "mieszkajacy w jakiejś starej rozwalającej się chałupie z ósemką dzieci ..."

 

I myślę, że warto jeszcze raz przeczytać słowa Margolki - osoby, która obserwuje i zna temat od podszewki ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Piszę właśnie prace licencjacką, robię badania na temat wpływu konfliktów między lekarzami i pielęgniarkami na poziom współpracy zespołowej. Bardzo proszę o poświęcenie kilku minut na wypełnienie ankiety.

Z góry dziękuję za pomoc pozdrawiam:)

 

Link dla pielęgniarek http://moje-ankiety.pl/respond-8291.html

 

Link dla lekarzy http://moje-ankiety.pl/respond-7998.html

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×