Mój dzisiejszy dzień

Monia, ja tak mam zawsze.

Boję się, że szczęście zniknie.

Korba, Nie zniknie.

NIe snuj Kasiu takich domysłów bo różnie może być.

Teraz ma być tylko lepiej.

Gorzej chyba już nie może być....niż było.

Wiesz, to jest tak, jakbyś miała coś cennego i nie miała tego zabezpieczonego.

Żyjesz w strachu.

Korba, Kasiu...niczego nie można zabezpieczyć.

Mam na myśli rzeczy i ludzi.

Masz piękną drogocenną, unikatową biżuterię. Ubezpieczasz ją......Pojawiają się złodzieje, kradną.

Dostajesz pieniądze z ubezpieczalni. I co Ci po nich, jeśli nie kupisz już takiej samej?

Jeśli chodzi o W. ... kiedy czułabyś,że sytuacja jest zabezpieczona? Że Ty jesteś zabezpieczona?

Monika1974, gdybym usłyszała, że mnie kocha, no i go miała obok siebie...

Korba, Jeszcze to możesz usłyszeć.

Skąd wiesz,że nie?

Monia, wszystko jest możliwe, również to, że to usłyszę

Korba, Nooooo...ja bym się cieszyła!!!!!!!!

Obudziłam się z lekkim kołataniem, kołatania przeszły, został ból głowy. Biorę się za ogarnianie mieszkania

Szykuję się do wyjścia.

Chcę kupić prezent dla kuzyna, dzisiaj idę na urodziny połączone z ogniskiem.

Chcę wziąść ze sobą dwie sałatki, więc pojadę do sklepu kupić świeże warzywka.

No i zdałam sobie sprawę,że pomimo garderoby, która się ugina od obuwia......tak naprawdę to nie mam butów na taką pogodę jak dzisiaj.Może zahaczę o sklep z butami.

Chcę też wykupić zioła i kupić sezam.

wstałam. a raczej zostałam obudzona przez czworonożne coś :) a dziś jeszcze drugie takie bydlę wpada niestety sobota samotna bo piotrek na uczelni.. nie mam co jeść, dobrze, że mam co czytać.

dominika92, dobrze,że masz co czytać chociaż

A mi się znowu spać chce, a powinnam czytać notatki do zaliczenia, może jak zacznę to mi się odechcę spać. Zaraz to wypróbujemy.

carmen1988, bez jedzenia można życ, bez książek nie tylko że wczoraj zjadłam rano dwie kanapki i od tamtej pory do teraz nic więc trochę jestem głodna..

dominika92, może byś się do pobliskiego sklepu przespacerowała?

nawet gdybym dała radę to pieniędzy brak jako że nie wychodzę na takie wycieczki, pieniądze ma Piotrek i nie zostawił bo nie było w planach że wyjdę. a zapomnieliśmy że lodówka pusta mam jajka, to sadzone cały dzień

zrób sobie chleb obtoczony w jajku i usmażony na patelnii :)

paradoksy, nie mogę chleba, jestem na diecie

jebać dietę

nie chceeee mi sięeeeee... a tyle przede mną. zaraz M. wróci i będziemy część przenosić i przewozić.. pewnie na 3 raty nam to wyjdzie. a potem ułożyć wszystko...ehh

Powiedzcie mi ile można spać? Wstałam przed 8, a o 11.30 poszłam spać i się obudziłam właśnie.

carmen1988, długo można.

posprzątałam, pozmywałam, ubrałam się, gotuję obiad z niczego i chyba poczytam

skończyłam sprzątanie. Też tak macie że jak się zmęczycie to nasilają się lęki ??

ZaP, Tak:(

paradoksy, e tam a potem takie fajne uczucie jak za luźne ciuchy ale przypomniałaś mi że miałam upiec bułki otrębowe. czemu się przeprowadzacie, pamiętam jak się radowałaś że takie fajne to mieszkanie i duże i okolica fajna itp ?:>

Od tego słońca chyba zajoba dostanę. Głowa mnie boli, jestem zmęczony non stop i ogólnie jakiś zalękniony. Normalnie się tego słońca boję.

Jak ja nienawidzę takiej pogody

Od tego słońca chyba zajoba dostanę. Głowa mnie boli, jestem zmęczony non stop i ogólnie jakiś zalękniony. Normalnie się tego słońca boję.

Jak ja nienawidzę takiej pogody

nawet nie wiesz, jak dobrze Cię rozumiem...