jestescie uzaleznieni od...

próbowałem sobie pomóc. zastąpić to czego mi w życiu brakuje czymś innym. że metoda była do dupy, cóż.. tak przebiega nauka.

Właśnie, ze mną było to samo, z resztą wiadomo, bo opisywałem wszystko na forum. Ale mimo tego, że wszyscy mówią, że to nie ma sensu, że to nie jest sposób na życie i tak trzeba się o tym przekonać na własnej skórze, żeby dojść do odpowiednich wniosków. I życzę tego wszystkim uzależnionym od czegokolwiek (od życia?), oczywiście jeżeli będą chcieli coś zmienić.

a teraz pobawię się w lekarza, zrób takie badania .

Drogi Panie Doktorze , mogę Ci JUŻ odpowiedzieć, że właśnie jestem po badaniach, bo lekarka powiedziała, że mam zrobić, bo jestem przezroczysta. "Aaaaaa, elektrolity niech też Pani zrobi". Enzymy wątrobowe mam kontrolowane co roku (takie studia - wymóg odgórny). Cukier jak ta la la - badam kontrolnie dla świętego spokoju co jakiś czas, bo cukrzyca jest powszechna w mojej rodzinie. Wszystko w normie. Pozostają te nieszczęsne hormony dla pewności. Nie mniej nie mam żadnych innych typowych objawów nadczynności. Dzięki!

BTW z ciekawości - jesteś może z branży, czy to wiedza dodatkowa?

I życzę tego wszystkim uzależnionym od czegokolwiek (od życia?), oczywiście jeżeli będą chcieli coś zmienić.

z tym ostatnim bywa największy problem, bo czasem nawet chcieć się nie chce.

BTW z ciekawości - jesteś może z branży, czy to wiedza dodatkowa?

nie jestem, choć może chciałbym być. a dodatkowej wiedzy mam chyba od zawsze więcej niż tej niedodatkowej niestety rzadko się przydaje.

Od internetu, bardzo bardzo bardzo.

ja juz chyba od nieczgo nie jestem uzalezniony i jakby mi wszytsko zabrano to spakowałbym sie w mały tobołek i błąkał szczęśliwy po świecie. Moje najwieksze nałogi zniszczyłem - palenie i benzo .... czasem siegne po benzo ale jakbym go nie miał to poprostu bym po nie nie sięgnął.

kiedyś fajki lubiłem palić

rzuciłem ten shitex

internet- hmmm nie chyba nie

allah dobrze prawi

z tym, że mój tobołek byłby bardzo malutki

kawa i fajki

Kiedyś byłem uzalezniony od gier komputerowych, ale później mi przeszło

A tak to może trochę internet, jak jestem w domu to dużo siedzę na necie, ale jakoś poza domem mnie nie ciągnie za bardzo.

Piwo se lubie czesto wypić, ale alkoholikiem raczej nie jestem, mogę nie pić przez tydzień czy dwa i jakoś nie czuję pociagu. No czasem jest tylko jak się wypije sporo przez pare dni rzędu, to wtedy jest pociąg, ale to sygnał, ze trzeba sobie zrobić przerwę, aby nie wpaść w nałóg .

- krew pełna morfologia

- OB

- aspat

- alat

- GGTP

- elektrolity - sód, potas

- TSH, fT3, fT4

- cukier

OB, aspat, alat, GGTP na co?

OB w celu wykluczenia różnych stanów zapalnych i kilku innych mało przyjemnych schorzeń, ale powinno się zamiast tego coraz częściej raczej robić CRP, bo po pierwsze szybciej reaguje/sygnalizuje zmiany w organizmie, a po drugie niektóre choroby maskują podwyższone OB i w badaniach wszystko wychodzi w normie, a tak naprawdę zmierzasz do piachu. No, ale kahir wspomniał, że jest specjalistą, więc nie wiem po co to piszę.

Trzy pozostałe badania mają ocenić stan faszerowanej lekami wątroby, tudzież jak niektórzy mają w zwyczaju - wątroby rytej lekami zapijanymi alkoholem.

Dziwię się wszystkim, którzy nie wykonują regularnie tych badań, łącznie z badaniem moczu, cholesterolu.

to tylko (aż) krew, ale można z niej wyczytać bardzo wiele rzeczy.

Wyczytałeś coś kiedyś?

No, ale kahir wspomniał, że jest specjalistą, więc nie wiem po co to piszę.

to sarkazm czy pomyłka? nie jestem specjalistą.

OB w celu wykluczenia różnych stanów zapalnych i kilku innych mało przyjemnych schorzeń, ale powinno się zamiast tego coraz częściej raczej robić CRP, bo po pierwsze szybciej reaguje/sygnalizuje zmiany w organizmie, a po drugie niektóre choroby maskują podwyższone OB i w badaniach wszystko wychodzi w normie, a tak naprawdę zmierzasz do piachu.

dobra uwaga.

Wyczytałeś coś kiedyś?

owszem. m.in. uszkodzenie wątroby (jak dotąd niewiadomego pochodzenia), helicobacter pylori i stan zapalny, od którego prawdopodobnie spęczniała mi śledziona.

Koniec off-topa.

Od czego jesteśmy uzależnieni?

Od off-topowania

Od czego jesteśmy uzależnieni?

jak wyżej opowiedzieć Ci o mojej babci? miała ciekawą historię.

prosze o pomoc większość nie przyznaje sie do uzaleznień a ja jestem uzalezniona musze coś wziąsc brałam fete i koke ale jusz nie mam tyle kasy brałam leki odhudzajace na bazie amfetaminy jestem uzależniona od fazy brałam clonozepam(klony) wąchałam klej brałam acodim tramal (ello)

sudafet prosze pomuszcie mi dajcie mi nazwy leków które są dostępne bez recepty a dają faze ..

prosze odpiszcie mi szybko

moluniu1993, proponuję detoks. jest bez recepty.

pozostaje mieć nadzieję że 1993 to nie rok Twojego urodzenia....

moluniu1993, tym sposobem się nie wyleczysz, idź na detoks, jedz dużo witamin, żeby organizm jakoś nabrał odporności i pracuj nad tym, żeby wyjść z uzależnienia.

prosze o pomoc większość nie przyznaje sie do uzaleznień a ja jestem uzalezniona musze coś wziąsc brałam fete i koke ale jusz nie mam tyle kasy brałam leki odhudzajace na bazie amfetaminy jestem uzależniona od fazy brałam clonozepam(klony) wąchałam klej brałam acodim tramal (ello)

sudafet prosze pomuszcie mi dajcie mi nazwy leków które są dostępne bez recepty a dają faze ..

prosze odpiszcie mi szybko

łyknęliście to? przecież ten post to jakaś bzdura. nie wierzę w ani jedno słowo ciekawi mnie tylko po co to pisać?

Ja jestem uzależniony od fajek..

Paliłem swego czasu 20 dziennie...

I było super...

Odprężało,uspokajało,dodawało siły

Teraz gdy zapalę faja padam na pysk..

Za duże tętno,skurcze mięsni..ogólnie masakra

Niektórzy piszą że mają palą i jest znimi dobrze..

Ja choruje na NL i jest bardzooo kiepsko jeśli chodzi o papierosy.

Jeśłi chodzi o narkotyki:

Zawsze chciałem spróbować koki albo lsd,ale przy takim stanie niema szans

tak nawiasem mówie..raczej bym się przekręcił

prosze o pomoc większość nie przyznaje sie do uzaleznień a ja jestem uzalezniona musze coś wziąsc brałam fete i koke ale jusz nie mam tyle kasy brałam leki odhudzajace na bazie amfetaminy jestem uzależniona od fazy brałam clonozepam(klony) wąchałam klej brałam acodim tramal (ello)

sudafet prosze pomuszcie mi dajcie mi nazwy leków które są dostępne bez recepty a dają faze ..

prosze odpiszcie mi szybko

łyknęliście to? przecież ten post to jakaś bzdura. nie wierzę w ani jedno słowo ciekawi mnie tylko po co to pisać?

Nie łyknęłam. Ortografia sugeruje, że autorka ma mniej niż 17 lat i po prostu nudzi się w domu.

Ja jestem uzależniona od internetu, papierosów do piwa i denerwowania swojego faceta

od internetu, ciągle jeszcze od dosrywania sobie (ale pracuję nad tym), od ogryzania paznokci i od muzyki.

od leków na depresję nie jestem bo ponoć się nie da, ale uzależniam się od myśli, że bez nich byłoby ze mną bardzo źle.

a, i od kawy z mlekiem.

Od słodyczy

No i męczenia siebie i moich bliskich przy okazji swoją osobą

Słodycze, herbata, ekstremalna muzyka...

Kawa ("Kawa moja wspaniała kawa, nikt zabierać mi jej nie ma prawa ;p ")

Internet

Po kawie jaśniej się myśli (w sensie mniej tych czarnych)

A Internet -> dzięki temu można zająć czymś mózg, żeby tyle nie myślał