Skocz do zawartości
Nerwica.com

CITALOPRAM (Aurex, Cipramil, Citabax, Cital, Citalopram Vitabalans, Citaxin, Citronil, Oropram, Pram)


blackfuck

Czy citalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

9 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy citalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      5
    • Nie
      2
    • Zaszkodził
      2


Rekomendowane odpowiedzi

wiec wcale nie wychodzi drozej, najtanszy zamiennik Esci kosztuje 28zł.

 

No tak. 20 mg esci, to gdzieś tak, jak 40 - 60 mg citalu (przy okazji, może komuś przyda się taka rada: mi tak doktorka powiedziała, że 40 mg citalu to jest standardowa dawka terapeutyczna - jeśli takiej ktoś nie poczuje, to się nie ma co dalej w cital bawić). Kuracja Lexapro wychodzi jednak drożej niż 40-50 mg citalu. A z tymi zamiennikami to nie wiem w końcu jak jest i czy się czymś różnią. Sam miałem takie wrażenie, że Citabax nie dawał mi nic i przy okazji mniejsze skutki uboczne, dopiero coś zaczęło się dziać jak przeskoczyłem na Cital (od razu większe uboki, a później właściwe działanie). Ale to może wcale nie jest prawda i sobie wymyśliłem. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Escitalopram jest dwukrotnie bardziej selektywny wzgledem serotoniny/dopaminy -noradrenaliny niz citalopram... to jest głowna róznica

 

bardzo prawdopodobne, dlatego nie opłaca się brać tego leku bo jest poprostu słabszy, a jest niedrogi zamiennik Escitalopramu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zaqzax,

 

Dwoch lekarzy z ponad 20 letnim stażem szpitalnym, specjalisci w leczeniu depresji....

 

Oraz jest to tez napisane w materiałach takich jak chocby wiki czy podreczniki uniwersyteckie.

 

Masz dziwna tendecje przekladania swoich reakcji na lek innym. To, ze na ciebie cos dziala w taki czy inny sposob to nie znaczy, ze w przypadku 1000 innych osob bedzie tak samo.

 

Citalopram ma nieco odmienne dzialanie od Escitalopramu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Juz bedzie gdzies okolo 2 tygodnie, moze troche wiecej jak biore Cipramil. Pierwsze w dawce mikro - 10 mg. Teraz od tygodnia 20 mg.

 

Skutkow ubocznych nie odczuwam juz zadnych (pierwszy tydzien - sennosc i tyle z ubokow).

 

Lepiej spie.

 

Aczkolwiek troche dziwie sie, jakos nie czuje w ogole dzialania tego leku...Sertralina jakos dala sie odczuc..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest to pelnoprawny SSRI , nie odstajacy od innych, mocny i selektywny. Zaleta tego leku jest to, ze czesto reguluje sen.

 

Seroxat jest wedlug mnie lepszym lekiem, w ogole moze nawet najlepszym SSRI, ale ma tez wady, wiadomo jakie - nielatwe odstawianie i wdrazanie.

 

Statstycznie wedlug badan najskuteczniejszym lekiem SSRI jest Escitalopram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marek77,

 

 

Powiem Ci, ze u mnie Cipramil przez pierwsze 3-10 dni tez spowodowal pogorszenie, tzn rzeczy, depresja wrocila, pewne mysli wrocily, ale juz od kilku dni jest OK, wiec wytrzymaj.

 

Przeciez sam doskonale wiesz, ze Esci to statystycznie najskuteczniejszy SSRI, o ile mozemy wierzyc tym badaniom...?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiatajcie :great: ja takze funkcjonuje normalnie dzieki Citalopramowi.Biore go juz prawie 4 lata obecnie jestem na etapie odstawiania.Jak czytam co pisza ludzie na temat tego leku to az sama sie dziwie.Jak ja zaczelam go brac bylo okropnie przez jakies 4- 6 tygodni pierwszego dnia jak wzielam 10mg zdretwialy mi stopy i dlonie,duzo spalam przez pierwsze kilka tygodni bedac na tym leku,czulam sie jak nacpana szczeze mowiac i nie mialam na nic sily.Czytajcie ulotki lekow ktore bierzecie tam jest wszystko napisane,a citalopram jest lekiem do ktorego trzeba cierpliwosci niestety :).

Co do mojego odstawienia lekarz zalecil zejscie z 20mg na 15mg po miesiacu na 10mg i po miesiacu na 5mg.Schodzac wiem ze 20mg mnie jakby spowalnialo,zamulalo dobrze sie czulam na 15mg na 10mg a na 5 mg super tylko nie zgodzilam sie z jedna rzecza z lekarzem chcial zebym po prostu biorac 5mg jak opakowanie sie skonczy to i koniec,wiec ja pobralam 5mg miesiac a tabletki ktore mi zostaly rozlozylam sobie nastepujaco: 1 tydz co 1 dzien,1 tydz co 2 dzien,1 tydz co 3 dzien,co 4,5,6,7 i koniec.

Wszystko bylo wpozadku jak bralam co 1dzien i co 2 dzien jak pierwszy raz wzielam co 3 dzien pojawily sie zawroty glowy i lekkie zamulenie,ale ja kontynuuje swoj plan najwyzej tydzien dluzej bede na co 3 dzien zeby jeszcze wolniej schodzic.Czy te zawroty ktore mnie dopadly i zamulenie to sa skutki odstawienne??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam, Cierpię na silną nerwice serca. Biorę już ponad rok citabax i atenolol, wszystko było przez ten czas dobrze a nawet pięknie ale od paru dni wszystko wróciło, serce mi wali jak dzwon do tego "szarpnięcia" POMOŻCIE! :(( Dodam jeszcze że przez ten ostatni czas w ogóle się nie nerwowalem. Czy ten lek przestał działać czy co? :why::why::why::why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witajcie.. czy po 3 miesiacach na citronilu 10mg mozliwe jest , ze dawka moze byc za mała.. ? wszystko bylo ok do 2. 5 miesiaca stosowania a teraz jak na hustawce, raz dobre samopoczucie a raz do nieczego, przy czym w drugiej polowie dnia czuje sie lepiej..

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dodam, ze lecze sie na nerwice, leki mineły i ogolnie lek mi pomogł ale sa dni kiedy nic mie sie nie chce, zle sie czuje, boli głowa, nie mam ochoty na nic, tylko polozyc sie i tak lezec.. i własnie zastanawiam sie dlatego czy lek mogł przestac działac skoro swoje pełne działanie rozwija nawet po 3 miesiacach.. nie wiem co o tym myslec..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam wszytskich :)

od ponad roku biore Cital. przepisany został na typowe oznaki stanu depresyjnego z lękami.. w pierwszych dniach brania leku mialam typowo ulotkowe objawy meeega bóle glowy, sennosc moglam spac calymi dniami,oczywiscie brak apetytu i automatyczny spadek wagi ale to nasapilo po pierwszym miesiacu zażywania leku. figura na lato jak znalazl ;) najwieksza poprawe samopoczucia poczulam po 3 miesiacach jesuuu jak mi bylo cudownie swiat byl piekny bez najmniejszych problemow wszytsko mialam gleboko w d..pie, mialam niesamowita latwosc nawiazywania wszelkich kontaktow z ludzmi tryskalam humorem, dowcipem i ogolnie bylam dusza towarzystwa :) po depresji najmniejzego sladu. taki stan mialam przez jakies 8-9mies brania leku. potem nastapilo jakby wyciszenie tych emocji i bycie w takim stanie w ktorym nie bylo mi ani dobrze ani zle poprostu taki constans, potem jednak czulam totalne odgrodzenie od emocji bylo mi wszytsko jedno.. tearaz ju po ponad15 mies przyjmowania leku odstawaim..najpierw przeszlam na polowki ktore bralam ponad 2 tyg nastepnie biore pol tabletki co drugi dzien .. bywa roznie raczej gorzej niz lepiej wracaja stany depresyjne, znowu wrocily te same mysli, te same problemy... mam wrazenie ze jestem gdziec ycofana nie potrzebuje kontaktu z ludzmi jestm mega samotnikiem.. strasznie jestem nerwowa potrafi mnie wyprowadzic z rownowagi drobnostka..jest inaczej, teraz bedac wsrod ludzi zastanawiam sie nad kazdym slowem nie wiem jak jestem odbierana zastanawiam sie nad wszytskim, nie mam tej spontanicznosci ktora mialam chocby rok temu... a co bedzie jak skoncza sie polowki ostatniego listka opakowania?

psychiatrzy twierdza ze nie ma syndromu odstawiennego guzik prawda...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cital biorę od marca,na początku zasypiałam po nim na stojąco,teraz biorę tylko pół tabletki i jest trochę lepiej,poza tym nie widzę większej poprawy,nadal mam lęki,które wróciły od momentu odstawienia benzo,które brałam od początku citalu tak więc został tylko on. Nie mam po nim żadnej euforii,żadnych cudów.... jest obojętnie,jak jest stres i nerwy to jest ten paniczny lęk i strach i jest dokładnie tak jak przed leczeniem,koszmar. Nadal nie wiem co to znaczy żyć bez lęku,bez tych cholernych myśli i objawów somatycznych,które wysysają ze mnie jeszcze resztki energii. Najlepsza z tego wszystkiego jest dla mnie psychoterapia,pomaga chociaż na trochę.....do następnej wizyty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Od wielu lat walczę z depresją, odwiedzałam psychiatrę, psychologa, a pomógł mi neurolog. Trafiłam do niego z bólem kręgosłupa, podobno miała to być przepuklina kręgosłupa. Pan neurolog zdiagnozował zespół napięcia subdepresyjno- lękowego. Długotrwałe zesztywnienie mięśni, spowodowane stresem, doprowadziło do urazu kręgosłupa. Terapia zaczęła się od rozluźniania mięśni mydokalmem oraz stosowaniem antydepresanta- citabaxu, ale przed zastosowaniem tego leku przez kilka dni brałam afobam- po tym leku od razu poczułam zmianę nastroju na bardziej pozytywny. Rozluźnianie mięśni bezskuteczne. Na kolejnej wizycie lekarz zwrócił uwagę na główną przyczynę mojej depresji- pocenie się dłoni. Kto cierpi na tą przypadłość, wie jaka to tragedia. Jestem atrakcyjną, inteligentną kobietą, ale samotną, pomimo skończonych studiów i znajomości kilku języków obcych mam byle jaką pracę. Ogólnie koszmar. Lekarz od razu zmienił mi leki. Pozostał citabax, pozostał afobam, dodał mi bellergot, który zmniejszył potliwość dzięki działaniu na współczulny układ nerwowy, którego nie kontrolujemy oraz dodał nootropil, który miał zmniejszyć ospałość spowodowaną bellergotem. Już po kilku dniach narodziłam się na nowo, nic nie zmieniło się w moim życiu, a ja nagle budziłam się rano z myślą, że jestem szczęśliwa. Jestem wesoła, cały czas uśmiechnięta, nie boję się rozmów z innymi ludźmi, jestem zabawna, wręcz błyskotliwa. Nagle inni ludzie chcą spędzać czas w moim towarzystwie, a mnie to nie krępuje. Jestem oszołomiona wręcz tym, że jestem szczęśliwa, pomimo tego, że nie zaszły żadne korzystne zmiany w mym życiu.

Kuracja trwa dopiero 5tyg. i nadal ją kontynuuję. Dodam jeszcze, że byłam alkoholiczką, od pięciu tygodni nie wypiłam ani kropli alkoholu, ale nie potrzebuję już go do poprawy nastroju. Trafiłam na rewelacyjnego neurologa, psychiatra wysiada!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×