Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

nareszcie jakiś temat na luzie , gdzie nie trzeba pisać wzniosłych postów, mieć prawa do pisania w nim postów i przynależeć do odpowiedniej grupki :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No kur ... więc albo ja nie rozumiem przesłania forum albo ewidentnie tu nie pasuję.

chyba mogę powiedzieć to samo o sobie, tym bardziej że myślę że osoba szukająca pomocy na forum musi się mocno wysilić żeby taką pomoc znaleźć.

W dwóch słowach, mam wrażenie że to forum jest nieźle posrane - odnośnie sposobu w jaki ludzie reagują, w tym w dużej mierze moderatorzy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehehhehe

 

Ja również się cieszę,że powstał temat, w którym moge się wypowiedzieć w sposób dowolny, a nie kontrolowany. Ja pomalowałam na ciemną czerwień wczoraj i bardzo mi się ten kolor podoba. Astora lakiery szybko schną, dla mnie dobrze, nie umiem dłużej usiedzieć w jednym miejscu ostatnio.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ode mnie się odczep Esprit, pisałam o książkach i o autach, ale przecież sam wymyśliłeś definicję 'Nie samą nerwicą człowiek żyje', więc do cholery trzymaj się jej chociaż trochę. Zresztą o autach pisaliśmy w dziale off topicu a nie tutaj! Mam Cię za moją internetową bratnią duszę więc błagam Cię- nie zmieniaj tego. Najeżdżasz na mnie ale rozumiem to, bo widzę że masz gorszy dzień. Mam nadzieję że jutro ochłoniesz. Więcej luzu Chłopie bo Ci ciśnienie skoczy i znowu skończy się na benzo, a po co.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

eh a ja od rana mam dolinę. wykorzystałam wszelkie swoje siły by pojechać na uczelnię i złożyć kolejne podanie... pani w dziekanacie jak zwykle "miła i uprzejma" potraktowała mnie jako persona non grata, żądała zaświadczenie i na nic moje tłumaczenie że promotorka coś już uzgadniała z dziekanem... łaskawie przyjęła podanie zaznaczając jednak że zaświadczenie być musi...

Wracając do domu marzyłam o tym aby rozpłynąć się w powietrzu i skończyć tę farsę zwaną moim życiem... Dobija mnie ta sytuacja...

Jestem kompletnie rozbita dzisiaj...

 

-- 24 maja 2011, 17:19 --

 

wiola173, czytałam tę dyskusję i nie chce mi się tego komentować... nie przepadam za ludźmi którzy uważają się za lepszych od innych ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×