Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)


cicha woda

Rekomendowane odpowiedzi

Zasypiajac boje sie ze wariuje moja glowe zaprzataja strasznie dziwne mysli mam wrazenie ze swiruje... Poza tym mam drgania w rekach a jak zasypiam to mnie "rzuca" po lozku albo wydaje mi sie ze nie spie i nie moge sie poruszyc i powiedziec slowa po czym budze sie z przyspieszonym biciem serca czy to normalne przy nerwicy?

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to jest tragiczne uczucie... budze sie wystraszony serce wali jak mlot glowa mrowieje mam tak strasznie czesto nieraz staram nie moge zasnac bo raz za razem to samo...

 

-- 09 maja 2011, 12:37 --

 

dokladnie to odczuwam co pisze na wikipedi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja chyba raz czy dwa miałem coś podobnego, jednak otworzyłem oczy i obraz latał wte i wewte czyli pewnie gałki mi latały a jeszcze byłem w półśnie i obraz realny przeplatał się ze sennym. A w ogóle zauważyłem że najdziwniejsze sny mam gdy leżę na plecach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to jest takie dziwne uczucie jakby mnie cos opetalo... sparalizowalo... Wydaje mi sie ze slysze co sie dzieje w pokoju a ja nie moge drgnac.... probuje otworzyc oczy nie moge... Jezeli tak sie czuja sparalizowani ludzie to wiem jaki to ciezar. Boje sie po takim ataku ze cos mi sie stanie ale w wikipedi pisze ze trwaja kilka minut.. Mam wrazenie nieraz ze sie nie dobudze.... masakra jakas... i mam to tak strasznie czeto...;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi na całe szczęścia cuda związane ze snem już trochę minęły , choć nadal nawet w snach jestem bardzo zdenerwowany. Mam wrażenie jakby w śnie wszyscy robili mi na złość , nie chcieli wykonać tego czego od nich oczekuję i jak rano się przebudzę , to już na stracie nie jest za wesoło :bezradny:

 

Teraz jest najgorzej kiedy zasypiam , przez całe ciało przechodzą takie prądy , wczoraj dwa razy mi się tak zdarzyło. Trwają one dosłownie sekundę , ale jest to bardzo nie fajne odczucie.

 

Na sen nic nie biorę , bo strasznie świrowałem po lekach na sennych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Od soboty mam takie jakby 'ataki'. Minimum raz dziennie.

Siedzę i nagle zaczynam się cała trząść, przez chwilę czuję jakby 'traciła kontrolę nad swoim ciałem', zamazuje mi się obraz przed oczami, ciężko mi się oddycha, uderzenie gorąca (na twarzy), pocenie dłoni i stóp, uczucie ciężaru na brzuchu, lekkie zawroty głowy (ale nie za każdym razem).

W sobotę to się czegoś wystraszyłam (choć sama nie wiem czego) i tak się zaczęło dziać.

Wczoraj tylko jedną rzeczą się zdenerwowałam.. i to samo. W nocy się co jakiś czas budziłam i miałam tylko pół objawów z tych co mam w ciągu dnia.

Dzisiaj niczego się nie wystraszyłam ani na nikogo lub coś się nie zdenerwowałam, a znowu zaczęło się to wszystko. Dzisiaj już dwa razy. Tylko za drugim razem tylko niektóre rzeczy.

 

Na przykład dlaczego mogę tak mieć ? I czy to jest nerwica ? Jeśli tak to na czym to właściwie polega ? O co tak dogłębnie chodzi w tym ?

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A macie czasami takie skurcze skóry , mięśnia w okolicach serca ? Takie uczucie jakby skóra podskakiwała ?

 

Już chyba za bardzo kombinuje , zaczęło się od guza mózgu , a teraz serce , wylew, rak :(

 

Ja mam coś takiego , okropność :why:

 

ile to u Ciebie trwa, jak sobie radzisz??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jakubkowa - nie trwa to długo i rzadko się pojawia , może z tydzień temu pierwszy raz zauważyłem te drgania. Jest to bardzo nie przyjemne uczucie , boje się , że serce zaraz przestanie pracować , takie uczucie jakby pod skórą była jakaś buła i krew nie chciała dopływać...

 

Jak sobie radzę ? właśnie chodzi o to , że przestaje sobie radzić powoli z nerwicą , kiedyś to przynajmniej poranne godziny były w miarę fajne , dopiero zaczynało się po powrocie do domu , a teraz... rano wstanę już nie mam energii w sobie. Wydaję mi się , że to z tego względu iż za długo już myślę o chorobach , nakręcam się i przez to staję się co raz słabszy.

 

Rano myślałem , że nie mam kompletnie sił , ale właśnie wróciłem z ponad dwugodzinnego spaceru i jeszcze żyję. Po drodze wydawało mi się , że serce przestaje pracować , że płuca nie pracują... po prostu masakra. Bardziej odczuwam ciepło , gdy wejdę do cienia to znów zimno mi przeszkadza.

 

Szkoda , że to dopadło właśnie nas , gdy patrzę na szczęśliwych ludzi na ulicach , gdy patrzę jak młodzi ludzie piją piwo pod parasolkami , gdy widzę jak głośno rozmawiają , śmieją się , to aż mi się chcę głośno płakać. Bo ja młody człowiek , myślę tylko o tym czy nie mam raka , chłoniaka , czy nie dostanę wylewu... po prostu szkoda gadać :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cześć!....mąż w pracy,córka w szkole....a mnie już od tego komputera mózg paruje....im więcej tu siedzę,to tym bardziej nie chce mi się żyć,boję się już wyjśc do ludzi...wychodzę...biorę coś na nerwy......nie mam nic,nic nie osiągnełam w życiu,straciłam dziecko,miałam wypadek samochodowy, z którego wyszłam na szczęscie cało,...kilka zabiegów...kto mnie zna w życiu by nie pomyślał ,co mogę przeżywać...bo to ukrywam i zasłaniam świetnie makijażem min.jestem załamaną kurą domową,która na zewnątrz jest właśnie chyba .... nawet całkiem całkiem,a czuje się jak staruszka....

jest popołudnie,a ja chodzę w piżamie....załamka totalna...

 

-- 10 maja 2011, 14:14 --

 

wezmę długi prysznic i jak córka wróci ze szkoły....pójdziemy do parku....jak nigdy....

 

-- 10 maja 2011, 17:36 --

 

....i wróciłyśmy z parku....jestem jeszcze bardziej dobita;(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Qrde 2 dni ok a dzisiaj znów miałem zawał i z 2 wylewy :)

Masakra, zgłosiłem się do specjalisty - termin 16 czerwca - zajefajnie.

Macie tak, że najbardziej boicie się bania. Hmmm trochę nie po Polsku, chodzi mi o to, że najbardziej boję się tych lęków ostatnio, bo to, że mi nic nie jest raczej staram się pamiętać ale ten lęk, jak po jakiś używkach, a nawet alkoholu nie piję ni kropli. A tak na marginesie ciekawe jaka byłaby szajba po alkoholu, skoro na trzeźwo już mamy takie jazdy hahahahaha

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Riffo - doskonale Cię rozumiem, ja mam podobne objawy, a z tym dziwnym ruszaniem czegoś koło serca, ja to nazywam jakby coś tam było i próbowało pukać do mnie dodatkowe skurcze nie wiem nawet jak to opisać jakby balon nadmuchiwany rósł tak czuje coś w klatce ...

 

rozumiem Ciebie , ja tez jak patrzę na ludzi jacy są szczęśliwi mam dosyć, patrzę na matki szczęśliwe z dzieciątkami jak jestem na spacerze z moim synkiem, takie radosne , a ja ledwo żywa, nerwica nie daje mi nawet się cieszyć z bycia matką,z macierzyństwa, i pytam, czemu ja???

nie pamiętam już dnia żeby się dobrze czuć, choruję już 11 lat :(

 

jestem po psychoterapii ale jeszcze długa droga przede mną , objawy tak szybko nie znikają :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 lat ? :shock: dzielna z Ciebie osoba , ja dopiero męczę się 6 miesiąc , a brakuje mi już nie raz sił.

 

Obecnie boli mnie w klatce piersiowej i przy łopatkach. Rano bolało tylko w okolicach serca , więc po zrobieniu EKG oczywiście rzuciło się na płuca , tak sobie - pewnie po to abym myślał... wiadomo o czym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja to mam 10 lat chyba(od pierwszego leczenia)...i przyłapuję się na tym,że gadam już sama do siebie w najlepszym przypadku...a w tym gorszym... do zwierzaka...(nie do psa)nie pytajcie do czego....bo spłonę ze wstydu...SAMA TOCZĘ Z TYM WALKĘ...no prawie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×