Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00

następny cpun

No trochę się wczoraj wypaliło zielonej magii ze znajomymi, ale szybko mnie zmogło i pierwszy raz od dłuższego czasu spałem w nocy

nie ma spania!

Jest tu kto?

Ja na chwilę, ale zaraz lecę spać.

to i ja się ujawnie:)

a dzisiaj ktoś jest?

noo:)

jak fajnie:)...

bo czuje się jakaś strasznie sama i przestraszona w tej ciszy i ciemnosci...

Mnie boli łeb drugi dzień i nie mam siły się zawlec do sypialni:( Też mi smutno:(

...

ja dzisiaj robie same głupoty a potem udaje że nic się nie stało.

chciałabym spać, ale nie umiem...

zaraz pewnie nie wytrzymam i znowu Zomiren pójdzie w ruch...

tęsknie za ciągłym snem przez chociaż 8h...

nie wiem jak wy ale ja w dzień troche odsypiam,w nocy nie moge bo tylko sie męcze to juz wole przy kompie siedzieć,a proszków nie chce brac bo mam jakies haluny po nich prawie jak na kwasie

Ja jak już zasnę to śpię jako tako. Ale z zaśnięciem mam problemy obojętnie czy jestem zmęczona, czy wypoczęta. Tak po położeniu do łózka to minimum 3 godzinki muszę się pomęczyć Mój dzisiejszy dzień był całkiem udany, ale i tak będzie to samo.

-- 06 maja 2011, 23:38 --

buka, Ja czasami , ale staram się nie spać w dzień, prochów na sen tez nie biorę.

ja w dzien nie spie zwykle z braku czasu... a noce mam po trzy godziny snu. jak nie przez brak czasu, to przez to ze nie umiem zasnac albo sie za wczesnie budze... dlatego czasem cos biore na sen, w weekend, jak wiem ze nie musze rano wstac...

Miło widzieć że nie jest się jedynym. Chciałem się pochwalić że nie śpię m. in. bo obserwuję dyskusję pod demotywatorem jaki dodałem na "pewnej" stronce;) Ale to między nami, nie chcę zapeszać...

hehe, jedyny ktory nie spi chyba z jakiegos konkretnego powodu;)

hehe, jedyny ktory nie spi chyba z jakiegos konkretnego powodu;)

W zasadzie to od ponad roku dzień w dzień przesypiam rano i popołudnie na rzecz nocnej bezsenności, natomiast teraz dopiero nabrało to sensu

lepiej późno niż wcale;)

ja już się potraktowałam jakimiś tabletkami więc może dam rade szybciej zasnąć

Chyba Ci tego nie ułatwiam;) Ja chyba też za chwilę zapalę, trochę mnie zmuli i pewnie się położę.

i co robicie jak nie śpicie?

ja koncze notatki z socjologii, usilnie próbuje nie mysleć, ale za cholerę mi to nie wychodzi i słucham muzyki jakiejś smetnej, żeby się może dobić jeszcze odrobinkę. żeby gorzej być nie mogło

Od dłuższego czasu po prostu tępo gapię się w ekran telewizora i przy tym obsesyjnie unikam programów o tematyce która wywołuje u mnie lęki, w rezultacie jeszcze trudniej zasnąć ;/

ja czuje ze zaczynm odplywac...

wiec moze sie zaraz poloze i uda sie zasnac

powodzenia Wam, w zasypianiu. najlepiej przyjemnym.

Piszesz tak jakbyśmy mieli się już nie obudzić.

chciałabym żeby tak było, przynajmniej w moim przypadku.

Wam w takim razie zycze po prostu spokojnej nocy i miłych snów.

nie miało to tak zabrzmieć