Skocz do zawartości
Nerwica.com

miłość, zakochanie


depresyjny86

Rekomendowane odpowiedzi

Rozumiem ale nie jestem w stanie tego wbić sobie do tej głowy..Próbuję cały czas,bo wiem,że tak właśnie jest w życiu.Po prostu kiedy przychodzi jakaś sytuacja w której zostałem w jakiś sposób poniżony- to po prostu no......eh no wracam wtedy do punktu wyjścia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

człowiek nerwica, Darku? Ale może jest tak,że nie jesteś obiektywny?

Może wszystko skupiasz na tym,że Cię ktoś poniża?

Nie masz problemów z oceną? Gdy ktoś Ciebie ocenia? Może to trudności z przyjmowaniem do siebie krytyki, nawet tej konstruktywnej. Rozmawiałeś o tym na sesji?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

człowiek nerwica, miałem, a raczej mam nadaj tylko w trochę mniejszym stopniu, te same problemy co Ty masz i wiem, że cała masa ludzie jeszcze tak ma. Wiesz, co mi pomaga? Nie terapia, nie leki, tylko to, że w pewnym momencie stwierdziłem, że mam na wszystko i wszystkich wyjebane. Ktoś mnie obrazi czy poniży? Zrobię mu to samo, tylko 10x mocniej. A co. Świat jest pojebany, ludzie są źli i nic na to nie poradzisz. Spróbuj kiedyś komuś dopierdolić, czy to fizycznie czy psychicznie, a gwarantuję Ci, że poczujesz się lepiej. :D

Wiem jak to brzmi i właśnie o to chodzi. Czekam aż mnie pojadą od "nienormalnych", bo tak, hahaha, nie jestem normalny i cieszę się z tego. "Normalność" jest przereklamowana, indywidualizm rządzi.

Dobranoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja tak w temacie -baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo wierze w miłość.Bardzo.Ale to głeboka wiara sprzeczna z empiryzmem moje życia bo chociaż stary koń ze mnie nigdy się nie zakochałem nie wiem WTF ze mną ale cóż takie zycie.

 

Tak na marginesie Ci którzy wierzą w wielką miłość znajdują ja tak mysle.Wiem że to banał,ale logicznie na to patrząc miłość to tylko forma "umowy" i jeśli ktoś wierzy że taką umowę można z kimś zawrzeć to ją zawrze.Nie wiem czy ktoś zrozumie co napisałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie terapia, nie leki, tylko to, że w pewnym momencie stwierdziłem, że mam na wszystko i wszystkich wyjebane. Ktoś mnie obrazi czy poniży? Zrobię mu to samo, tylko 10x mocniej.

Źle. Jak ktoś cię obrazi/poniży to nic mu nie zrobisz, bo masz wyjebane. Na tym to polega. Kapewu? :great:

 

Niedawno przeczytałam artykuł, że hormonalna burza związana z zakochaniem trwa 1,5-2 czyli tyle ile mój obecny związek :( To pierwszy tak długi związek w moim życiu i jakoś mi nie na rękę, że muszę ten odpowiedzialny, a już nie skowronkowo-hormonalny etap miłości zaczynać akurat teraz, kiedy nie będziemy się przez dłuższy czas widzieć, a potem zaraz trzeba będzie coś planować na przyszłość...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MIŁOŚĆ........jak to wogóle można zinterpretować? kiedy ktoś pyta-"dlaczego mnie kochasz"? co odpowiadać?

bo masz piękne oczy a może dlatego,że pysznie gotujesz.?mówimy drugiej osobie,że kochamy a tak naprawde nie wiemy za co kochamy i dlaczego.co oznacza te słowo?.......przywiązanie,albo to taki ogólnik na nasze emocje związane z drugą osobą? jestem z mężem już 11 lat.mówie sobie i jemu ,że go kocham ale bywają momenty,że myśle że to kłamstwo,że to sprzeczne z tym jak oboje wobec siebie sie zachowujemy,odnosimy itd.kiedy ranisz drugą osobę,czy masz prawo mówić mu po paru dniach ciszy,że go kochasz?tak jakby te słowo miało wymazać całe zło i smutek którego sie wcześniej doświadczyło. bezsensu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety "miłość" czy "kochanie" to tylko słowa abstrakcyjne które nie mają fizycznej reprezentacji w świecie.

Kiedyś wierzyłem że jeśli to COŚ mnie spotka to będzie wszystko ok i ogólnie życie będzie lepsze. Teraz przestaję w to wierzyć bo chociaż mnie to spotkało to nic dobrego z tego nie wynikło. Ona nie chce i tyle a ja tracę kontakt z ulubioną koleżanką tylko dlatego że jej powiedziałem że czuję do niej coś szczególnego. No i jak tu wierzyć w miłość??? Dlatego też skłaniam się do przyznania racji człowiekowi nerwicy:

Nie ma czegoś takiego jak miłość!.Jest za to połączenie pożądania z przyjażnią i uzależnienia od drugiej osoby.

Dodał bym jeszcze że "miłość" to swego rodzaju interes. Jeśli masz w sobie jakąś szczególną cechę to możesz się nią "wymienić" z kimś. Same słowa "kocham cię" bez takiej "wymiany" niczego nie znaczą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to znaczy ,że ludzie szukają tego co może być dla nich zgubne.co może sprawić,że mogą powoli tracić zmysły,tracić radość życia lub zatracić samego siebie.i to wszystko dla lub przez miłość.......ale niektórzy są z tą miłością szczęśliwi,więc w czym tkwi problem?dlaczego jedni mają bajkę a inni koszmar?

temu,któremu brak szczególnej cechy jest skazany na niepowodzenie w tym biznesie?a ten co ma bajke najwidoczniej jest chodzącym ideałem:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety "miłość" czy "kochanie" to tylko słowa abstrakcyjne które nie mają fizycznej reprezentacji w świecie.

Kiedyś wierzyłem że jeśli to COŚ mnie spotka to będzie wszystko ok i ogólnie życie będzie lepsze. Teraz przestaję w to wierzyć bo chociaż mnie to spotkało to nic dobrego z tego nie wynikło. Ona nie chce i tyle a ja tracę kontakt z ulubioną koleżanką tylko dlatego że jej powiedziałem że czuję do niej coś szczególnego. No i jak tu wierzyć w miłość??? Dlatego też skłaniam się do przyznania racji człowiekowi nerwicy:

Nie ma czegoś takiego jak miłość!.Jest za to połączenie pożądania z przyjażnią i uzależnienia od drugiej osoby.

Dodał bym jeszcze że "miłość" to swego rodzaju interes. Jeśli masz w sobie jakąś szczególną cechę to możesz się nią "wymienić" z kimś. Same słowa "kocham cię" bez takiej "wymiany" niczego nie znaczą.

 

 

Nie rozumiem po co ta dyskusja :) Tak, miłość to pojęcie abstrakcyjne. To FAKT. Ale każdy ma swoje spojrzenie na to czy ona istnieje, czy nie, jaka jest, po co, jak się ją odczuwa itp. Niektórzy czują to całym sercem i po prostu, kiedy są z kimś wiedzą, że to miłość. Inni mają trudności w tym albo nie mogą trafić na odpowiednią osobę. siwy100, ty się nie zrażaj tym, że powiedziałeś co czujesz koleżance, a ona oddaliła się od ciebie. Czy to jest dowód na nieistnienie miłości? Ona może nie chcieć wiązać się z wielu powodów. I spójrz, że ludzie na całym świecie wiążą się, pobierają, żyją razem itp więc to, że ty tracisz kontakt z nią nic nie znaczy.

Mówisz, że miłość to "interes" - po części się z tobą zgodzę, ale nazwałabym to ładniej np "dopełnianie się" :) Sam fakt, że ludzie w związku potrzebują się nawzajem z różnych powodów i że w dwójkę łatwiej jest żyć, skojarza nam miłość ze słowem "interes". Ludzie dopełniają się nawzajem, pomagają sobie, to normalne. Po to są związki w końcu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma miłości.Miłość taka prawdziwa jest tylko w filmach.

 

Tam gadasz. Wersja filmowa to jakiś fake. W miłości od czasu do czasu trzeba, w kłótni, emocjach, pierdolnąć talerzem o ścianę, aż się w mak posypie, a nie tam... czekoladki, kwiatuszki. ;)

Właśnie dlatego z komedii romantycznych przerzuciłem się na slashery. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma miłości.Miłość taka prawdziwa jest tylko w filmach.

 

Tam gadasz. Wersja filmowa to jakiś fake. W miłości od czasu do czasu trzeba, w kłótni, emocjach, pierdolnąć talerzem o ścianę, aż się w mak posypie, a nie tam... czekoladki, kwiatuszki. ;)

Właśnie dlatego z komedii romantycznych przerzuciłem się na slashery. ;)

Nie wiem co to, ale brzmi dobrze. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×