Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

O Boże tyle napisałam i skasowało mi się ! :why: Esprit .Przeszłam wiele epizodów depresyjnych. W ty tzw. dużych depresji .W 97r. przez trzy lata byłam jak warzywo pomimo leków i głębokiej psychoterapii.Wydawało się że nic mnie nie wydrze z tej odchłani...i stał się cud! Remisja! TRWAŁA 3 LATA , POTEM ZNÓW W DÓŁ ..Ostatniej jesieni i zimy prawie nie pamiętam, pomimo że usiłowałam pracować.Mnie też depresja zniszczyła życie.Mam piękny zawód który bardzo kochałam.W marcu zmieniłam lekarza. ODkilku dni jest lepiej.Bez farmakoterapii napewno już by mnie nie było. Tydzień temu miałam 1000lat a dziś już tylko 200.Pozdrawiam i do lekarza!!!!! :comone:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam już dość !

 

Nie wytrzymuję tego. Nie mam już siły na tą bezsensowną walkę.

Od wielu lat szukam pomocy u psychiatrów psychologów i momentami wydaje się że już jest tuż tuż a mimo to nie udaje mi się wyrwać z tej spirali lęku i strachu. Uświadomiłem sobie, że ta /cenzura/ zabrała mi najlepsze lata mojego życia. Nie potrafię się już cieszyć. Żyję w ciągłym napięciu i lęku. To ponad moje siły.

 

Pozdrawiam wszystkich

 

 

Witaj w klubie .. ja w sobote dowiedziałem się że mam zwiekszyc ilość seroxatu.... i ze byc może do końca życia będę go żarł...a miałem nadzije że po 17 latach walki zaswieci mi słońce... Ja juz nie pamietam jak normalnie sie żyje ... Doskonale rozumiem co przeżywasz... i wiesz co? chyba nie umiem i nie będę cię pocieszał... Trzymaj sie ..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie ostatnio i słońce i deszcz napełniają nostalgią.

 

Dzisiaj obiad rodzinny się udał, nawet zabłysnęłam sosem do sałatki i ciastem 8)

 

Napisałam też do chłopaka, nawet udało mi się z niego wyciągnąć z niego nieco o tym, co on czuje, więc coś już do przodu, z tym, że planowaniem przyszłości dalej się stresuję cholernie :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam już dość !

 

Nie wytrzymuję tego. Nie mam już siły na tą bezsensowną walkę.

Od wielu lat szukam pomocy u psychiatrów psychologów i momentami wydaje się że już jest tuż tuż a mimo to nie udaje mi się wyrwać z tej spirali lęku i strachu. Uświadomiłem sobie, że ta /cenzura/ zabrała mi najlepsze lata mojego życia. Nie potrafię się już cieszyć. Żyję w ciągłym napięciu i lęku. To ponad moje siły.

 

Pozdrawiam wszystkich

 

 

Witaj w klubie .. ja w sobote dowiedziałem się że mam zwiekszyc ilość seroxatu.... i ze byc może do końca życia będę go żarł...a miałem nadzije że po 17 latach walki zaswieci mi słońce... Ja juz nie pamietam jak normalnie sie żyje ... Doskonale rozumiem co przeżywasz... i wiesz co? chyba nie umiem i nie będę cię pocieszał... Trzymaj sie ..

 

Dołączam do Klubu Alex.Jeszcze nie umiem się cieszyć. TEŻ BĘDĘ NA LEKACH DO KOŃCA ŻYCIA. Z tym że przyjęłam to na klatę... Niech będzie..

 

-- 01 maja 2011, 21:33 --

 

Esprit. Alex..."jeszcze nie umiem się cieszyć"..chyba się zapędziłam w pozytywnym myśleniu .Też kaleka ze mnie .Ale we wtorek MUSZĘ jechać 500km. Do pracy. (225wenli i 60 lerivonu)i jeszcze tak zrobić żeby nikt nie poznał.A jeszcze we czwartek lekarz chciał mnie zamknąć w szpitalu. I tak wygląda moje życie...ja też widziałam czarne słońce. Trzymajmy się!

P.s. nie mogę się zabić bo mam dwa koty :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Esprit

Chyba pozwalasz kopiować sobie moje posty z okresu najgorszych moich zjazdów,heheheh

Zapominasz o prawach autorskich

Ja znam to poczucie bezsensownej , skazanej na przegraną walki...aż za dobrze

Staram się być teraz jak bezwolny golem.Tylko tak mogę jakoś zachować resztki zdrowych zmysłów.Żyję z dnia na dzień i mimo że się nie da ,staram się mieć wy.ebane....Gdy pomyślę o czekających mnie w najbliższych czasach srogich terminach (zero kasy, długi na kilka tysiaków, zarzut na około 600 tysiaków,psychiatryk,objawy CHAD i być może boreliozy-okaże się po serii antybiotyków czy naprawdę- konfrontacje z koronnym, dziesiątki rozpraw i bardzo prawdopodobny 5 letni wyrok ) to natychmiast mam ochotę zakończyć życie....nawet alko nie mogę się znieczulać bo dostaję po nim totalnej , niebezpiecznej dla otoczenia palmy ( tak się zryłem w trakcie aresztowej resocjalizacji )

A więc-trwam niczym bezmyślny debil i gdzieś tam głęboko wierzę w Opatrzność i Boga , bo już chyba tylko to może mnie uratować

Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

P.s. nie mogę się zabić bo mam dwa koty :bezradny:

 

Ja mam kota i dwoje dzieci o żonie nie wspomnę :105:

Witaj Esprit. Mój mąż zmarł 2 lata temu, dzieci nie mam (chyba dzięki bogu, bo co bym im dała ? deprechę?).Pozdrawiam z rana. Telepka. :uklon:

 

-- 02 maja 2011, 09:45 --

 

Witaj Robert. Rzeczywiście masz ciężko ...i jeszcze dwubiegunówka...cholera Trzymaj się chłopie.Ewa.

---------------------

Jak to zrobić żeby się spakować i zatankować auto.... :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Im więcej od siebie wymagam ( podobno tak trzeba ) tym większą porażkę ponoszę.

 

...przy podniesieniu poprzeczki Esprit rozbiłam sobie twarz.Wielokrotnie.Teraz minimum....byle przeżyć...chromolę ambicję.Choć żal.

 

-- 02 maja 2011, 10:16 --

 

Im więcej od siebie wymagam ( podobno tak trzeba ) tym większą porażkę ponoszę.

 

...przy podniesieniu poprzeczki Esprit rozbiłam sobie twarz.Wielokrotnie.Teraz minimum....byle przeżyć...chromolę ambicję.Choć żal.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam już dość !

 

Dołączam do Klubu Alex.Jeszcze nie umiem się cieszyć. TEŻ BĘDĘ NA LEKACH DO KOŃCA ŻYCIA. Z tym że przyjęłam to na klatę... Niech będzie..

 

:

 

Masz NL? Co bierzesz?

 

-- poniedziałek, 2 maja 2011, 11:47 --

 

jaki ja miałam dzisiaj piękny sen........... :105:

 

 

Opowiesz???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak .Już jestem Alex.Tankowałam auto na jutrzejszy wyjazd.

Zespół depresyjno- lękowy.

Teraz 225mg. efectinu i 60mg. lerivonu.

 

-- 02 maja 2011, 12:22 --

 

Dzięki Korba. TYLKO NIE WIEM GDZIE JEST TO "CYTOWANIE SELEKTYWNE"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

linka, pod szybką odpowiedzią jest :mrgreen:

na doooole

 

Dołącz podpis (można go zmienić w panelu użytkownika)

Zaznacz ostatni post

Powiadom mnie, jeśli ktoś odpowie

Cytowanie selektywne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×