Mój dzisiejszy dzień

Zdrówka wam wszystkim życzę.

U mnie dzień jak co dzień, wszyscy domownicy się drą, z powodów tak poważnych, jak rozbita szklanka czy kwitek z urzędu Właśnie zaraz lecę coś załatwiać.

_asia_, Asia, a od czego ta gorączka?

Ja się mam dość dobrze. Soma się poprawiła, robiąc miejsce dla psyche....., teraz ta wariuje.

Strasznie mi dziś smutno i mam płaczliwy nastrój. A jednocześnie mam sporo energii, właśnie wróciłam z miasta.

Przeraża mnie jednak samotność nadchodzących dni. Niech mój siostrzeniec już wraca, bo się już boję być sama

Kasiu, albo to silny herx po lekach, albo może coś mnie "złapało", sama nie wiem, czuję się bardzo dziwnie. Mam nadzieję, że gorączka już nie wróci.

Dobrze, że lepiej się czujesz, choć martwi mnie Twój stan psychiczny... A kiedy siostrzeniec wraca?

Oho, w Wawie grzmi.

To chyba lepiej, żeby to był herx..

Pewnie po długim weekendzie przyjedzie.

Bardzo się boję tego długiego weekendu. Rok temu o tej porze zaległam na kilka dni plackiem, a potem było przez cały rok tylko gorzej.

Przeraża mnie ten weekend.

Mam ochotę pić przez te wszystkie dni, żeby tego wszystkiego nie czuć.

...powiedzcie mi a jak brałam przez 3 dni Zomirenu...i dziś wzięłam 0,25mg rano a potem miałam wziasć o 13.00,ale nie wzięłam wtedy i odziwo nie miałam lęków...i się zastanawiałam,czyby jej w ogóle nie brać do tąd co nie poczuję się źle...a czy tak można w ogóle?...jak sądzicie..?...ale jednak potem wzięłam pomimo tego,że nie czułam się źle..bo nie wiem czy można tak odstawiac nagle nawet czując sie dobrze, nie chciałam ryzykować..a Wy jak sądzicie...?...i dlatego pisze w tym dziale bo tutaj jest aktywna rozmowa,a w dziale z lekami tam nikt mi nie odpisuje i nikt już dawno tam nie pisał...i bardzo proszę o pomoc!:)....i tak na marginesie to ZOmiren biorę tylko 5 dni...i nie mogę się skonsultować z lekarzem jak na razie bo jest chory;/...więc prosze Was o poradę

Witaj Ritka. Raczkuję dopiero na forum więc nie jestem na bieżąco .Uważaj na zomiren!!!!Jest to bezo(ALPRAZOLAM)inne nazwy to ;afobam, xanax,i chyba neurol .POTWORNIE UZALEŻNIA!!!! Od kilku lat nie potrafię sobie dać z nim radę.Jeśli musisz zażywać to krótko! Naprawdwę KRÓTKO !!Pozdrówko.

dzięki za radę..i dobrze o tym wiem...mam go zamiar zażywac tylko 16 dni...albo krócej...tylko właśnie jak dziś pominęłam dawkę to nie czułam się źle..nie wiem, czy mogę odstawić już...nie wiem dlaczego nie czułam się źle jak jeszcze wczoraj gdy zbliżała się godzina przyjęcia następnej dawki to czułam nerwy a dziś nie...

Czy bierzesz jeszcze jakieś inne leki Ritka?No i jaką masz diagnozę?

nie biorę innych leków...a ja mam takie objawy jak lęk wolnopłynący,czyli taki co się go odczuwa bez przerwy,przy tym stany depresyjne i myśli natrętne i tyle....a dlatego biorę ZOmiren bo potrzebowałam aby mi coś szybko pomogło bo się muszę uczyć do matury i ją napisać...i muszę przyznać,że napięcie po tym leku dość uszło,ale nie całkiem...tylko mnie to zaskoczyło,że dziś jak nie zażyłam leku o tej porze co miałam zarzyć to nie czułam lęku...ale potem jednak zażyłam tylko dużo później bo bałam się że się coś może stać....

Ritka

Lęk wolnopłynący leczy się antydepresantami. Powinnaś nie bać się, tylko do lekarza. Najlepiej doświadczony psychiatra, bo rodzinni są nietędzy w leczeniu zaburzeń emocjonalnych. Zomiren czyli benzodiazepiny mają tę paskudną cechę, że dawki początkowe nie wystarczają. A potem już tylko klopoty , kłopoty, kłopoty z ...uzależnieniem. Skoro jesteś na tym forum to znak że potrzebujesz pomocy FACHOWEJ! Cieplutko Cię pozdrawiam.

wiem,ale mój psychiatra teraz jest choryy;/..i nie mam jak się z nim skontaktować...

Godzinę temu wróciłam z pracy.

Dziś szef miał urodziny. Poszłyśmy z koleżankami złożyć życzenia, zanieśc kwiaty i prezent.

Potem pojechałam do przyszłego mieszkanka, efekty już są.

Dziś się dowiedziałam,że jutro wyjeżdżam na weekend.

I cieszę się i nie cieszę.

Monika1974, gdzie się wybierasz?

Ritko, jeśli zamierza długo chorować znajdż kogoś innego. Chyba że totylko "choroba" na majowy weekend. TRZYMAJ SIĘ, BĘDZIE DOBRZE

Monika1974, wymień powody, dla których się cieszysz i te, z których się nie cieszysz.

Monika1974, gdzie się wybierasz?

do Bochni.

Monika1974, wymień powody, dla których się cieszysz i te, z których się nie cieszysz.

Zrobię sobie rachunek sumienia Kasiu

Odnoszę wrażenie,że wymyślam niepotrzebnie i szukam dziury w całym.

G. mnie zaprosił do siebie na weekend.

Ostatni raz byłam u niego w domu 5 lat temu. Wyobrażasz to sobie?

Obawiam się jego rodziców bo się ich wstydzę poprostu.

Ka_Po, Kasia, jak dziś było ? Jest tam codziennie psychoterapia?

5 lat temu???

o kurde

ja jestem u rodziców M. praktycznie co weekend.

paradoksy, No.......

Krępuję się gdy mam tam nocować.

Monika1974, Monia, to sobie nie wymyślaj, nie analizuj..., po prostu jedź :)

Korba, No pojadę.

Zawsze to inne otoczenie.

Ech....

Jutro sobota, myślałam,że pośpię. Na 8:00 mam być z psami u fryzjera. I będę tam czekać na nie 3 godz.

Ka_Po,

Fajnie ,że Ci się podoba na tym oddziale. Kiedy wyjeżdżasz?

Monika1974,

G nie miał Ci za złe tego ,że nie bywasz u jego rodziców?

Monika1974, Monia to jak będziesz jechać przez BB to daj znać bo to pojedziesz na Kraków

więc będziesz jechać przez moją wioskę obok BB

Ka_Po, POważnie? Żadnej terapii? Może później będzie? Jak się zapoznacie? A te gry to mają charakter aktywizujący? A zabawy psychoaktywny?

wiola173, miał. Zawsze mówił,że ja nigdy nie chciałam.

Thazek, jadę z Ż. na K-ce i na A-4.

Monika1974, Aaaa... to całkiem inna trasa w sumie bliżej

spoko

Ka_Po, Uparta jesteś!

Jestem wściekła!!!!!!

Na dziś na 19:40 miałam pojechać do Rybnika do naturoterapeuty, na masaż i po nowe zioła. I wiecie co? I tak sobie siedzę, czytam, rozmawiałam z koleżanką przez telefon i..........teraz sobie przypomniałam o tym,że mialam właśnie leżeć u niego na łóżku. A tak czekałam na tą wizytę. Zapomniałam!!!!!!!!!!!!!!!! Terminy mam już ustalone aż do sierpnia. Chodze do niego od 2 lat.

dzwoniłam tam, przeprosiłam.