Skocz do zawartości
Nerwica.com

Książki, książki..i książeczki.


meskalina

Rekomendowane odpowiedzi

Moją kultową książką jest "Azyl" Patricka McGratha.

Max Raphael zostaje zastępcą ordynatora prowincjonalnego szpitala dla psychicznie chorych z przestępczą przeszłością. Jego żona Stella- piękna i osamotniona- zaprzyjaźnia się z pacjentem Edgarem Starkiem, a znajomość ta przeradza się a obsesyjną, destrukcyjną miłość.

Na kanwie tej z pozoru niesensacyjnej Fabuły McGrath stopniuje napięcie do ostatniej strony, posługując się klinicznie precyzyjnym, pełnym błyskotliwej ironii językiem.

Książka jest naprawdę dobra i pozwala zrozumieć mechanizmy jakie zachodzą u "ludzi co mają wszystko" ale brak im zrozumienia i czułości.

Pozdrawiam przyjemnego czytania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli Bukowski Ci podejdzie, Miller na pewno też Ci się spodoba, tak myślę. Jego książki to, jak mówią eksperci, afirmacja skrajnego nonkonformizmu. Nie wiem, czy to prawda.

Z H. Millera czytałem tylko Zwrotnik Koziorożca. Fajna książeczka i fajnie się czyta. Zakazana swego czasu w USA.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio przeczytałem "Czy Androidy Śnią o Elektrycznych Owcach" Philipa K. Dicka. Fascynująca książka.

Bardzo lubię czytać jego książki bo Dick bardzo dobrze charakteryzuje postaci a jednocześnie jest w nich dużo różnych schiz.

Widziałem adaptację filmową - "Łowca Androidów", podobno genialny, kultowy film, a dla mnie był taki zwyczajny, niczym się nie wyróżniał i nie zachwycił mnie w ogóle.

 

Poza tym przeczytałem już kilkadziesiąt opowiadań Dicka i kilka książek, facet był niezły, miał paranoję, myślał, że nasz Lem jest szpiegiem i czyha na jego życie.

 

Jego książki są trochę archaiczne, bo śmieszne jest jak czytam o lotach międzyplanetarnych, a na pokładzie statku znajduje się czytnik kart perforowanych, hehe, mógł bardziej wysilić swoją fantazję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetna książka godna polecenia to "Gra w Klasy" Julio Cortazara. Jest to najsłynniejsza z książek, wydana w Polsce i niemal od razu stała się książką kultową. Nie ukrywam, że nie należy do "łatwych" ale na początek mogę zaproponować opowiadania tego autora, które wprowadzają w ten magiczny klimat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

detektywmonk, ja tak się zastanawiam czym kierujesz się w doborze literatury, bo tak jak patrzę to: Chmielewska, Łorton, Forbes, Mario Vargas Llosa... To jakiś straszliwy groch z kapustą. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niedawno przeczytane:

Natsuo Kirino "Groteska". Odrobinę szary portret zmarnowanego życia kilku kobiet. Dobre, ale jak to mawiają, bez opsrania.

Sara Jakaśtam "Woda dla słoni". Bardzo wymuszone, trywialne. Strata czasu.

 

Obecnie czekają na przeczytanie:

Jakiś kryminał "Pan Klarnet" i "Śmierć w Wenecji"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio przeczytałem "Czy Androidy Śnią o Elektrycznych Owcach" Philipa K. Dicka. Fascynująca książka.

Bardzo lubię czytać jego książki bo Dick bardzo dobrze charakteryzuje postaci a jednocześnie jest w nich dużo różnych schiz.

Widziałem adaptację filmową - "Łowca Androidów", podobno genialny, kultowy film, a dla mnie był taki zwyczajny, niczym się nie wyróżniał i nie zachwycił mnie w ogóle.

Nie wiem czy tą powieść dałoby się przenieść na ekran filmowy tak by zachować silne strony Dicka.

 

Jego książki są trochę archaiczne, bo śmieszne jest jak czytam o lotach międzyplanetarnych, a na pokładzie statku znajduje się czytnik kart perforowanych, hehe, mógł bardziej wysilić swoją fantazję.

Lubię takie motywy. Tak samo jak kieszonkowe reaktory atomowe u Asimova :smile: .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej :smile:

 

jak widać nowa na forum jestem ale widzę że i dla mnie temat "nie na temat" się znalazł :mrgreen:

 

Książki, które naprawdę warto przeczytać moim zdaniem to oczywiście "Mistrz i Małgorzata" :D klasyk klasyków "dobrych książek", Pratchetta np. "Kolor Magii", "Akwarium" Suworowa, ale polecam też może mniej znane "Tango w Buenos Aires" Tomasa Eloya Martineza, "Budapeszt" Chico Buarqe. Jeśli ktoś gustuje w podobnych klimatach to dajcie znać i chętnie rozwinę temat :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aktualnie - J.Steinbeck "Na wschód od Edenu". Lekkie i przyjemne. Nie ma na razie zdań przewiercających umysł na wylot, ale wciąga, ciekawi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×