Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

nie byłam w pracy...

ledwo stoję, nie mówiąc już o zrobieniu czegoś. mam mroczki przed oczami, zawroty głowy, potworny ból żołądka.

trzęsą mi się ręce, bolą wszystkie kości i mięśnie.

chcę umrzeć.

 

Kasiu, ja się chyba domyślam od czego możesz sie tak paskudnie czuć. Wiążę to z konkretną sytuacją.

A jadłaś coś, po czym mógłby Ciebie boleć żołądek?

 

Idź do lekrza jutro z samego rana, poproś o skierowaniena badanie krwi i moczu...zobaczymy co wyniki wskażą w tych badaniah podstawowych. Jeśli okaże się,że wyniki nie są niepokojące Kasiu, to będzie oznaczało,że tak odreagowywujesz.

Przecież wczoraj było dobrze! :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monika1974, Monia, przecież ja mam stan zapalny żołądka i jelit. Nie jadłam dzisiaj nic poza kaszą jaglaną. A badania przecież robię regularnie, wiesz, że mam jakiś problem reumatologiczno-neurologiczny. Jestem pod stałą kontrolą lekarzy.

Ja nie sądzę, że to jest odchorowywanie spraw emocjonalnych. Ja się czuję psychicznie ok, reszta mi nawala. Obawiam się, że jestem na coś chora, tyle że nikt mnie jeszcze nie zdiagnozował.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bliksa, nie wiem...., co się dzieje, jest coraz gorzej. ciężko mi uwierzyć, że to somatyzacja.

Kasia, przepraszam, że pozwalam sobie odpowiedzieć na Twój post. Czytam forum od ponad roku mało się udzielam, kiedyś pod nickiem Kasita. Bardzo Tobie kibicuję obecnie czytam w zasadzie tylko te watki w których piszesz, bo jetem strasznie ciekawa jak sobie radzisz.

Nie zrozum mnie źle ale rok temu jak byłam na dnie wykończona przez PTSD i NL byłaś dla mnie wzorem. Pamiętam jak pisałaś, że jest Ci ciężko ale chodzisz do pracy, ja byłam 10 m-cy na zwolnieniu i miałam wrażenie ze nigdy nie będzie lepiej.

Moja somatyzacja była masakryczna, do łazienki prowadziła mnie mama bo nie mogłam chodzić, takie miałam zawroty głowy, wymiotowałam miałam biegunki, bolało mnie wszystko miałam kłopoty ze wzrokiem.

Mój psychiatra cały czas powtarzał, że tylko somatyzacja i kazał stosować metodę działania pomimo tzn, nawet jeżeli wymiotuję, kręci mi się w głowi mam żyć normalnie. Boże jak ja Go nienawidziłam za te słowa, nie dał mi żadnych leków musiałam z tym wszystkim zmierzyć się sama.

Dziś chodzę do pracy, żyję normalnie cały czas stosuję zasadę działania "pomimo" ale już nie jest to takie trudne.

Kasiu Ja w Ciebie wierzę, myślę, że wszystkie Twoje objawy to somatyzacja dużo przeszłaś w związku z kwalifikacją na oddział, niespełnionymi oczekiwaniami z W. i myślę że bardzo zaangażowałaś się w sprawy Hani. Zwyczajnie nie podołałaś temu wszystkiemu w wymiarze emocjonalnym. Teraz to z Ciebie wychodzi.

Przetrwasz to i będziesz jeszcze silniejsza ja to wiem i trzymam kciuki.

Mam nadzieję, że nie masz mi za złe, że się wtrącam.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monika1974, Monia, przecież ja mam stan zapalny żołądka i jelit. Nie jadłam dzisiaj nic poza kaszą jaglaną. A badania przecież robię regularnie, wiesz, że mam jakiś problem reumatologiczno-neurologiczny. Jestem pod stałą kontrolą lekarzy.

Ja nie sądzę, że to jest odchorowywanie spraw emocjonalnych. Ja się czuję psychicznie ok, reszta mi nawala. Obawiam się, że jestem na coś chora, tyle że nikt mnie jeszcze nie zdiagnozował.

 

Mówiłam i myślałam dokładnie tak samo, zresztą wszystkie moje problemy zaczęły się w ciele. Psychicznie cały czas czułąm się OK. Dopiero na terapii zrozumiałam, że moja dusz krzyczy poprzez ciało....

 

-- 26 kwi 2011, 21:18 --

 

Toshi, bardzo dziękuję za te słowa. Aż mi się łezka w oku zakręciła. Naprawdę, wiele dla mnie znaczy to, co napisałaś.

 

Kasia, ja wiele otrzymałam od Ciebie czy Moniki na tym forum. Nie wiedziałyście o moim istnieniu a mimo to bardzo mi pomogłyście. Może teraz ja będę mogła się Wam odwdzięczyć wsparciem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

o mamo, to ja nie wiem czego ta moja dusza chce........ :why:

To jest temat na terapię. Ja ciągle opisywałam na kartce moje stany czasami zapisywałam po kilka dziennie i próbowałam analizować czemu tak się dzieje, kiedy dlaczego, co się wydarzyło lub co ma się wydarzyć, że się tak wkręcam. Mi to bardzo pomogło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kasia, ja wiele otrzymałam od Ciebie czy Moniki na tym forum. Nie wiedziałyście o moim istnieniu a mimo to bardzo mi pomogłyście. Może teraz ja będę mogła się Wam odwdzięczyć wsparciem.

Toshi? Poważnie mówisz?

Nawet sobie z tego sprawy nie zdawałam,że mogłam pomagać .

Miło czytać. :oops:

 

To dobrze,że już lepiej się czujesz. Bardzo się cieszę!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kasia, ja wiele otrzymałam od Ciebie czy Moniki na tym forum. Nie wiedziałyście o moim istnieniu a mimo to bardzo mi pomogłyście. Może teraz ja będę mogła się Wam odwdzięczyć wsparciem.

Toshi? Poważnie mówisz?

Nawet sobie z tego sprawy nie zdawałam,że mogłam pomagać .

Miło czytać. :oops:

 

To dobrze,że już lepiej się czujesz. Bardzo się cieszę!

Monika Ty zawsze wszystko analizujesz od początku do końca, kiedy odpisywałaś innym na forum ja korzystałam z tego również. Myślę, że takich anonimowych osób jak ja jest więcej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kanał.

dalej totalne osłabienie, okropna potliwość w nocy, pięć razy przebieranki w nocy, a w końcu musiałam się przenieść na kanapę, bo pościel była cała mokra, a ja się trzęsłam z zimna.

teraz wzięłam gorący prysznic i dalej się trzęsę z zimna.

słabo mi, niedobrze, boli żołądek, to nie ma końca.

niech mnie ktoś zabije.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×