Skocz do zawartości
Nerwica.com

ALPRAZOLAM (Afobam, Alpragen, Alprazolam Aurovitas, Alprox, Neurol, Neurol SR, Xanax, Xanax SR, Zomiren, Zomiren SR)


magdalena

Czy alprazolam pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

209 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy alprazolam pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      186
    • Nie
      22
    • Zaszkodził
      17


Rekomendowane odpowiedzi

shinobi, powiem Ci, że przeszło mi to przez myśl. Zastanawiałam się, czy nie zrobić czegoś takiego, ale postanowiłam zaufać mojemu lekarzowi... Nie chodzi o to, żeby wrąbać się w uzależnienie na własne życzenie. Skoro on uważa, że nie mogę więcej "walić" xanaxu, to niech i tak będzie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zajebisty lek. Mój ulubiony. Na szczęście od paru dni nie muszę go brać. Mimo, że czuję się po nim świetnie, sięgam po niego tylko w ostateczności i nie uzależniłem się. Nadal mam spore zapasy tej substancji. 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sadi31, tak właśnie robię, mam naprawdę spoooory zapas, ale go nie tykam. Ostatnio trochę musiałem, jak mi ataki paniki wróciły, ale na szczęście już nie muszę. :) Gdy dodałem do antydepresantu Ketrel, czuje się naprawdę znakomicie. Przy okazji pozwolę sobie polecić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miś wesołek, to dobrze,ze bierzesz w ostatecznosci(ja tak nie potrafie niestety :(

 

Cytrynko, nie chcę Cię straszyć, ale żebyś z takim podejściem nie skończyła tak, jak ja :roll:

Jeśli masz masakryczne lęki codziennie to już lepiej dobrać taki antydepresant działający przeciwlękowo na dłuższą metę, np. jakiś SSRI, aby nie potrzebować brać za często benzo. Bierzesz? Bo to, co się dzieje w razie uzależnienia od benzo to 10x większy koszmar niż same powodu brania benzo. Tak przynajmniej było w moim wypadku, a wcale tak długo nie brałam. Ja się prawie nie przekręciłam na tamten świat, dostałam m.in. ataków padaczki. Już pomijając to, że lęki po Xanaxie (tzn. uzależnienia od niego) biły na głowę te wcześniejsze. Do tego ta myśl, że nie ma już nic silniejszego na lęki po-xanaxowe. Brrr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kochani

xanax to vardzo dobry lek na lęki ale DORAŹNIE , można sie od niego szybko uzależnić

to jest benzodiazepina - działa rewelacyjnie ale prosze was niełykajcie go jak ibupromu

tyko wtedy kiedy lęk doprowadza do obłedu

 

 

U mnie jest tak, że samo posiadanie tego specyfiku wprawia mnie w dobry nastrój i daje mi poczucie bezpieczeństwa. Dlatego też mam zapasik :smile: Ostatnio było tak ,że ostatnie 3 tabletki jakie miałem zostały w samochodzie którym pojechał kierowca. Momentalnie wpadłem w panikę, więc teraz mam w każdym samochodzie i praktycznie w każdych spodniach, kurtce po dwie sztuki. Zaznaczę ,że już nie biorę od dwóch tygodni ani grama, jestem na SSRI i mi pomogło więc nie widzę potrzeby ale wolę go mieć w razie czego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wczoraj wzięłam jedną tabletkę Zomirenu 0,25mg..pomogło mi trochę..a dziś już nie wzięłam bo nie chce się w to wciągnąć..ale i tak czuje lęk,ale muszę wytrzymać...a czy po odstawieniu nawet 1 tabletki branej doraźnie Zomirenu może być zwiększone napięcie?..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

khali, dwa miesiące to sporo...ale z drugiej strony jeśli nie czujesz potrzeby zwiększenia dawki to chyba nie trzeba się już obawiać uzależnienia..... spróbuj brać 0,25.

 

A poza tym lekiem masz jeszcze jakiś inny przepisany? Psychiatra nie mówił żeby ten xanax ograniczać? odstawiać?

 

 

Dori26, powinnaś po nim czuć się lepiej od razu, skoro nic nie pomaga nie widzę potrzeby żeby go brać ...po 6 dniach nie powinno być żadnych dziwnych reakcji przy odstawianiu....poproś psychiatrę o inny "uspokajacz" być może alprazolam na ciebie nie działa, zdarza się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

linka, moja psychiatra właśnie mówi żeby go ograniczać bo uzależnia i boję się że mi go nie będzie chciała przepisywać , a po nim naprawdę czuję się dobrze, mam taki wieczorny odpoczynek od samego siebie i dobrze śpię, tzn kiedyś budziłem się kilka razy w nocy i usypiałem dopiero po pół godziny po zomirenie budzę się raz może dwa razy w nocy i zaraz usypiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

khali, 2 miesiące to długo jak na regularnie branie. przy nagłym odstawieniu pewnie byś odczuł brak benzo.

hydroksyzyna jest lekiem uspokajającym i przeciwlękowym, nie jest tak niebezpieczna jeśli chodzi o uzależnienie jak zomiren czy inne benzo. warto zamienić zomiren na coś innego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

khali, spokojnie, tak jak Linka pisała, fakt, że nie masz potrzeby zwiększania dawek, świadczy, że nie popadłeś w uzależnienie. mimo to warto być ostrożnym, bo organizm łatwo się przyzwyczaja. 0,5 to nie jest duża dawka, ale jak się poczujesz na siłach spróbuj brać 0,25.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×