Co teraz robisz?

oglądam Ranczo.

Zastanawiam się dlaczego NFZ jest tak debilny

Przeglądam allegro i nie znalazłem fajnego motocykla godnego uwagi

Przeglądam allegro i nie znalazłem fajnego motocykla godnego uwagi

Poczytaj http://forum.gs500.pl/viewforum.php?f=9

słucham muzyki..

Dariusz_wawa, Dzięki za link skorzystam na pewno i poczytam

kurde może się w końcu zdecyduję i się uda zrobić prawko na motocykl

chociaż czarno to widzę najpierw poćwiczę w okolicy domu a potem jak całkiem wyzdrowieję to zdam prawko

Siedzę i nie jestem w stanie pisać.Upiłam się w trzy i trochę........

Thazek, po co prawko ja jeździłem 4 miechy bez

Idę spać bo rano do pracy

heh ja tez jezdziłam bez :]

Michuj, Ale chodzi o motocykl

Asia2002, autem?

Dariusz_wawa, Dobranoc

Thazek.. Motocyklem.. Dodawało mi to jeszcze większej adrenaliny.. :)

Asia2002, Jaki miałaś?

Suzi GSX-R 600

Asia2002, Piękny...

skończona jedna rzecz, druga przede mną. Krótka przerwa.

I jem ciastko, zapijam mlekiem. Przecież i tak skończą zaraz w kiblu...

zaczyna do mnie docierać, że chyba jednak powinnam wrócić do psychiatry...

zaczyna do mnie docierać, że chyba jednak powinnam wrócić do psychiatry...

Myję słonia.

Sabaidee, ja dziś umyłam sól.

paradoksy, sól się łatwiej myje niż słonia. Nie można tylko przesadzać z długością kąpieli. Mój słoń jest z laki, ma trąbę do góry i sporo różnych zakamarków, w których gromadzi się kurz.

Właśnie zjadłem obiad, teraz czytam, jeśli dobrze pójdzie to będę czytał do północy.

Sabaidee, ja dziś umyłam sól.

Myję słonia.

Dzis będziemy żegnać Pawełka,ktory wyplywa w rejs na 6 tygodni.

Jestem jeszcze bardziej wytrzepana,bo zeżarłam zelixę,wypilam litr coli,oczy mi dosłownie wyszły z orbit,białka szczerniały,wyglądam jak wkurzony kotek ze Shreka brakuje mi tylko opaski z uszkami,ktora zostala u A..

Myję słonia.

Nie lubię słoni. Wolę koty.

Ale kotów się nie myje - koty się pierze ino się nie wyżyma.

Czwarty wsad w pralce, część prania już na strychu, w międzyczasie grzebię w ogródku i szukam kwiatków w chwastach. Po tamtym fatalnym dla mnie roku wszystko zarośnięte

chciałabym mieć swój ogródek...

piję ten wstrętny roztwór do jutrzejszego badania