Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czy muszę mieć legitymację ubezpieczeniową na leki na ''P''


Gość Michuj

Rekomendowane odpowiedzi

Jako że jestem studentką, a zlikwidowano już książeczki zdrowia członków rodziny ( te które się stemplowało u rodzica w zakładzie pracy) - mam zaświadczenie z ZUSu i noszę ze sobą ostatnią wpłatę ojca na ZUS lub druk RMUA.

Jak to zlikwidowano? Ja to wszędzie noszę ze sobą i nikt nie mówił, że te książeczki zostały zlikwidowane. Mamie ciągle podbijają w pracy i też nic nie mówią.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przecież z książeczki zdrowia członków rodziny dzieci mogą korzystać do 18 r. życia... potem trzeba się samemu ubezpieczyć - albo iść do roboty, albo w urzędzie dla bezrobotnych, ew. w pracy.

tu wcale nie chodzi o miejsce na stemple :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

uzytkownik, Jeśli lek nie jest na ''P'' , to lekarz nam nie wypisze. Jeśli wypisuje lek, którego nie zna, to sprawdza zawsze czy jest refundowany. A farmaceuta ma tylko za zadanie go wydać.

 

Przykład sprzed kilku dni. Byłem u lekarza, pytał się czy jest na "P". Mówiłem, że tak (sam byłem przekonany, że jest "P")- nie był pewien, ale wypisał (nic nie sprawdzał). W aptece powiedzieli, że i tak to "P" jest w tym przypadku nieistotne i tak zapłacę 100%, bo to oni odpowiadają za rozliczenia farmaceutyczne a nie lekarz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

paradoksy, chyba ci się coś pomyliło....... do 25 roku życia można korzystać z takiej książeczki - jeśli się studiuje. A widziałaś żeby jakiś maturzysta latał do PUP po zaświadczenie albo pracował żeby mieć ubezpieczenie ;) . Już na ten temat była rozmowa - jak jesteś studentem nie możesz się rejestrować jako bezrobotna i nie trzeba iść do żadnej pracy. Tak samo jak z alimentami - do 15( 26?) roku życia pod warunkiem że się uczysz.

Ktoś cie wprowadził w błąd. I owszem chodzi o miejsca na stemple, bo jeszcze w zeszłym roku można było sobie taką książeczkę wyrobić na dzieci - a w tym już nie. Więc stara jeśli jest aktualna - będą stemplować i ją uznawać za dokument - ale nowej już nie wydadzą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak rodzice nie pracuja to sa zarejestrowani w Urzedzie pracy i tam dostaja bezplatne ubez zdrowotne, a takze ich dzieci. Uczelnia nie ubezpiecza.

 

A co do ubezp, jak idziesz prywatnie do lekarza to nie musisz pokazywac ze masz ubezp (tzn RMUA -z pracy rodzicow - w przypadku studenta, w przypadku pracujacego rmua z jego pracy lub pieczatka z UP) i moze Ci wypisac leki na P o ile jest to choroba przewlekla, np nerwica...depresja, tarczyca itd., natomiast jak idziesz panstwowo to pokazujesz rmua lub pieczatke z podbiciem i tyle, bo jest taki obowiazek panstwowego ubezp, natomiast p dostajesz niezaleznie. To jest tylko znaczek ktory informuje ze sie leczysz stale, a czy lek jest refundowany czy nie to inna bajka bo taka liste lekow ustala min zdrowia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×