Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie z rana!

Znowu ta cholerna mgła, mam wrażenie, że słońce o nas zapomniało.

Wczoraj rozmawiałam z moim mężem i zapowiedział, że jak wróci (piątek lub sobota) to od razu jedziemy kupić nową sofę, jakiś fotelik, może też stolik. Zawsze chciałam mieć rogówkę, taką, żeby mogło na niej usiąść 5 osób. Już się nie mogę doczekać kiedy wywalę ten stary tapczan i te okropne fotele.

Jak ja lubię coś zmieniać w domku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę Lusi że to samo nam się marzy.Ja właśnie czekam na wypoczynek ,kurcze a narazie śpię na "japońskim łóżeczku" ;) ,czyli góra od wersalki(sama góra)hehe,bo sie rozwaliła,a o fotelach nie wspomnę.

Mam nadzieję że niedługo przywiozą,denerwuje się bo zaprosiłam do siebie dziewczyne poznaną przez to forum z rodzinką i ciągle przez te cholerne meble przesówam termin. :?

A tak poza tym to przede mną też tylko gęsta mgła.

Wszystkim,mimo pogody paskudnej życzę miłego dnia i uśmiechu na buźkach :P

Pozdrawiam gusia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witajcie :D

to widzę że wydadki się wam szykują -nowe mebelki ho ho ho :D

Napewno będzie lżej tzn.lżejszy portfel :D

Ale napewno i samopoczucie się zmieni zawsze coś nowego w domku to radość

U mnie jak narazie mgła jak cho...a dzień mogę zaliczyć to normalnych.

Na spokojnie dziś wszystko minęłó a teraz trzeba się wziąć za obieranie ziemniaków na obiadek,myśle że nie przypale pyreczków :oops:

 

Pozdrawiam cieplutko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja też chcę nowe mebelki :(, chętnie pozbyłabym się tych staroci - może kiedyś

Cieszę się że ktoś ma normalny dzień. U mnie nie najgorzej - męża coś ugryzło, ale już mu przeszło. Uff kocisko wstrętne mnie podrapało auu.

Gusiu - nie nastawiaj się tak - do wieczora daleko.

Dołom mówimy nie!! - tylko żeby to było takie proste. :) Piszę głupoty więc

zmykam robić ulotkę!!! Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heh,oderwałeś mnie od odkurzania,dobrze że komp na fuul i słyszę-"dostałeś maila szefie" ;) Lecę....a tu Kecajek ;)

Nic szczególnego sie nie dzieje...tak czasem mam,najpierw od rana dziwne lęki które przeszły w totalne dołki..mysle o wszystkim,a tak naprawde nad sama sobą,a zresztą cholera wie o czym :?

Staram sie czyms zając,ale nic mi nie idzie,jestem jakaś do d...y.

To minie,juz nieraz tak bywało.Wiesz?Ja chyba poprostu mało sypiam,ale nie czuje sie zmęczona...

Pozdrawiam i ...idę coś robic :|

 

[ Dodano: Sro Lis 29, 2006 3:06 pm ]

a tak w ogóle to fajnie że jesteście....Thx

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szefie mail dla Ciebie

:D Gusia a ty przypadkiem po zażyciu tabletek żle nie sypiasz ?????

Ja miałem do niedzieli takie niespokojne noce brałem pigułki o5,oo 12,oo i 21,00 i ze spaniem miałem straszne kłopoty tzn.budziłem się w nocy a przez całą nosc to z 10 różnych snów miałem było to wkurzające

I wpadłem na pomysł i biore leki 0 5.oo 10.00 i 15,oo i powiem że lepiej sypiam :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobrywieczór wszystkim bardzo,bardzo dziękuje Wam za słowa otuchy .Dzisiejszy dzień był troche lepszy rano chodz zakręcona po tabletce poszłam z synkiem do przedszkola piec ciasteczka- całe szczescie się udały,obiadku nie spiep......... bo ugotował go męzuś ,po obiedzie przyszła kolezanka i opowiadała mi jak poszła w Niemczech do sexszopu normalnie śmiać mi sie chciało ,a wieczorkiem poszłam sobie na spacer .Hm fajnie macie nowe nowe mebelki mój naroznik przezył jusz tyle i rozkraczyć sie niechce ........ a moze dobrze bo te nowe to teraz takie słabe .pozdrawiam pa

Hey Gusia mam nadzieje ze szybko zakopałas te doły i ze potem było lepiej :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miałam już nic dziś nie pisać, ale się powstrzymać nie mogę. strasznie się tu panoszę, prawda??? Z tych nudów oglądam zabawki na necie bo musze siostrzenicy kupić wózek dla lalek. Teraz są takie ładne rzeczy. Odkurzacze, kuchenki i różne takie.Czemu jak ja byłam taka malutka to takich nie było. Tylko takie bure?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieńdobry nerwuski :P .....uśmiecham się od rana,nie jest źle ;)

 

Kecaj,moje "problemy ze snem napewno nie są spowodowane tbl.,taki poprostu mój urok,lubię późno chodzic spac,z kolei jak śpię dłużej niż 6 h jestem nie do życia ;)

 

Hey Gusia mam nadzieje ze szybko zakopałas te doły i ze potem było lepiej

Niestety wczoraj nie udało mi się ich zakopac,a w dodatku wyszłam z domu i miałam niezły "odjazd",co mnie jeszcze bardziej "dobiło" :?

Ale wkurzyłam się i wieczór spędziłam przy piwku :oops: ,a co mi tam...

Dziś napewno będzie lepiej :P

Narazie nie mam żadnych planów,ale pewnie coś wymyślę,a narazie idę prasowac(jeessssuuu,ile się tego uzbierało-2h nie moje),no ale cóz..

Życzę WAm miłego dnia i mam nadzieję że dzisiaj nikomu nie będzie potrzebna "łopatka'........

Pozdrawiam gusia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie!!

Cieszę się Gusiu, że dzisiaj Ci lepiej.

Ze mną też chyba dzisiaj nie najgorzej, skoro ze śpiewem na ustach wytarłam podłogę w biurze. Mam nadzieję, że mnie nikt nie widzial jak postukując obcasami tańczyłam z mopem.

Jejku!! Słońce świeci!! Już zapomniałam jak ono wygląda.

Tak piszecie wszyscy o obiadkach i uzmysłowiłam sobie, że jak mój mąż wróci, to też będę musiała gotować. Jak go nie ma to w tygodniu gotuję tylko zupy, które noszę w słoiczku do pracy i podgrzewam w mikrofali. Dziś pomidorowa.

Życzę wszystkim płaskiego dzionka (bez górek i dołów)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się Gusiu, że dzisiaj Ci lepiej

I ja się cieszę że Ty w "śpiewającym" humorze :P

Widzę że czekają Cię obiadki ...ech...ja jak na prawdziwą "kurę domową" przystało codziennie tańczę z garami ,choc i z mopem się zdaża ;)

To nic Lusi,będe pytac ewentualnie co gotujesz,bo mnie już brakuje pomysłów czasem.Będzie wymiana ;)

Jesssu ,dzień minął super zmierzyłam sie z lękiem i tam gdzie wczoraj mnie "dopadło",dziś było ok(specjalnie poszłam)....hurra!!!

 

A gdzie reszta Nas????

:cry::cry::cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja dotarlam do pani psycholog..nareszcie.. ;) szkoda ,ze mlodsza odemnie...gadalam,gadalam..a ona na to..i co pani proponuje do mnie.... :twisted: no usmialam sie..nie chce mnie dac na terapie dla DDA..bo za 2-3 miesiace nie bede juz warszawianka... :roll: wiec zaproponowala co tygodniowe spotkania..nie czuje sie z nia dobrze..nie czuje zadnego autorytetu...mimo wszystko bede jezdzic..zobaczymy dam jej szanse ;) ciesze sie ,ze pojechalam sama..i nic sie nie wydarzylo..zupelnie nic..az dziwnie bylo tak siedziec w autobusie zatloczonym i ...czuc sie normalnie...teraz padam ze zmeczenia..ale zjem lody..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kukubara znam to, tylko, ze ja drugiej szansy nie daje :evil: szanownym pscyhologom. Czasami mam wrazenie, ze oni nie maja pojecia co mowic i jak sie zachowywac.

Troche tak jakby przychodzilo sie do lekarza, a lekarz pyta:

To co pani dolega?

- W sumie nic takiego poza tym, ze nie chce mi sie zyc.

Lekarz: Acha, a z czego to wynika?

- Kurde, a skad ja mam to wiedziec??

A psycholog dalej: A jak sie pani teraz czuje? itd...

..jakos brakuje mi w tym wszystkim podejscia jak do czlowieka...nie przekonuja mnie Ci ludzie, czesto mysle, ze chca zgarnac kase za wizyte i taki jest ich glowny cel.

Natomiast trafilam na super psychiatre tylko, ze nie stac mnie na terapie u niej bo takze jest psychoterapeuta.

 

Ja tez mialam dobry dzien, poprawilam sobie humor zakupami. :)

 

Jeszcze jedno, przylaczam sie do prosby Gusi o fotki :D , pomyslcie o tym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeśli chodzi o mnie i fotkę to ja się wstydzę :oops:

ja też poprawiłam sobie humor zakupami, a teraz jestem zła, że straciłam kasę - ale to nie koniec bo zobaczyłam jeszcze coś ładnego i nie daje mi to spokoju... Etam

A ja mam taką psychiatrą co tylko przepisuje mi prochy i jest chyba z siebie zadowolona- na razie prywatnie mnie nie stać. Na razie może być - potem się zobaczy. A tak ogólnie, to są jacyś psychologowie nie-prywatni? Pójde chociaż zobaczyć jak to z nimi jest . W życiu nie byłam. To tak jak na filmach? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

maiev,foteczka-raz,raz....wstydzisz się???hehe-przestań,tez sie wstydziłam a juz trzy wkleiłam i co?A co mi tam.... ;)

Reszta też niech przyłączy do ludzie z forum,no tak jest fajnie jak wie sie z kim sie rozmawia,please :P

meskalinko,dzieki że wróciłaś do tematu,mnie wszyscy zlekceważyli więc juz sie nie odzywałam :oops:

Pozdrawiam ,,,,i ........czekamy ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×