Skocz do zawartości
Nerwica.com

CHAD Choroba Afektywna Dwubiegunowa


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Gdyby tak psychiatrzy i psycholodzy mieli analizowac wybrana do ankiety grupe osob (sugerujac im ze cos z nimi jest "nie tak") pewnie wiekszosc niz polowa mialaby jakies zaburzenia (bazujac na wiedzy o ich przezyciach z dziecinstwa,aktualnym postepowaniu i sposobie zycia itp itd).Tak wiec polowa z nich bylaby nazwijmy to "psycholami".

"Psychole" wg mojego punktu widzenia to pedofile,gwałciciele,sadyści znecajacy sie nad rodzina czy zwierzetami i wreszcie seryjni mordercy czy inni jebani dewianci.Nie ludzie z depresjami czy innego typu zaburzeniami.To jest moj punkt widzenia co nie znaczy ze inne "normalne" osoby widza to w ten sam sposob.

 

Jak sie czuje z diagnozą CHAD? Tak samo jak przed tylko z ta roznica,ze zostalem przerzucony z jednej szufladki do drugiej (w ktorej obowiazuja inne schematy leczenia).

 

Jezeli chodzi o ingerencje sil wyzszych w tym wszystkim,to jestem w stanie sie nad tym zastanowic.Z tym ze traktujac ja jako energie a nasza swiadoma egzystencja poza fizycznym cialem jest mozliwa jednak moze byc w chwili obecnej przez nie (fizyczne ciało) ograniczona (w zaburzeniach sprawia bol egzystencjonalny czy powoduje "boską siłe" w okresach manii).

Na pewno nie uwierze w historyjke wymyslona 2 tys lat temu przez nie posiadajacej praktycznie zadnej naukowej wiedzy osoby.Pod wplywem psychodelikow lub w celu uzyskania kontroli nas szersza grupa ludzi wypisywali brednie,ktore zostaly potem uznane za niepodwazalna prawde skupiajaca cala mase fanatykow.Kompletny nonsens.

 

Tego Ketileptu mam brac 50 mg dobowo wiec z tego co piszecie to bardzo niewiele.Lamotrygine mam zwiekszona o 25mg w stosunku do poprzedniej dawki.Mirtazapina do odstawienia chociaz obawiam sie o problemy ze snem bez tego leku.

Nawet 15mg mirtazapiny swietnie dziala nasennie i mimo tak dlugiego czasu zazywania ścina mnie z nóg po ok 20min od zazycia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wczoraj nawet rozmyślałam jak to zrobić, jak ze sobą skończyć żeby nie wyglądało na samobójstwo. Nie biorę leków, nie pracuję ani się nie uczę. Wiolko, rece odpadaja, jak się czyta takie rzeczy. A CO Ci zależy co pomyslą inni po Twojej smierci? Nie chcesz zyc...do boju, odwagi!. A moze Ty masz nadmiar czasu i wymyslasz sobie to SM, to depresje, a nawet w sposób pokretny myslisz o samobojstwie? Ten kto o nim mysli nie zastanawia sie co inni pomysla.Wiesz...taką jak Ty to bym chyba i ja wyleczyla. WEź sie dziewczyno za cos pożytecznego, bo cos mi sie zdaje, ze szukasz sensacji a nie pomocy na tym forum. I nie licz, ze ktos Cie bedzie blagal : Wiolka nie rob głupstw". To Twoje zycie i zrob z nim co chcesz, ale nie denerwuj tym innych i nie szukaj poklasku. Tu sa ludzie na prawde chorzy a nie......ok, skonczylam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Shadowmere , moze sie mylę, ale nie wydaje mi się. Od lat mam powazne problemy i znam tez mysli samobojcze, ale na Boga nigdy nie moglam nawet myslec jak ona - jak to zrobic aby nie wygladalo to na samobojstwo. Czy tak mysli czlowiek ktory stoi na skraju przepasci? Bzdura. Naczytala się czegos nie do konca, takie jest moje zdanie. Nie chce nikogo obrazac, ale wolno mi miec swoje zdanie. A sam fakt, ze nie bierze leków, nikogo nie dziwi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie nie naskakujcie na Wiolkę s6, każdy reaguje na chorobę indywidualnie i przeżywa ją troszkę inaczej. Mam kumpla ,który chciał

upozorować swoje samobójstwo na wypadek samochodowy i tylko dlatego zapiął pasy. Uderzył w drzewo zadziałała poduszka, silnik poszedł pod podłogę i to go uratowało od śmierci ale szpital musiał odrobić. Dlaczego to tak zrobił ... jego Siostra wcześniej popełniła samobójstwo i chciał zaoszczędzić tego Najbliższym . Uważał ,że Rodzicom łatwiej będzie znieść zrządzenie losu niż to ,że ich drugie dziecko też nie chciało już żyć.

A odnośnie leków to ja też dwa razy na krótko przestałem brać. Na początku gdy rozpoczynałem leczenie (gdy mi się już poprawiło) i w zeszłym

roku kiedy depresja mi się bardzo przedłużyła i myślałem ,że przestały działać. W obu przypadkach musiałem się lekami przeprosić :uklon:

i mieć dłuższy powrót do zdrowia( nie polecam).Także aby kogoś ocenić trzeba by było chociaż trochę pobyć w jego skórze.

Pozdrawiam Waplo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jednym objawem SM jest choroba dwubiegunowa: depresja!

Depresja to zaburzenie afektywne jednobiegunowe. Zaburzenie afektywne dwubiegunowe to epizody manii i depresji na przemian.

 

-- 09 kwi 2011, 22:29 --

 

WEź sie dziewczyno za cos pożytecznego, bo cos mi sie zdaje, ze szukasz sensacji a nie pomocy na tym forum. I nie licz, ze ktos Cie bedzie blagal : Wiolka nie rob głupstw". To Twoje zycie i zrob z nim co chcesz, ale nie denerwuj tym innych i nie szukaj poklasku. Tu sa ludzie na prawde chorzy a nie......ok, skonczylam

Kto Ci dał prawo do oceniania kto jest naprawdę chory? Dziewczyna ma problem i o nim pisze. Jeśli nie potrafisz jej pomóc to daruj sobie takie uwagi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szarotka60 - Twoj atakujacy post ponizej krytyki.Nie powiem szerzej co o nim sadze,bo choc admini sa wyrozumiali to dostalbym 100% bana.

 

specjal mialem na mysli pozostalych wykolejeńców ktorzy swoim skrzywionym zachowaniem wyrzadzaja krzywde innym.Mozna ich w sumie zaliczyc do chorych psychicznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No cóż, tak myslę, napisalam, że moze sie mylę, ale czytajac kolejne posty tak to odebralam. Sama jestem chora i zycze jej wiele zdrowia, a moj post to nie atak, ale chec postawienia jej na rowne nogi. Jestem chora - biore leki! Pisanina " nie pracuję, nie uczę sie, nie biorę lekow" brzmi dla mnie nieco dziwnie, bo nie robie nic aby sobie pomóc. Trudno komus pomóc, kto sam sobie nie chce, najlepszy jest wstrząs, on mnie czasem ratuje.I nie widze, ze zrobilam cos zlego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze,już spokojnie Niedzwiadki.Szarotka przeprosila.

A'propos czyichs watpliwosci-objawami SM może byc zarowno zaburzenie jednobiegunowe jak i dwubiegunowe.Dlatego zanim postawi się ostateczną diagnozę psychiatryczną w zasadzie niezbedne jest wykonanie MRI lub chociaż tomografia.

Niestety,przy warunkach i kolejkach w naszym NFZ nie zawzsze jest możliwosc..a prywatnie to dosc kosztowne badania :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego zanim postawi się ostateczną diagnozę psychiatryczną w zasadzie niezbedne jest wykonanie MRI lub chociaż tomografia.

Niestety,przy warunkach i kolejkach w naszym NFZ nie zawzsze jest możliwosc..a prywatnie to dosc kosztowne badania . I tu mnie szlag trafia, tyle pieniedzy placimy na zdrowotne a co z tego mamy? Wiem jak trudno się zdiagnozowac. Płać składkę a lecz sie prywatnie i tu jest problem. Zanim dstaniesz sie w odpowiednie miejsce do badań, czasami mije kilka miesiecy, to przewraca moim żołądkiem. Dobrze jak masz z czego, a jak nie masz do pierwszego za co życ? Ech , chyba stąd wyjdę, aby znów nie napisac bzdur. CHyba mam faze wojowniczą, hihihi. MIłej niedzieli dla wszystkich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

....a ja cieszę się każdą chwilą, każdą pierdołą, celebruje każdą czynnośc-dotarło do mnie jak bardzo zarówno CHAD ,jak i mój charakter doprowadziły do tego, jak bardzo zniszczyłem sobie, jak i bliskim życie.Liczę się z faktem, że że za kilka-kilkanaście miesięcy dostanę skazujący , kilkuletni wyrok co w moim przypadku , z objawami i chorobą jakie mam, jest absolutnie nie do przyjęcia. Nie widzę sensu odbywania go.Niestety.

Żyję więc tak, jakby każdy kolejny dzień był moim ostatnim i nie mam czasu ma chorobe i objawy-obojętnie jak głupio by i sloganowo to nie brzmiało...

U mnie się sprawdza...

Każdego dnia od rana do wieczora jestem szczęsliwą oazą spokoju......dlaczego tak musialem spier.dolić wszystko aby sie dobrze poczuć? Teraz kiedy być może juz jest za późno na dobre samopoczucie??........

Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

......dlaczego tak musialem spier.dolić wszystko aby sie dobrze poczuć? Teraz kiedy być może juz jest za późno na dobre samopoczucie??......... Witaj Robercie. Nie myśl tak. Jesli masz swiadomosc, ze spier...wszystko, to dobry omen. Na nic nie jest za późno. Ja tez dokładnie zrobilam to samo, zniszczylam siebie, rodzine, męza, wykonczylam ich . To takie niezamierzone morderstwo, ktore stoi kolcem w sercu i chyba do konca nie da sie wyjąć. A mimo to wiem, ze swoim zyciem, swoją siłą , kontrolą nad choroba, potrafie zadbac o nich, aby wszyscy zyli ze mna normalnie, bo jaka oni maja w tym wine, ze mnie choróbsko dopadlo? Wiele czytalam, poznalam mechanizmy dwubiegunówki, staram sie mimo wszystko właczać w to wszystko rozum i stwierdzam, ze mozna po częsci panować. Wiec na nic nie jest za późno, dasz sobie radę, uwierz! I ciesz sie każdym drobiazgiem, czego Ci zycze z calego serca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rober6666, Jest już sprawa przesądzona, czy to są Twoje przypuszczenia Robcio?

Będę trzymała kciuki, żeby tak się nie stało!

 

Cieszę się, że u Ciebie z samopoczuciem stabilniej.

 

 

Amon! Amonku! Gdzie jesteś?Ты обещал, что ты попишешь со мной :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zenonek, Zenuś....no chodzę jeszcze...18-ty miesiąc. Zmienilam podejście. Nie czekam na zakończenie terapii. Kiedyś dawałam sobie czas,że do wtedy i wtedy będe chodziła. Niestety....to na tym nie polega. Dotarło....chodzę dalej bo wiem,że pomaga. Napewno nie szkodzi. Leków nie biorę od 14 miesięcy. I jakoś leci ;)

Fajnie,że jesteś i, że wszystko u Ciebie idzie w miarę już :pirate:

;):mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

heh no jasne ze dostanie wyrok lub pobyt w psychiatryku to ze jest chory to tylko zlagodzi wyrok ale to nie znaczy uniewinnienia.Np po pijaku ktos odjebie cos to go nie usprawiedliwia.To rownie dobrze psychopaci powinni miec taryfe ulgowa(tez sa chorzy).

 

-- 10 kwi 2011, 16:22 --

 

o juz ostrzenie minelo :smile:

 

-- 10 kwi 2011, 16:23 --

 

tak pozatym dzis zaloba rocznicowa wiec smutny dzien :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bzdura-psychopata nie ma ludzkich uczuc,ale jest istotą rozumną-a to oznacza,że zna prawo i wie co jest wlasciwe,a co nie.Tylko w zwiazku z brakiem moralności nie odczuwa strachu przed karą i nie ma sumienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×