zadajesz pytanie

yyyy.... a jak to smakuje? nie wiem czy w ogóle kiedyś w życiu coś takiego jadłam.

miewasz migreny? (jeśli nie to zazdroszczę...)

Cos bardzo ciekawego-nie miewam migren klasycznych,ale cierpię na przewlekłą aurę migrenową (czyli stan,ktory zazwyczaj poprzedza tę paskudną dolegliwość-światłowstręt,nasilony śnieg optyczny i dokuczliwe szumy uszne.Neurolog powiedzial,że taka uroda i tyle.

Kiedy ostatnio kogos pocalowalas/es?:)

Oj dawno chyba ponad dwa miesiące temu

Lubisz się całowac?

Nie lubię,za to kocham :)

Uważasz się za damę/gentlemana?

nie wiem..., jest mi to ciężko ocenić, chyba do ludzi, z którymi mam styczność należy to zadanie

p.s. Haniu, ja właśnie wcześniej przez kilka lat miałam ciągłe aury migrenowe, o których piszesz, niestety przerodziło się to w koszmarne migreny

często płaczesz?

Ostatnio to wyję bez opamiętania.

Jak zachowujesz się kiedy jedziesz tramwajem i komuś strasznie śmierdzą stopy?

no nienawidzę tego, bo mam strasznie wyczulony węch i czuję potrójnie. ale... nie daję nic po sobie poznać. tylko jeśli mam gdzie się przemieścić to się delikatnie coraz dalej odsuwam.

masz chorobę morską?

nie,uwielbiam pływać.

Czy zdecydowalabys sie ukrasc hamburgera z mcdonalda,gdyby ktos zaproponowal Ci 200 zl?

hmmm... no w mojej obecnej sytuacji, kiedy baaardzo jest mi potrzebna kasa, jeśli hamburgera (bo najpierw przeczytałam komputera ), to kto wie....

lubisz hamburgery?

Wiesz,że nie.

Lubisz colę zero czy może pepsi max?:)

Nie lubię niczego co ma bąbelki. Chciał(a)byś zamieszkać na stałe za granicą, gdzieś daleko, może w Azji?

Na razie nie.

Miales kiedykolwiek kontakty homoseksualne z osobą wojej płci?

W Azji nie za bardzo ale myśle o Austrii albo Szwajcarii myślicie że jest tam praca dla nerwicowców?

Nie miałem i mam nadzieję, że to się nigdy nie zdarzy. Dla nerwicowców? Chyba nigdzie nie ma pracy o takim profilu.

Jak wielu masz znajomych, z którymi utrzymujesz regularny kontakt?

Nie,to z powodu mojej nieśmiałości i przekonania do ludzi.

A Ty,jak szeroki jest twój "zbiór" znajomych takich naprawdę ok,od serca.

4osobowy.

Czy lepiej isc na smietnik czy na tory dzisiejszej nocy?

Wybrałabym śmietnik,bo czuję się podobnie.

Dało Ci coś dziś satysfakcję ?

Na tory. Na śmietniku zaśmierdnę i wrócę do domu, a na torach co najwyżej walnie mnie pociąg, ale umrę czysta i pachnąca

Edit:

Satysfakcję dało mi udane spotkanie podczas którego nie zerkałam nerwowo na zegarek.

Wolisz się najeść na noc i żałować, czy nie zjeść, nie spać i myśleć, że coś pysznego na Ciebie czeka?

Najeść się i iśc spać ze świadomością pożarcia kilkuset kalorii które odłoży się w brzuchu lub w udach i znów rano mieć pretensje do samej siebie za swą głupotę

Jaką stronę na internecie odwiedzasz w ciągu dnia najczęściej (oprócz forum)

Facebook.

Co do snu: kiepski film czy kiepska muzyka?

kiepski film,ale tylko horror.

Lubisz bajkę o Jasiu i Małgosi?

muzyka ale może nie kiepska...wole coś w stylu romance lub okaryna i ptaszki...

Czy znasz osobę o 3 kolorach oczu?

Tak,to ja

A czy znasz osobe o 4 zebach?

aktualnie nie

no i czego ja nie śpię?

Bo ja też nie śpię

Pójdziemy spać ok 7 rano?