Skocz do zawartości
Nerwica.com

Filmy i seriale


Magnolia

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś o 23.00 na TVP Kultura dość ciekawy horror:

 

http://www.teleman.pl/prog-24093200-mocne-kino-nocne-gra-wstepna.html

Film jest dobry, ale nie dla wszystkich. Spora część widzów się wynudzi. Widzę to choćby po opiniach na filmwebie. Reżyser filmu Takashi Miike jest postacią bardzo kontrowersyjną i albo się go kocha albo nienawidzi. Ja gdzieś reklamowałem jego inny film: Ichi the Killer

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

siostry magdalenki - :shock::shock::shock::shock:

przerażające

Mną też potrząsnął ten film. I to jest film oparty na autentycznych wydarzeniach z drugiej połowy XX wieku. Mroczna strona Kościoła. Sadyzm w czystej postaci.

 

Z mocnych filmów opartych na faktach polecam "Ładunek 200" Bałabanowa. Czysta dostojewszczyzna z tą różnicą, że u Dostojewskiego zwykle pozostaje odrobina nadziei, a tam zero.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 małp + pająk - dwa najgorsze i najnudniejsze filmy psychologiczne i've ever seen ........ :bezradny:

Pozostaje Ci wspólczuć. ;)

Nie kumam! Że się komuś film nie podobał to trzeba mu współczuć?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

shinobi, Ten przekaz internetowy, mimo wprowadzenia emotikonów jest jednak niedoskonały. Sam niejednokrotnie tego doświadczyłem. Czasem się coś napisze w dobrej wierze, a później się okazuje, że się wdepnęło na minę.

 

A co do filmów to ani 12 małp ani Pająka nie widziałem i jakoś specjalnie za ich obejrzeniem nie tęsknię. Ja w ogóle oglądam mało amerykańskich produkcji, a jeśli już, to są to filmy starsze lub niezależnych reżyserów. Niektórych filmów wprost boję się obejrzeć i ten lęk jest takich rozmiarów, że kwalifikuje się do leczenia. Są to takie filmy, które ja określam mianem "megahitów dla megaidiotów", co niestety okazuje się dopiero po obejrzeniu. Ja po seansie przez tydzień chodzę nieprzytomny, sfrustrowany, z poczuciem wyobcowania. Nauczyłem się nie wchodzić w żadne dyskusje na temat takiego filmu, bo mnie to za wiele kosztuje, a niczego nie zmieni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sucker punch- film o dziewczynie umieszczonej w szpitalu psychiatrycznym ktora probuje z niego uciec. na zwiastunach filmu pokazane sa fajne scenki a film ogolnie poza efektami to nic specjalnego, zreszta jak ponad 90%filmow -fajne efekty i zero ciekawej fabuly. z seriali polecam vampire diaries, stargate universe, sanctuary, warehouse13,buffy,Everybody Hates Chris,Friends,Gary Unmarried,Lost,Lost Girl,Malcolm in the Middle,Married... with Children,My name is Earl,Scrubs,Sliders,Smallville,Stargate Atlantis,Stargate SG-1,Supernatural,The Walking Dead,Twin Peaks,Two and Half Men,X-Files.jak widac jestem fanem fantastyki horrorow i komedii. z ciekawych stron o filmach polecam http://hatak.pl/ i stronka na ktorej mozna ogladac za free http://iitv.info/ .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a takie pokłócenie się o filmy, muzykę, książki nie jest niczym złym

Czasownik "kłócić się" już ma wydźwięk pejoratywny. Ja wolę dyskutować, polemizować, bo kłótnie zwykle się kończą wymianą niewybrednych epitetów.

 

-- 04 kwi 2011, 12:29 --

 

Zasysam Wyspę tajemnic. Żywię nadzieję, że nie wpuściliście mnie w kanał. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 małp, dobry film, lubię Bruce'a Willis'a, historia była nietypowa, pokręcona, ale interesująca i to mi się podobało, preferuję ciężki klimat, może ten film akurat nie miał aż tak ciężkiego klimatu, jednak scenografia była w odpowiedniej tonacji, brudno, ciemno.

Niektórych filmów wprost boję się obejrzeć i ten lęk jest takich rozmiarów, że kwalifikuje się do leczenia. Są to takie filmy, które ja określam mianem "megahitów dla megaidiotów", co niestety okazuje się dopiero po obejrzeniu. Ja po seansie przez tydzień chodzę nieprzytomny, sfrustrowany, z poczuciem wyobcowania. Nauczyłem się nie wchodzić w żadne dyskusje na temat takiego filmu, bo mnie to za wiele kosztuje, a niczego nie zmieni.
Podaj przykład takiego filmu, bo ciężko mi wyobrazić sobie co aż tak mogło kimś wstrząsnąć.

Ja nie mogę oglądać tylko kiczu, szczególnie takiego, który nie wie, że jest kiczem i debilnych amerykańskich komedii, ostatnio jeśli mogę wybrać preferuję dokument, biografie, później dramaty, psychologiczne, najlepiej o przytłaczającym klimacie, z wyrazistymi postaciami.

Ja wolę dyskutować, polemizować, bo kłótnie zwykle się kończą wymianą niewybrednych epitetów.
Uwielbiam dyskutować, polemizować, szczególnie na żywo w cztery oczy, ale niektórzy myślą, że ja się kłócę, bo podnoszę głos, emocjonuję się, prawie krzyczę czasami, ale to tylko mój styl dyskusji, żadnych niekontrolowanych emocji tam nie ma.

 

Przed chwilą skończyłem oglądać Sherlock'a Holmes'a z 2009 rok, przymierzałem się już długo do tego filmu obawiając się, że będzie to nudna, detektywistyczna adaptacja książki. Okazało się, że film jest rewelacyjny, dwóch moich ulubionych aktorów w rolach głównych, Robert Downry Jr. i Jude Law, rewelacyjna muzyka Hansa Zimmera i świetny nastrój XIX wiecznego Londynu, podobny trochę do Gangów Nowego Yorku tylko z mniejszą dawką psychodelii. Warto obejrzeć. :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niektórych filmów wprost boję się obejrzeć i ten lęk jest takich rozmiarów, że kwalifikuje się do leczenia. Są to takie filmy, które ja określam mianem "megahitów dla megaidiotów", co niestety okazuje się dopiero po obejrzeniu. Ja po seansie przez tydzień chodzę nieprzytomny, sfrustrowany, z poczuciem wyobcowania. Nauczyłem się nie wchodzić w żadne dyskusje na temat takiego filmu, bo mnie to za wiele kosztuje, a niczego nie zmieni.
Podaj przykład takiego filmu, bo ciężko mi wyobrazić sobie co aż tak mogło kimś wstrząsnąć.

Nawet nie ma mowy!

Mnie nie frustruje gniot, który obejrzałem tylko ochy i achy nad tym gniotem. Czuję się wtedy jak przybysz z obcej planety.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie ma mowy!

Mnie nie frustruje gniot, który obejrzałem tylko ochy i achy nad tym gniotem. Czuję się wtedy jak przybysz z obcej planety.

Jak sobie chcesz. Zasada pierwsza, nigdy nie poddawać się presji otoczenia.

 

Rejs, miałem 3 etapy postrzegania rejsu, najpierw nie rozumiałem, wydawał mi się dziwny, bez sensu, okropnie nudny, później załapałem i śmiałem się z tego, naprawdę mi się podobał. Teraz znowu nie przepadam, szczególnie z powodu tego PRL'owskiego klimatu powszechnej głupoty i bezsensu, mam wrażenie, że ludzie w PRL'u byli przeraźliwie sztuczni, jacyś tacy nieprawdziwi.

 

Ale co do filmów w ogólności to nauczyłem się wyciągać z każdego, nawet największego gniota coś interesującego, bo jeśli gra, fabuła i całokształt nie nadaje się do oglądania, to przełączam się w tryb obserwowania szczegółów, na które normalnie nie zwróciłbym uwagi, takich, jak szczegóły mimiki poszczególnych aktorów, fragmentów scenografii, przyrody i film znowu staje się interesujący, umiem właściwie praktycznie z każdym tak. Bo to jaki jest film, to tylko połowa, druga połowa to sposób w jaki się ten film ogląda i kim jest widz.

 

-- 04 kwi 2011, 13:38 --

 

Rejs jest filmem satyrycznym wyśmiewającym czasy, w których powstał czyli koniec lat 60-tych XX w. Kto dziś te czasy pamięta?
Pomimo, że nie pamiętam tych czasów to mam czasami wrażenie, że ten okres w historii Polski był jedną wielką satyrą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oglądał wczoraj ktoś horror na tvp2?

ruiny cośtam?

 

no śmiałam się cały czas.

siedza w tej "budzie" - jednego spuszczają do jakiegoś szybu, a lina za krótka więc spada i łamie sobie kręgosłup.

następnie robią nosze ze stelaża po plecaku i spuszczają z tym laskę na dół... no i liny nie braklo!!!!! :lol:

potem spuszczają się w dół jeszcze 2 razy i również liny stykło :lol::lol::lol:

reszty nie będę komentować.

obrzydziły mnie tylko sceny jak sobie laska nożem rozcinała ciało bo chciała pnącza ze środka wyciągnąć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×