Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyna cały czas bierze dawkę 75mg, więc też nie ma aż tak silnego zmrożenia, ale takie leczenie, które nie przynosi większego skutku, bo człowiek zapętla się co chwilę w kolejnej pułapce, nie ma moim zdaniem sensu. Zwłaszcza, że leki działają na biochemię mózgu i okres leczenia też nie może trwać bez końca, bo po jego zakończeniu może okazać się, że organizm nie da już sobie sam rady. To musi być dopiero straszne :( Też już mam dosyć bycia androidem, ale jeszcze chwilę. Mam nadzieję, że w czerwcu uda mi się wpuścić do swojej głowy trochę emocjonalnej świadomości i będzie mi z nią dobrze :D

 

-- 29 mar 2011, 19:04 --

 

ale pomijając fakt, że często miewam się jak android, jest też trzeźwe spojrzenie na sytuacje, jest luz, dystans, racjonalizm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mialam po seroxacie tak, ze nie nadazalam mowic tego co mysle, wyprzedzalam sama swoje mysli, i czasem sie az zacinalam bo nie nadazal moj mozg sam za soba. to chyba o to wam chodzi, a efectinu dawka byla ok bo na nerwice zadzialal ale nie chodze jak nastukana. wydaje mi sie, ze na depresje przepisuja wieksza dawke. lekarz chcial zwiekszyc ale sie balam wtedy tabletek i powiedzialam, ze nie jest zle, nie super ale juz nie taka masakra- non stop ataki paniki. i zostalam przy 75.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie dopiero 150 zadziałała na lęki, ataki paniki. Najczęściej jednak czuję się na tej dawce jak bym się naćpał, ale te pobudzenie też bywa dobro, skoro przed leczeniem nie wykazywałem żadnej aktywności w życiu, Rzucałem wszystkie szkoły tak szybko jak je zaczynałem, całkowicie wycofałem się się stopniowo ze wszystkiego i straciłem zainteresowanie wszystkimi działaniami. Efectin błyskawicznie postawił mnie na nogi, a że powoduje całą masę drobnych skutków ubocznych...cóż lekarz twierdzi, że muszę je przetrawiać i najczęściej mi się udaje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tracershy, a moglbys napisac jakie skutki uboczne? Na efectinie czulam sie lepiej,wieksza pewnosc siebie lepszy nastroj ,dzialal na pewno mocniej antydepresyjnie,czy dawal kopa czasem kilka dni tak czasemnie,ale nie napewno jakiegos duzego kopa,w sam raz musze brac zamienniki(teraz Alvente) bo biorel lerivon, ketrel a wenlafaxyne zwiekszono mi do 225mg,bo mialam kryzys :( i na wszystko mi nie starcza,czasem jeszcze stilnox i prywatne wizyty u lekarza :(

Mi po efectinie wypadaly wlosy 150 mg i miewalam zmiany nastrojow,ale po zamiennikach nie wypadaja,ale po efectinie jak wypadaly to znalazlam w koncu szampon po ktorym nie wypadaly mi wlosy

Lekarz stwierdzil przewleka ,ciezka depresje i stany lekowe,bezsennosc.

Zamienniki dzialaja na mnie slabiej ,no ale coz zrobic...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cytrynka84, a napisz jakich szamponów używałaś? mi też koszmarnie wypadają włosy, od czego zrobiło się gniazdo na czubku głowy. próbowałam rożnych specyfików na wypadanie, ale spektakularnych efektów nie ma. chyba pozostaje ścięcie. choć czy to cokolwiek da :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety po 2 latach brania Efectinu powiększyły mi się zakola, włosy faktycznie mocniej po nim wypadają. Efectin działa na mnie silniej przeciwdepresyjnie niż jego zamienniki w tej samej dawce. Np. biorąc alventę 150 czułem się dokładnie tak jak biorąc efectin 75, a żeby uzyskać z alventą taki efekt jak przy efectinie potrzebna była dawka 225, ale to lekarz uznał za bezsens i zostałem przy efectinie 150. Skutków ubocznych obok większej ilości utraty włosów jest sporo. Cały czas mam wielkie źrenice i taki dziwny wyraz twarzy, czasem szczękościsk, chęć bycia w ciągłym ruchu, często problemy z koncentracją, skupieniem uwagi na jednej czynności. Takie uczucie zblokowania, stłumienia, nocne pocenie się, mniejsza ostrość widzenia. Ale to też zależy od dnia. Zwykle wiosną i latem lek wydaje mi się trochę za mocny, a jesienią i zimą jest ok. Nie są to jednak uciążliwe dolegliwości. Najtrudniejsze chyba jest takie poczucie pustki, nieumiejętność docierania do swoich przeżyć i brak odczuwania, jakbym był nakierowanym na konkretne działania robotem. Ale nie czuję głębokiego smutku, który nie pozwalał mi żyć.

 

-- 30 mar 2011, 15:44 --

 

Musiałem też rzucić papierosy, bo wystarczy, że wypaliłem w ciągu dnia za 2,3 i pękała mi głowa (na zamiennikach mogłem palić ile chciałem), ale to mi wyszło akurat na zdrowie :yeah: Muszę też ostrożnie pić kawę, jedna rozpuszczalna z mlekiem rano w zupełności mi wystarcza. Generalnie nie jest mi potrzebna, ale lubię i piję. Nie ma mowy też o spaniu bez wspomagaczy. Na noc biorę Miansec 30mg i śpię jak niemowlę. Ciężko też przytyć przy efectinie, jak ktoś jest szczupły. Ja przy wzroście 180 cm od dwóch lat ważę najwyżej 65kg (choć to może przez to, że prowadzę bardzo aktywny tryb życia). Niezbyt fajne jest też niskie libido. Praktycznie nie mam ochoty na seks, ani nawet na bliższe kontakty. Nie czuję potrzeby bliskości, wchodzenia w intymne kontakty. Przez to też nie ma mowy o związkach póki biorę efectin. Jestem totalnie obojętny na te sprawy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tracershy,

 

to mialam po Seroxacie, wszystko co opisujesz.

 

A po Efectine, hmm, nie powiazywalam nigdywlosow z efectinem ale od jakiegos czasu narzekam na rzadkie wlosy!!!!! teraz zaczynam mysles, ze to sprawka Efectinu!

Libido... praktycznie zero... W pierwszym roku brania Efectinu bylo dobrze a teraz zero.

 

Odkad biore Efectin przytylam 8kg ://////////////

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tracershy,

Wydaje mi sie, ze te 150 do za duza dawka dla ciebie i dlatego tak sie czujesz.

Ja na sen nie musialam brac nic, spalam bez problemu. Wspomagacze bralam tylko przez pierwsz 3 tygodnie jak zaczynalam brac i to wszystko. Pozniej byl tylko efectin er 75 mg i nic wiecej.

Nie przytylam nic, a z wlosami tez nie mam problemow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po Efectinie tez nie przytylam,nie lubie lerivonu,bo sie po nim tyje,zwlaszcza po duzych dawkach,dlatego biore w kratke ,ketrel tez w kratke(anoreksja mi wraca,teraz sie ciesze ,bo schudlam po efectinie ,afobamie i stilnoxie,wiem,ze tak nie mozna :/ ale mozliwosc przytycia jest dla mnie koszmarem : /

 

-- 30 mar 2011, 16:16 --

 

tracershy, dzieki za odpowiedz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja schudłem po efectinie i cały czas moja waga waha się między 60-63 kg.

Nie są to jakieś uciążliwe dolegliwości, objawiają się raczej w szczegółach, raczej nie zwracam na nie uwagi, ale lekarz mówi, że to często objawy leczenia wenlafaksyną. Czuję się generalnie dobrze, jestem niesamowicie zdystansowany do problemów, jest we mnie spokój i bardzo racjonalne podejście, zdrowy rozsądek. Szykuję się na studia psychologii, wiele sobie poukładałem w życiu gdy moje emocje były tłumione. Te skutki uboczne zauważam tylko jak już muszę się nad tym zastanowić. Ta dawka dała mi coś ważniejszego, takie poczucie bezpieczeństwa. Choruję dosyć poważnie na neurologiczne schorzenie, które męczy mnie psychiczne, poza tym fizyczne objawy bywają uciążliwe. Efectin daje mi siłę by z chorobą walczyć i w dużej mierze dzięki niemu udaje mi się nie być postrzeganym przez pryzmat choroby. Lek tłumi też fizyczne objawy mojego schorzenia, właśnie przez to, że ogranicza dopływ emocji. I choć planuję za kilka miesięcy zmniejszyć dawkę, choć mam już dosyć chemicznego stanu, to jednak czuję się w nim bardzo bezpiecznie.

 

-- 30 mar 2011, 19:37 --

 

W moim przypadku trzeba było włączyć w leczenie lek wspomagający sen, bo wenlafaksyna działa na mnie pobudzająco i mój sen jest płytki i przerywany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej

ja od dzisiaj kończę z seroxatem i biorę wenlę 75 rano i 75 wieczorem plus 100 ketrel wieczorem...trochę sie boję takiej dawki ketrelu ,żeby nie przespać jutro całego dnia,bo mam sprawy do ogarnięcia ..ale ogólnie jestem dobrej myśli....muszę być 8)

..mam VENLAFAXINE BLUEFISH XL takich jeszce nie brałam tablet ale to też wenla,bo nie mieli velafaxu w tej aptece i to jest jeszcze tańszy odpowiednik..

 

:P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj przebić mój Venlabax MR - 9 zł za 75 mg i 19 zł za 150 mg ;)

 

;) Adamo no właśnie venlabaxu nie mieli więc wzięłam ten odpowiednik a zapłaciłąm ok. 9 zł za 2 opakowania 2x 75 mg 56tabl...więc spoko ;)

..i spoko bardziej jak będzie działał w miarę/ nie oczekuje cudu tylko poprawy samopoczucia na dziś dzień...byłam prywatnie więc ceny leków mnie zaskoczyły miło a ketrel 100 mg za grosik dostałam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hejka. Od soboty biorę dawkę Venlectine 37,5mg jedną tabletkę co drugi dzień. Miałam schodzić powolutku z leków dla tego pod kontrolą lekarza biorę to w tej formie. Problem pojawił się dzisiaj popołudniu. Dzisiaj wieczorem wypada mi dzień kiedy mam wziąć tabletkę (biorę zawsze wieczorem) a już popołudniu zaczął się jakiś dziwny niepokój, to głupie uczucie kłucia w dołku, jakby mnie ciągnęło na wymioty i biegunka. Czy to możliwe, że organizm reaguje dopiero teraz na zmianę dawki skoro biorę tak już od soboty? Lekarz mówił, że jakby się coś działo to żeby brać jedną tabletkę ale codziennie. Tak też chyba zrobię, bo nienawidzę tych objawów. Zapisuję się też na terapię indywidualną poznawczo - behawioralną. Nie bardzo wiem na czym to będzie polegało, ale lekarz mówił żeby spróbować, bo to może odnieść dobre skutki. A powiedzcie mi czy ktoś z was próbował brać placebo? Ogólnie wiem o co z tym chodzi. Lekarz wypisuje co innego a my myślimy że bierzemy to co dotychczas. Pytanie tylko czy to działa? Pozdrawiam wszystkich walczących.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej wejdz na temat Odstawianie Efetinu i benzo tam piszemy o tych objawach. A tak po krotce to normalne, ze po kilku dniach brania mniejszej dawki cie trzasnelo, wez cala tabletke i znowu dalej bierz ta mniejsza. Ja sama tak schodze. Juz biore tylko 25mg na dobe. A tez czasem mnie lapie zejscie i wtedy biore cala.

 

Placebo jesli wiesz, ze nim jest to nie ma sensu ;) a na pewno ci nie przepisal placebo teraz bo schodzenie z antydepresantu to nie jest to gdzie sie probuje z placebo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś byłem u lekarza. Moje nadmierne pobudzenie po efctinie tłumaczył braniem wcześniej go na zmianę z zamiennikami. Pierwszy tydzień po powrocie do efectinu nie było zbyt przyjemne, ale teraz już się wszystko normuje i czuję się swój - nakręcony, ale tak normalnie, bez ciśnień. Inaczej reaguję na różne leki o tym samym składzie i lepiej żebym pozostał przy jednym, a skoro efectin poprawia mi nastrój lepiej żebym przy nim pozostał. Liczyłem już na zmniejszenie dawki, ale mam jeszcze brać 150 przez kilka miesięcy. Tylko to koszmarna cena :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie chce mi sie wierzyc, ze zamienniki dzialaly inaczej, moga miec slabsze dzialanie, krotsze, na uklad trawienny miec inny wplyw ale takie schizy? jestes pewien, ze lekarz nie wciska ci kitu? a ty ze sam sie nie nakrecasz na zamienniki? ja mam rozne pudelka zamiennikow i oryginalenego efectinu i biore co w reke wpadnie i zero roznicy. tylko oczywiscie ta sama dawke i zawsze ER, a bralam efectin 4 lata wiec moj organizm powinien byc wyczulony na jakiekolwiek zmiany

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest roznica ,zamienniki dzialaja slabiej ,troche osob juz o tym pisalo i ja tez to widze

Jak bralam kiedys 225 Efectinu io mialam czesto "banan" na buzi ,po zamiennikach tego nie ma tez teraz biore225 i mam gorszy nastroj,wiec to nie jest wymysl,choc rzecz jasna nie wszyscy odczuwaja roznice i to rozumiem

Kupie teraz velafax xl 225 i zobaczymy jak bedzie Przy velafaxie 150 nie bylo dodatkowych sk .ub.(zab.zolad.-jelit.) nie wiem jak bedzie przy dawce velafaxu 225.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja kiedys też czułam róznice:oryginalnego effectinu er a zamiennikami,jak brałam długo effectin a nagle "wskoczyłam na gorszy" miałam też gorszy nastrój...effectin dostałam w szpitalu poleciła go ordynator.Pózniej brałam różniaste wenle er,na effectin i tak mnie nie stać więc ja sobie tłumaczę bo substancja ta sama,inaczej skonstruowana tabletka i czekam na lepsze dni bo wenle teraz od 2 dni zaledwie...mam

 

;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cytrynka84,

 

wlasnie o tym mowie, ze moze slabsze dzialanie albo krotsze. ja tylko poczulam, ze krotsze. nic wiecej. po 4 latach brania efectinu zaczelam kupowac zamienniki i to jeszcze za kazdym razem inny. jedyne co czuje to czasem krocej dzialaja. moze jak ktos bierze wieksze dawki to odczuje tez, ze dzialaja slabiej. ale to przeciez idzie zalatwic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co masz na mysli mowiac,ze slabsze dzialanie mozna "zalatwic" ?

Zwiekszyc dawke odpowiednika? Co mi sie tez nie za bardzo kalkuluje,zwiekszac do 300

75 mg zamienika tez tez teraz podrozaly ok 35 zl kosztuje

Krotsze dzialanie mozna zmienic biorac rano 150 i i za kilka h 75 to mialas na mysli?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×