Skocz do zawartości
Nerwica.com

ALPRAZOLAM (Afobam, Alpragen, Alprazolam Aurovitas, Alprox, Neurol, Neurol SR, Xanax, Xanax SR, Zomiren, Zomiren SR)


magdalena

Czy alprazolam pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

209 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy alprazolam pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      186
    • Nie
      22
    • Zaszkodził
      17


Rekomendowane odpowiedzi

Ja chyba nie mam aż takiego problemu bo najgorsze (mam nadzieję) minęło, a benzo nie raz uratowało mi życie. Jestem wyjątkowo podatny na uzależnienia więc uważałem i stosowałem tyko w ostateczności. Jak się okazało samo noszenie Xanaxu w kieszeni może dawać poczucie bezpieczeństwa (tak przynajmniej jest w moim wypadku). Teraz czeka mnie terapia na którą już nie mogę się doczekać. Cały czas biorę Bioxetin i chyba zaczyna działać bo zaczynam wychodzić z domu i poruszać się w obrębie swojej miejscowości. Na dalsze wyjazdy też myślę przyjdzie czas bo w ostateczności zawsze będę miał przy sobie bezno i wiem ,że z nim, nic mi nie grozi. To oczywiście też jakieś uzależnienie ale z tym chyba da się żyć 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie jednemu uratowal skore i mi tez. nie powinnam byla jednak brac tak dlugo i reguralnie bo po kilku miesiacach traci swoja moc i odwraca sie przeciwko nam.

 

jak xanax tak lubicie to znaczy, ze wszystkim go polecacie? bierzecie caly czas reguralnie?

 

xanax ma grupy na facbooku, i ogolnie benzo maja, nie wiem czy jakas polska grupa jest bo nie sprawdzalam ale angielskie sa. a jak nie to mozna zalozyc grupe pzreciez.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie, czy xanax może powodować zaburzenia snu?

od jakiegoś tygodnia budzę się KAŻDEJ nocy, nie wiem, o której godzinie, bo nie sprawdzam i jakoś tak szybko się wybudzam i wstaję (zawsze śpiochem byłam). Sny mam bardzo wyraźne i takie codzienne... śnią mi się głupoty, które za każdym razem pamiętam, ostatnio miałam jakieś koszmary znowu ;/ Przez to wszystko jestem niewyspana ciągle, bo niby jak wstaję to już mi się nie chce spać, ale później cały dzień zrypany...

Dodatkowo często czuję się, jakbym traciła taką granicę między jawą a snem. Trudno mi to oddzielić i mylę przez to fakty (bo powiedzmy śniło mi się coś, a myślałam, że się działo naprawdę). I czuję się jakby wszystko było jakieś takie, odległe, nierealne... Nie wiem, czy to może być przez xanax, ale nic innego mi do głowy nie przychodzi :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej, takie sny mialam. wiele razy zastanawialam sie czy cos tam bylo naprawde czy mi sie snilo. tez takie bzdury a jakas kolezanka powiedziala mi to czy tamto itd. pozniej jej sie pytalam czy mi to mowila i wychodzilo na to ze nie. dobry sen i pozniej pobudka tez mialam. tylko nie moge dokladniej powiedziec co i jak bo juz nie biore bezno a wtedy jakos sie nie zastanawialam bo co nie byl to jakis wielki problem dla mnie.

 

znajoma a wlasciwie sasiadka brala xanax wiele lat ale bardzo mala dawke, nigdy nie zwiekszala wiec i tak bzdura, ze brala, chyba to bylo jakies psychologiczne uzaleznienie u niej. wiec ona ZAWSZE szla spac okolo 23-24.00 i wstawala o 4 czy 5 rano, ponziej okolo 13-14.00 kladla sie na drzemke bo oczywiscie spiaca byla. tak miala przez wiele lat ale tez jakos sie nie zastanawiala czy to po xanaxie czy nie. bynajmniej mi nic nigdy nie mowila, ze to xanax itd, tylko nieraz mowila, ze wkorza ja to wstawanie o 4 rano...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a tak apropo to sory ale co to za moderator co pisze ze kocha xanax. ludzie wescie sie w garsc. jak lubicie to sobie bierzcie ale nie obnoscie sie publicznie na forum, ktore ma pomagac! do ktorego zaglada wiele osob, ktore potzrebuja pomocy, wsparcia, porady! zdajcie sobie sprawe, ze pelno tu mlodych z problemami i jeden czy drugi przeczyta taki post, zobaczy, ze to moderator w dodatku to pomysli, ze benzo sa ok i mozna brac. nie wiecie ile ludzi ma problemy bo lekarze wypisuja jak cukierki?

cpun tez niejeden mowi, ze kocha heroine (i pewnie tak czuje)........

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No cóż to jest forum i każdy wyraża swoje myśli. Ja ostatni xanax brałem z 10 dni wstecz w sumie poszło mi niecałe opakowanie w 1,5 miesiąca. Ostatnio rozmawiałem z kolegą który "leczył" się nim pół roku biorąc go 0,5mg dziennie, później przestał i żadnych objawów w związku z tym nie miał. Podejrzewam ,że gdybym ja brał codziennie przez miesiąc to bym się uzależnił ale każdy jest inny. Po prostu trzeba uważać i myśleć o tym co się robi.

Ja w związku z tym ,że cały czas mnie ciągnie do alkoholu rozważam zastąpienie go właśnie Xanaxem, idąc raz na dwa tygodnie na imprezę nie będę pił tylko sobie zaaplikuję 0,5 przed imprezą i będzie OK. Przynajmniej do momentu kiedy przestanę brać fluo i skończę terapię bo jak wiadomo picie przy braniu antydepresantów i podczas terapii nie jest mile widziane. A benzo przepisał mi sam lekarz więc chyba to lepsze rozwiązanie.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a tak apropo to sory ale co to za moderator co pisze ze kocha xanax. ludzie wescie sie w garsc. jak lubicie to sobie bierzcie ale nie obnoscie sie publicznie na forum, ktore ma pomagac! do ktorego zaglada wiele osob, ktore potzrebuja pomocy, wsparcia, porady! zdajcie sobie sprawe, ze pelno tu mlodych z problemami i jeden czy drugi przeczyta taki post, zobaczy, ze to moderator w dodatku to pomysli, ze benzo sa ok i mozna brac. nie wiecie ile ludzi ma problemy bo lekarze wypisuja jak cukierki?

cpun tez niejeden mowi, ze kocha heroine (i pewnie tak czuje)........

a co, jak moderator pisze, ze cos lubi to wszyscy mają to brać? jak moderator napisze ze idzie skakać z mostu, to inni za nim pójdą?

ludzie, trochę pomyślcie co piszecie...

moderator to przede wszystkim użytkownik + obowiązki, więc wkurza mnie takie pisanie "bo moderator to, moderatorowi nie wypada"...

moderator to człowiek, a nie maszyna.

porównanie moderatora do ćpuna jest tu nie na miejscu - na Twoim miejscu wstrzymałabym się od komentarzy tego typu :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jakiś miesiąc temu odstawiłem Afobam po 1,5 roku brania w tym 3 ostatnie miesiące codziennie... i nie było tak najgorzej... może to dlatego że brałem i biore nadal rudotel malutkie dawki ale to jednak też benzo. Większe jazdy miałem jak nagle odstawiłem Anafranil....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michał 1972,

 

tu nie chodzi o to tylko czy ktos sie uzaleznil czy nie, i ze moze sie uzaleznic. tylko benzo po braniu dluzszy okres wywoluje depresje i to silna! ryje beret na maksa. nie jest nawet jeszcze udowodnione czy odbudowuje sie leb po odstawieniu. inne rzeczy wracaja do normy a leb nie wiadomo.

 

ja tez nieraz sobie do kogos zartowalam, ze zajebiascze sa benzo, wale pigule i po wszystkim, ze wymiata itd. ale trzeba wiedziec gdzie mozna tak sobie pogadac a gdzie nie. mysle, ze osoby co to pisaly to nikomu nie "polecaja" brania benzo do bolu bo taki jest super tylko poprostu nie przemyslaly sobie, ze trzeba miec wzglad na tych co moga sobie wziac do serca ich pogaduszki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka że benzo jest zajebiszcze, tyle tyko ,że na krótką metę. Myślę ,że jeśli ktoś już trafił na to forum to orientuje się w skutkach jakie może nieść długotrwałe branie. Więc nie panikuj bo to ,że moderator napisał ,że lubi xanax nie znaczy ,że xanax jest dobry i można go łykać na zasadzie tranu.

 

Wiem,że masz dobre intencje i chcesz kogo tylko się da ostrzec, przed zgubnym działaniem benzo. Ale tak jak pardoksy nikogo prawdopodobnie swoim komentarzem nie zachęci, tak Ty nikogo nie powstrzymasz od brania. Tym bardziej, jeśli komuś ten lek przepisał lekarz i mu pomaga.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

paradoksy,

 

ja nie napisalam co moderatorowi wypada czy nie wypada tylko napisalam, ze moderator tak pisal, ale mlodziaki moga sobie to wlasnie tak przetlumaczyc- modertor napisaltak i tak to pewnie tak jest.

 

a czlowiek co naduzywa neuroleptykow to co jak nie cpun? :?

dlaczego jak jest uzalezniony to idzie na odwyk tak jak cpuny?...

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

tylko benzo po braniu dluzszy okres wywoluje depresje i to silna! ryje beret na maksa. nie jest nawet jeszcze udowodnione czy odbudowuje sie leb po odstawieniu. inne rzeczy wracaja do normy a leb nie wiadomo.

 

 

:o

 

pierwsze słysze... zwłaszcza z tym "ryciem beretu na maksa"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Misiek_NL,

 

jakbys sie zainteresowal to bys wiedzial. nawet nie wiesz jednak co bierzesz. i to jeszcze pierwsze slyszysz???

 

"Osłabienie pamięci i intelektu. Choć powszechnie wiadomo, że już samo zażywanie benzodiazepin osłabia pamięć i niektóre zdolności intelektualne, szczególnie zdolność do długotrwałego skupienia uwagi – niektórzy wieloletni użytkownicy narzekają na przedłużającą się utratę tych zdolności nawet po odstawieniu. Istnieje kilka badań w tym temacie wskazujących, że poprawa rzeczywiście może być bardzo powolna. Najdłuższe z nich trwały zaledwie 10 miesięcy po odstawieniu. Osłabienie zdolności intelektualnych – choć stopniowo ustępujące – trwało przynajmniej tak właśnie długo i nie zależało od poziomu lęku (Tata et al. Psychological Medicine 1994, 24, 203-213). Niektóre badania szwedzkie wykazały, że niedomogi intelektualne, choć malejące, były wciąż obecne u badanych po 4-6 latach od odstawienia benzodiazepin."

"Czy benzodiazepiny powodują strukturalne uszkodzenie mózgu? Opisane rezultaty badań nieodparcie nasuwają takie pytanie. Podobnie jak alkohol, benzodiazepiny rozpuszczają się w tłuszczu i przechwytywane przez lipidy w komórkach mózgowych. Sugerowano, że ich wieloletnie zażywanie może powodować fizyczne zmiany, jak kurczenie się kory mózgowej, co udowodniono u chronicznych alkoholików, i że takie zmiany mogą być tylko częściowo odwracalne po odstawieniu."

 

 

Jak chcesz to ryzykuj. Przeciez nie jest udowodnione, ze zmiany sa nieodwracalne :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×