Skocz do zawartości
Nerwica.com

Odstawianie leków i objawy abstynencyjne.Wątek zbiorczy


małpeczka

Rekomendowane odpowiedzi

ja po 2 dniach malej dawki pierwsze uczucia jakie mam to okropne zmecznie po zrobieniu NIC. wejde na pierwsze pietro i cala zapocona i rozdygotana jestem. jak po jakims biegu. pozniej dostaje histerii jakiejs. w glowie jakies dziwne rzeczy sie dzieja trudno opisac. jakas pustka, trzaski.

czy to jest wlasnie to co czujecie caly czas po odstawieniu? 24h na dobe? czy to takie momentu w ciagu dnia a reszta jest ok?

ja caly czas sie ludze, ze bede odsypywac kulki az do 0. bo tego stanu nie dam rady wytrzymac co mnie lapie.

 

sama odstawiam bez lekarza. cloranxen tez sama odstawilam. ale cloranxen tak mnie nie przerazil jak efectin bo raczej objawy mialam takie co nie raz czlowiek w zyciu przezyl tzn. bole brzucha i okropne mdlosci, bezsennosc. wiec to bylo okropne wszystko bo trwalo okolo pol roku ale nie wystraszylo mnie tak na maksa. a po efectinie to jest jakas dziwna jazda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak dokladnie mam to o czym piszesz.

Przez pierwsze 2 tygodnie najgorsze byly te trzaski/te prady, ale ich jest coraz mniej i pojawiaja sie juz teraz tak jednorazowo. Pozniej przyszla ta pustka, zero uczuc i to rozdraznienie, teraz mam taka nerwowosc i strach wewnetrzny,jak rowniez chce mi sie czesto plakac....

A co do godzin trwania to roznie, czesto trzyma caly dzien.....

 

-- 28 mar 2011, 14:03 --

 

A odnoscie zmeczenia i tych potow to tez je mialam, ale to w miare szybko przeszlo i tym sie az tak bardzo nie zrazalam......

Chcialabym juz teraz wytrzymac, ale sa momenty, ze nie wiem czy dam rade..:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja jeszcze pradow w glowie nie mialam ale to opisane zostalo jako objaw po odstawieniu. nie wiem czy dam rade na tych histeriach wytrzymac. ostatnio tak ryczalam ze szok. krokodyle lzy i uczucie ze juz wszystko jest do d... i ze w ogole zle sie czuje i umieram a jesli nie to i tak umre niedlugo itd. teraz jak czuje ze to nadhcodzi to lykam szybko cala tak sie tego boje. mam nadzieje, ze niedlugo z 2-3 dni malej dawki przejde na 4 dni czy 5 i tak powolutku.

a jak spanie?

a jak funkcjonowanie w zyciu?

ja czuje, ze na tym zjezdzie nie dalabym rady nigdzie nawet wyjsc z domu.... przeciez to nie tylko psychiczne fazy ale i realne fizyczne objawy. czyli co? najlpiej zamknac sie na miesiac w domu i cierpiec i przecierpiec?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lekarka stwierdzila, ze jestem zdrowa i powinnam odstawic ale podzczas tego odstawiania czuje sie dokladnie tak jak bym ja miala, Juz kilka razy pozalowalam, ze zaczelam odstawiac bo na efectinie czulam sie bardzo dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a bo masz zejscie wiec spadek serotininy ktora sztucznie dawal efectin. przejdzie ci. tylko organizm musi sie przyzwyczaic i sam odpowiednia ilosc zaczac wytwarzac.

 

przy braniu benzo o po rzuceniu jest depresja w wiekszosci przypadkow. a ty benzo rzucalas? kiedy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bylam tez bardzo pozzytywnia nastawiona do odstawaiania i 4 tygodnie walczylam dziele, ale powoli moja determinacja sie konczy. Miales tez takie uczucie strachu i niepokoju przy odstawianiu, czasami taka nerwowosc ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mozliwe. Ja bralam prawie 5 lat. Wiesz.......tylko wydaje mi sie, ze sie nie wyleczylam, bo mam wrazenie, ze teraz z dnia na dzien czuje sie coraz gorzej, a powinnam chyba lepiej....... No ale na razie tylko gdybac moge, musze wytrzymac do 5.04 az bedzie moja lekarka i sama stwierdzi co sie ze mna dzieje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 lat na depresje??? lekarze ci tak kazali dlugo brac?

no to tyle co ja mniej wiecej. hej, nie martw sie, na pewno sie czujesz do d... bo odstawiasz.

a w ciagu tych 5 lat brania efectinu to mialas caly czas depresje? no bo tak dlugo bralas. czy poprostu balas sie odstawic i tak sie przeciagnelo?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wlasnie tez mi sie tak wydaje. teraz napisalam w temacie Efectin ze chyba lepiej brac delikatniejszy antydepresant tak jak Efectin i brac go dluzej niz taki mocniejszy jak Seroxat co smigalam nakrecona po nim, po 2 miechach odeszla nerwica, odstawilam lek i po roku wrocilo ze zdwojona sila.

 

-- Wt mar 29, 2011 5:36 pm --

 

czy jak ktos ma silne objawy odstawienne typu, zadyszka, palpitacje serca itd to moze sie cos stac czlowiekowi? chyba organizm tez nie jest w stanie za dlugo (dnie, tygodnie) wytrzymywac takich jazd...chyba trzeba to czyms stlumic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj juz nie dalam rady i poszlam do innego lekarza, bo moj jest na urlopie. Stwierdzil, ze wszystko u mnie na nowo wrocilo i od dzisiaj zaczynam znowu z efectinem ;(

Ale to co sie ze mna dziala to tak jakby moja deprecha wrocila z podwojna sila

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bea,

 

O nieeeeeeeeeeeeee! naprawde? sluchaj, idz do jeszcze innego lekarza, moze to naprawde tylko odstawienie! po co masz sie faszerowac lekami na nowo. Nie wierze, ze po latach brania nic nie"naprawil" efectin. Idz do innego i zobaczysz jak kazdy co innego plecie! Jak nie jest u ciebie krucho z kasa idz do prywatnego, odzaluj te 40-50zl. Jak bylas u starszego lekarza idz teraz do mlodego. Co dwie opinie lekarskie to niejedna a ja ci mowie, ze kazdy co innego plecie. Dla niektorych konowalow najlatwiej jest wypisac tabletki i dobra.

 

naprawde gdybym ja sie posluchala pierwszego czy drugiego lekarza to nie wiem co by ze mna dzisiaj bylo! A ile recept mialam! apteka istna!

Znalazlam jednak lekarza co wiedzial dokladnie co mi jest i jeszcze umial wplynac na moja psychike! dawal nawet numer telefonu i moglam do niego do domu dzownic w razie kryzysu!!! bral 40zl za wizyte a byl nerologiem-psychiatra czyli dwie pieczenie na jednym ogniu.

Nie chce zle wypowiadac sie na temat lekarzy ale naprawde jeden drugiemu nierowny.

 

Czyli co masz brac zowu tablety ile? nastepne 4 lata? powalilo go.

 

PS. ja wczoraj juz drugi dzien walnelam 1/3 capsulki i jak narazie jest dobrze. Ale dzisiaj tzreci dzien a zawsze czuje sie zle na 3-ci dzien po zmniejszeniu dawki wiec w nocy bede wiedziec...........

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bylam wczoraj prywatnie, ale w przyszly wtorek ide juz do mojej lekarki tez prywatnie.

Wczoraj to juz byla masakra........Najwazniejsze, ze dzisiaj juz sie czuje lepiej i wiesz jest mi to obojetne chodzbym ten efectin miala juz brac zawsze, tego sie juz nie dalo wytrzymac. Nikomu tego nie zycze, straszne to bylo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wierze ci, bo ja jak nie bralam zadnych lekow to tak sie czulam, ze bylabym sklonna chyba traktat z diablem podpisac zeby tylko mi to przeszlo. bylam w takim stanie, ze jak nie mialam atakow paniki i hiperwentylacji z paralizem to dostawalam histerii (nie wiem doklandnie dlaczego ale podczas placzu krzyczalam, ze juz nie moge tak dalej zyc, ze nie wytrzymam, ze nie dam rady itd...)

wtedy wlasnie obojetne mi bylo co ze mna zrobia, aby tylko ta meka sie skonczyla. nawet sama pojechalam do szpitala dla umyslowo chorych itd. ale mnie nie wzieli tylko nastepne benzo przepisali!!! (bylam pewna, ze mam cos z glowa oczywiscie, a jesli nie to myslalam, ze tam pod opieka ciagla lekarzy bede sie czula chociaz troche bezpieczniej) takie tam schizy......

 

tez sie boje, ze jak zejde z efectinu to wroci to wszystko. tymbardziej, ze raz juz wrocilo ze zdwojona sila. ale to za krotko bralam seroxat i sama sobie go odstawilam... rok bylo dobrze...

 

-- Śr kwi 06, 2011 11:44 pm --

 

juz ponad tydzien biore codziennie 25mg venla (efectin i zamienniki) i jest OK :great:

 

jeszcze tak z tydzien i dalej zmniejszam. teraz bede dzielic kapsulke 75 na 4 :lol:

 

zebym tylko nie chwalila przed czasem!!!..................

 

-- Śr kwi 27, 2011 6:02 pm --

 

i dupaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

chcialam sprobowac z 25mg od razu na zero i nie da rady!!!

wczoraj wieczorem nie wzielam tabletki i dzis sie zle czuje!!!!!!!!!

mdli mnie i ogolnie ten stan dziwny co nie umiem opisac. generalnie czuje sie zle!

wzielam juz znowu 25mg ale chyba jeszcze nie dziala. trzeba jednak powoli. teraz bede dzielic 75mg na 4 kapsulki.

tym razem w aptece dostalam fajnejsze i mniejsze kapsulki i zaplacilam 30 centow :) za 30 sztuk.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny ja dopiero zaczynam odstawiać. Na razie jestem na dawce 37,5 mg i jest ok ale chce już zejść na mniejszą. Nie chce być cały czas uzależniona od tabletek jednak mając na uwadze wcześniejsze doświadczenia z odstawianiem boję się bardzo. Dwa razy próbowałam zejść tak jak zalecił lekarz. Najpierw brałam 75 potem dwa tygodnie 37,5 mg i po dwóch tygodniach miałam zejść na 0. Byłam pozytywnie nastawiona, czułam się już zdrowa. Lekarz też mówił, że wyglądam na zupełnie zdrową osobę. Jednak w 3 dobie bez tabletek zaczęło się. Panika, strach, nudności, biegunka - biegałam do toalety co 2 min, do tego takie ściskające uczucie w środku. To było straszne. Zachowywałam się jak ćpun na odwyku. Wiedziałam, że miałam jeszcze tabletki dlatego od razu wzięłam jedną 37,5 mg i dziewczyny co ciekawe po 10 minutach byłam zupełnie wyluzowana, spokojna, radosna. To jakieś chore jest. Oddałabym wszystko żeby tylko uwolnić się od tego cholerstwa. Teraz zaczynam odsypywanie także dam znać jak idzie. W innym wątku pisałam też, że lekarz zalecił mi terapie behawioralno poznawczą jednak jeszcze się nie wybrałam. We Wrocławiu jest tylko jedna kobieta, która to prowadzi, ale oczywiście prywatnie - 100 zł za wizytę a z tego co wiem takich spotkań trzeba przejść przynajmniej 12. Nie mam kasy niestety więc musi to poczekać :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja z 25mg nie moge zejsc na 0 wiec nie wiem jak ci lekarze zalecaja takie odstawienie. ja nie mam raczej teraz zadnych schiz typu urajanie sobie ze zle sie czuje wiec jak sie zle czuje to dlatego ze organizm odnotowuje brak tych 25mg. jak zle sie poczuje i wezme jednak tabletke to musze czekac do kilku godzin zanim mi przejdzie.

nie da radu 25mg na 0 wiec bede dalej odsypywac i tyle.

zby zle sie czuje przy 0. nie do przejscia stan i tyle.

 

a czy wroci mi nerwica to juz inna historia. kilka lat temu wrocila po roku po odstawieniu lekow i to mocniejsza...

powoli zbieram sie na dzielenie 75 na 4 kapsulki....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×