Skocz do zawartości
Nerwica.com

Problemy ze snem ( senność, bezsenność, sny itd. itp...)


Kachur

Rekomendowane odpowiedzi

za: http://wiadomosci.onet.pl/1437211,16,1,1,,item.html

 

Osoby, które mają wokół siebie za mało przyjaciół są bardziej narażone na problemy ze snem i, co za tym idzie, na ryzyko takich chorób, jak depresja, stany lękowe, zespół przewlekłego zmęczenia lub choroby serca - zaobserwowała badaczka szwedzka.

O wynikach badań, które Maria Nordin z Uniwersytetu w Umea opisała w pracy doktorskiej informuje serwis internetowy AlphaGalileo. Badaczka doszła do takich wniosków po przeanalizowaniu danych, zebranych w trzech grupach osób, w tym w grupie pracujących mieszkańców północnej Szwecji.

 

Okazało się, że zbyt szczupłe grono przyjaciół ma bardziej negatywny wpływ na sen kobiet niż mężczyzn. Było to widoczne przede wszystkim u kobiet, które w sytuacjach stresowych lub konfliktowych wycofują się i zamykają w sobie. Kobiety przyznające się do problemów ze snem częściej miały mało osób bliskich wokół siebie (i odczuwały niewielkie wsparcie emocjonalne) niż mężczyźni, którzy źle sypiali.

 

U mężczyzn ryzyko zaburzeń snu okazywało się trzykrotnie wyższe wówczas, gdy byli oni narażeni na stresy w pracy i jednocześnie przez dłuższy okres czasu nie mieli w swoim otoczeniu przyjaciół, do których mogliby się zwrócić.

 

Jak tłumaczy Maria Nordin, posiadanie niewielu przyjaciół - czy to w miejscu pracy, czy poza nią - może zwiększać podatność na stres, a to z kolei prowadzi do zaburzeń snu i podnosi ryzyko wielu poważnych chorób. Badaczka zaobserwowała np., że kobiety posiadające zbyt małe grono bliskich osób mogą być bardziej narażone na ryzyko zawału serca.

 

Jak konkluduje Nordin, badania te potwierdzają, że dobre dla zdrowia jest posiadanie wielu zaprzyjaźnionych osób, do których można się zwrócić w razie potrzeby, porozmawiać i rozładować stres.

 

Mam stany lękowe, problemy ze snem... leżałem na serce z ludzmi starszymi o 40 lat... Cholera wszystko się zgadza... Przyjaciół niewielu i to pewnie z mojej winy.

 

Proszę o nadawanie nowym tematom możliwie konkretnych tytułów (dop.snaefridur)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fevarin podobno nie uzaleznia, jak na razie jest niezle.

 

Kapitanie :D alkohol poglebie stany depresyjne, a osoby z takimi sklonnosciami sa w grupie zwiekszonego ryzyka uzaleznienia. Ja po ostatniej ostrej imprezie doszlam do wniosku, ze weszlam juz w jedno gowno i to wystarczy, nie mam zamiaru wlazic teraz w drugie, lepiej wczesniej patrzec pod nogi.

Mocy przybywaj!!! :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w nas się ukrywa Meskalino:)i nie sp**** tylko go trzeba znależć:)

Narazie nie jestem jeszcze gotowy,ale wiem,że wstane jeszcze mocniejszy,ja wiem:)

 

Ostatnio rozmaiałem ze swoim przyjacielem na nieco nietypowy temat o pielęgnacji urodu u mężczyzn i stwierdził,że bez sensu jak nie widać odrazu efektu uzywac kremów etc,że dla niego to jest cos jak wypoleruje auto i widać efekt odrazu.Dlatego właśnie ludzie sięgają po sterydy anaboliczne bo jest odrazu efekt,a reszta sie nie liczy.

Chyba rozumiesz Meskalino

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z poprzednikiem, że powinienneś zacząć od lekarza ogólnego.

Natomiast jeśli lekarz skieruje do psychiatry nie powinienneś zwlekać, bo to się może źle skończyć (wiem to niestety po sobie). :/

 

A co do tego:

napiszcie mi w ilu procentach leki na depresje eliminuja te okropne ojawy :D

 

Jeśli to rzeczywiście jest depresja, to to, jak szybko zadziałają leki zależy w dużej mierze od szczęścia. Może być tak, że pierwszy przepisany przez lekarza lek będzie "tym" lekiem i wtedy poprawa powinna przyjść po 3-4 tygodniach. Może jednak być tak, że będą przepisywać Ci różne leki i dopiero za którymś razem Twój stan się poprawi.

 

Trzymam kciuki, żeby to nie była jednak depresja, a jeśli już, to żeby pierwszy lek był dobry.

Pozdrowienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co ja mam Ci odpisać ehh

minimalne ale są:)jeśli jest burdel trzeba poukładać,posprzatać od tego są specjakiści i nie takie burdle poukładali,posprzatali,aaa powiem Ci jeszcze jedo co powiedział mi lekarz "daje panu w ręce narzędzia znaczy leki"

więc rozumiesz Meskalino

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A kamienie w nerkach mi nie grożą, bo piję dużo piwa.

 

Nerwica + Depresja + Alkochol to chyba nie najlepsza mieszanka, prawda? Ja wogóle nie piję napojów alkocholowych ...

 

Nerwicy chyba nie mam, a leków nie biorę. A piję tylko wtedy, gdy mam dobry humor - picie na smutno i w samotności mnie dobija. Nie do końca się zgadzam, że alkohol pogłębia stany depresyjne. Na mnie działa raczej dobrze :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie zupełnie tak. Przyjaciół mieliśmy mało , albo wcale , bo ten problem już był wtedy . To nie jest tak , że nie mamy przyjaciół i przez to mamy lęki, tylko dokładnie na odwrót. Mamy niskie poczucie własnej wartości , wiec nie mamy przyjaciół .

Katarzynka, moja koleżanka na terapii też jest takim wyjątkiem jak Ty (dokładnie) . Na nic nie ma reguły , a tym bardziej w nerwicy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 bliskich przyjaciół + cudowny chłopak, czyli w sumie 6 osób. Myślicie,że to mało? Bo moim zdaniem całkiem sporo, ale ponoć wyjątki potwierdzają regułę Wink

Pozdrawiam!

 

Na moje to sporo mieć 5 bliskich przyjaciół...To cenny skarb, wielu ludzi Ci zazdrości. Ja tam mam kilkanastu znajomych(poza moją klasą) i to wszystko, żadnych przyjaciół. W sprawie snu jest u mnie inaczej, wole iść spać i mieć spokój przez chociaż kilka godzin i odddać się marzeniom :smile: Gdy się obudzę przez kilka minut jestem szczęśliwy,dopuki nie uświadomie sobie mojej sytuacji...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×