Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nie uważacie że świat jest okrutny ?


ewa125

Rekomendowane odpowiedzi

w dzisiejszym swiecie wszystko musi byc perfekcyjnie piekne, nie ma czasu na lzy, ludzie sie nie otwieraja przed soba, ukrywaja negatywne emocje, w telewizji tylko puste programy, lansowane sa puste lalki, nie liczy sie czy czlowiek jest wartosciowy, dobry, wrazliwy tylko czy jest przebojowy i umie sie wszedzie wkręcić i dogadac komus, swiat dzieciecy jest przepelniony przemoca, rodzice sa za bardzo zapracowani zeby swoimi dziecmi sie zajmowac, zwiazki sa budowane glownie na atrakcyjnosci fizycznej, nikomu nie mozna ufac i wogole tylko praca praca i praca....chyba nie pasuje do tego swiata...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniach tragedii takich jak np. ostatnie w Kopalnii Halemba trudno chyba powiedzieć, że świat jest piękny i nie jest okrutny. Bo i czym wytłumaczyć mnóstwo błędów i niedociągnięć spowodowanych oszczędnościami finansowymi, a okupionych śmiercią ludzi.

Jednak cała sztuka życia polega chyba na tym, by stworzyć sobie swoją własną "oazę szczęścia". Okrucieństwa świata nie unikniemy, ale możemy starać się zostawić je "zbalansować" szczęściem płynącym od bliskich osób ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

spoleczenstwo i ludzkosc. w kosmos sie nie zaglebiam chociaz jakby tak przeanalizowac ogolnie bezsens ludzkiego istnienia to by sie czlowiek podlamal. przyroda jest piekna ale ludzie ja niszcza. na szczescie sa jeszcze miejsca gdzie nie doszla cywilizacja, smrod benzyny, halas, kurz supermarkety i inne ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

każdy chce dążyc do swojego dobra, tylko jakoś to się paradoksalnie układa, bo dla każdego dobro to co innego, ludzie wchodzą sobie w areały. Dlatego jesteśmy jednym wielkim łańcuchem, który sam nie może ze soba wytrzymać.

 

Przykładowo- rodzina X sie kocha, lubia wspólne spacery i plotki.

Rodzina Y też się kocha, lubi spacery i telewizję i wpienia ich to, że rodzina X o nich plotkują, więc podkładają im świnie XD

 

Prosty bardzo przykład.

 

btw. nie lubię słowa "okrutny"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Całe okrócieństwo wynika z konieczności rywalizacji. Ergo, to nie świat jest okrótny, a my :D

 

...zresztą, nam, ludziom, przypada w udziale jedynie niewielki kawałek tego okrótnego tortu, jako że jesteśmy gatunkiem dominującym. Współczuję takim np. myszkom, które- nie dość, że muszą na kota uwarzać, lawirować w labiryncie naszych nóg i mebli, wysłuchiwać panicznych wrzasków dam wskakujących na stołki i unikać mioteł- to nawet obiadu zjeść w sopokoju nie mogą.

Każdy kawałek sera może okazac się ich ostatnim...bo przyznacie, że chyba lepiej zostać zjedzonym, zamieniając tym samym nasz żywot na energię potrzebną do zasilenia drugiego bytu- czyli krąg się zamyka; nie umieramy na darmo- niż zgnąc pod naciskiem zimnego metalu półapki na myszy :mrgreen:

 

[ Dodano: Czw Lis 30, 2006 5:01 pm ]

ewa125 > Przyroda jest piękna, ale ludzie ją niszczą...

 

Taaaa, i co jeszcze?? :D Luz, koleżanko. Zresztą, jesteśmy częścią przyrody, więc wychodzi na to że idziemy w ślady pilotów japońskich z okresu walk o Atlantyk...

A serio, to nie uważam, żebyśmy niszczyli przyrodę. My się po prostu uczymy, a przeciez wiadomo, że wszelka nauka opiera się na korekcie własnych błędów. Więc...

Nasza cywilizacja, zwyczajnie, nie wyrosła jeszcze z pieluch.

 

Dewastujemy, bo z początku widać jedynie tą najprostrzą, najbardziej oczywistą drogę. Odnogi uwidaczniają sie dopiero wówczas, gdy zgłebimy problem na tyle, ażeby je dostrzec. Idziemy przez świat z płógiem, zamiast do ręki wsiąść książkę i poprosić morze, ażeby sie rozstąpiło...

Wsio :D

 

[ Dodano: Czw Lis 30, 2006 5:05 pm ]

...Każdy chce przetrwać. A na drodze do szczęścia jednostki, niestety, widnieje wiele grobów...hehehe. Tak dla podsumowania.

 

PS- Okrótny? Krwawy? Nieee...raczej szary. Bo wychodzi na to, że żyjemy na pustej kartce papieru, którą zapełniamy obelgami pod własnym adresem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

okrucieństwo było, jest i będzie. I nie masz się co załamywać z tego powodu, bo to i tak nic nie da.

załamywać to ja się nie będę, ale czasem mnie to tak ....wkurza! Szczególnie jak mam gorszy dzień. No właśnie....

Ale świat jest okrutny tak czy siak. Niestety!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie macie wrażenia, że nie da się tak określić świata: "świat jest okrutny"/ "świat jest wspaniały"...? Przecież na świecie dzieje się w tej chwili mnóstwo złych i dobrych rzeczy. Świat na pewno jest różnorodny, ale dla mnie nie jest ani dobry ani zły. Poza tym - świat sam z siebie nie może być dobry czy zły. Ludzie są dobrzy albo źli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

że nie da się tak określić świata: "świat jest okrutny"/ "świat jest wspaniały"

no nie da się. Ale są takie chwile kiedy wydaje się ze jest bardzo bardzo okrutny i takie kiedy się o tym zapomina i mówi się że jest wspaniały.

O tym że jest okrutny ja osobiście piszę wtedy kiedy jest tak źle że nie mogę go znieść i musze to z siebie wyrzucić. hmmm a jak jest wspaniały to jakoś nie potrafię tego wyrazić. Właśnie to do mnie dotarło hmm :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w dzisiejszym swiecie wszystko musi byc perfekcyjnie piekne, nie ma czasu na lzy, ludzie sie nie otwieraja przed soba, ukrywaja negatywne emocje, w telewizji tylko puste programy, lansowane sa puste lalki, nie liczy sie czy czlowiek jest wartosciowy, dobry, wrazliwy tylko czy jest przebojowy i umie sie wszedzie wkręcić i dogadac komus, swiat dzieciecy jest przepelniony przemoca, rodzice sa za bardzo zapracowani zeby swoimi dziecmi sie zajmowac, zwiazki sa budowane glownie na atrakcyjnosci fizycznej, nikomu nie mozna ufac i wogole tylko praca praca i praca....chyba nie pasuje do tego swiata...

 

 

no ba... jak dla mnie to wszystko jest chore i dużą winę ponoszą w tym media :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym raczej winił traktowanie ludzi jak robotów, które mają tylko płacić kasę i wykonywać swoje funkcje. Jednym z objawów tego jest pomijanie edukacji emocjonalnej w szkole.

Jak byłem mały to w szkole było pełno przemocy - szkoła całkowicie nie sprawdzała się w roli wychowawczej, szczególnie, że mniej więcej połowa nauczycieli miała zaburzenia psychiczne, często obiawiające się ich agresywnością.

Z moich ostatnich obserwacji wynika, że ludzkość jest kompletnie obłąkana.

Szczególnie, że ma skłonność do otaczania się mechanizmami, które potem ją niszczą (np. kryzys ekonomiczny).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×