Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mam fioła na punkcie zwierząt !!!


Gość toya75

Rekomendowane odpowiedzi

Sabaidee piękny bernardyn :105: Bardzo marzę o takim , strasznie mi sie podobają :105:

 

A to znowu moja kiciunia i jej psotne spojrzenie pt "Co by tu dzisiaj rozpieprzyć?!" :mrgreen:

Kasia Jak opisujesz Bessi to identiko jak moja Kika, skoki "boczkiem boczkiem" też mam :D i łapanie pazurami stópki spod kołderki, a ostatnio zauważyłam , że chyba naoglądała sie Małysza za dużo; rozpędza sie w przedpokoju i z predkościa światła biegnie, odbija sie na kanapie w pokoju i nuuuuuuura w stronę okna, wariatka latać sie uczy XD

A dziś w nocy robiła nam z 15 razy pobudki ... ten kot ćpa coś chyba :D

723399860_bleble005.jpg.ffb7d276bfa4c7069d59de01976d6888.jpg

1174180365_bleble006.jpg.c828d9094989a2ca67819c5f4a169dc1.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

o masakra :mrgreen:

a mój młody kocurek ponoć biega jak poryty, ciągle siedzi pod lodówką, zaczepia starą kotkę i obydwoje zapierdalają po całej chałupie

ulubiona jego zabawa to wyciąganie ziemi z doniczek i spierdalanie :lol:

miauczeć się w końcu nauczył. bo przedtem jakieś takie popiskiwanie z siebie wydawał.

teraz to jest coś w stylu "mrrrrrriau"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

paradoksy, haha to wyobrażam sobie te dwa galopujące koty po całym domu :D

Ja musialam wyeksmitowac wszystkie kwiatki z domu bo latanie przez cały dzień ze zmiotką trochę męczyło :lol: została tylko jedna paprotka, która stoi wysoko, ale bidulka już glebe zaliczyła pare razy :/

Moja na początku też nie miałczała , dopiero niedawno sie nauczyła, a teraz jak ma rujkę to jest po prostu operetka :roll: śpiewa jak Mandaryna :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiem coś o tym, moje kotki się już ponad 10 lat goniły :lol: to jest dopiero sajgon

a nie myślisz o kastracji?

gdybym wyskastrowała swoją to by raka macicy nie miała... :?:?:?

bardzo żałuję, bo mogła jeszcze parę lat pożyć

a tak się bidulka namęczyła..jeszcze z tymi przerzutami do nogi i na płuca.. :(:why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kasia Jak opisujesz Bessi to identiko jak moja Kika, skoki "boczkiem boczkiem" też mam :D i łapanie pazurami stópki spod kołderki, a ostatnio zauważyłam , że chyba naoglądała sie Małysza za dużo; rozpędza sie w przedpokoju i z predkościa światła biegnie, odbija sie na kanapie w pokoju i nuuuuuuura w stronę okna, wariatka latać sie uczy XD

 

Moja robi dokładnie to samo, Oluś :mrgreen:

 

-- 26 mar 2011, 11:48 --

 

paradoksy, jej sie nie da trenować, ona jest niereformowalna :D

ooo a teraz słysze jak trzaska sie talerzami w kuchni , pewnie poszła znowu zajebać gąbkę od garów :hide:

 

hahaha nie mogę - gąbka do garów jest widać bardzo atrakcyjna - Bessi ją też ciągle podpieprza :mrgreen:

 

-- 26 mar 2011, 11:50 --

 

ulubiona jego zabawa to wyciąganie ziemi z doniczek i spierdalanie

 

no widzisz, a Bessi siedzi wśród ziemi z miną "no co?" :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mój psiak broił jak był zły na coś z reguły na to że nie mógł wyjść na dwór,psuł wszystko zaczynając od papierosów,chusteczek,a jak go zamknęłam to podszedł do lampki popatrzył na mnie zwalił... poparzył-wiedział cwaniak dokładnie co robi i o co mu :D

eeech... a ja sprzątnęłam a moje psiaki zrobiły porządek po swojemu :hide:

teraz niewinątka śpią i mi zatruwają powietrze co chwile

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kasiątko, oj to nieźle masz. mój to nie, jak jestem w domu to nie broi. sporadycznie jak jest sam, ale wtedy to wiem zawsze bo jak wracam do domu to nie szczeka i nie skacze tylko tak do mnie pełznie prawie i już wiem że musze szukać gdzie co zrobił:P.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a dla mnie to jest bardziej zabawne,nie przeszkadza mi to,kocham wszystkie wybryki moich psiaków

nawet ich pierdzenie jest dla mnie zabawne,brudzić w domu nie brudzą

zbzikowana jestem i kocham właśnie takie psiaki co mają swój charakterek i nie boją się pokazywać siebie i co chcą,mają pewne granice a takie tam....to weselej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kasiątko, no to w sumie racja. tylko też, czasami ile można?;). ja lubie jak mój się zachowuje jak szczeniak i podgryza po nogach jak chce się bawić;).

 

ale jedno mnie drażni. jak wstaje o świcie, Nero wstaje, patrzy się na mnie wzrokiem "co ty robisz głupia" i wchodzi spowrotem pod kołdrę:P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to zwykłe orzechy włoskie w skorupie,ja to nazywam kinder bo mają i zabawkę i jedzonko,uwielbiają, polecam,wolą to niż drogie przysmaki dla psów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak wygląda pokój jak psiaki się bawią

 

-- 26 mar 2011, 22:08 --

 

bez czekolady,zwykłe orzechy prosto z drzewa,jak je Pan Bóg stworzył

czekolady psiakom nie daje bo właśnie szkodzi,słodycze ograniczam do malutkiego kęsa

348165688_Obraz007.thumb.jpg.2fc98700aecb8bea64c5630a67d52247.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

słodkie psiaki:)

przypomniało mi to pewien obraz..

siostrzenica zostawila kiedyś na łóżku takiego dość dużego misia, wyszłyśmy z pokoju no na pięć minut może i jak wróciłam to cały pokój był w wacie i wyglądał jakby śnieg spadł:). a z misia została tylko poszewka:p...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Całkowicie mogę się podłączyć do tytułu tematu- również mam fioła! Jestem całkowicie pokręcona na tym punkcie, zwierzęta to moja pasja, a szczególnie psy. Obecnie mam 4-letniego Golden Retrievera, z którym bardzo bym chciała odważyć się przejechać na wystawę. Poza tym, moim niespełnionym marzeniem są koty norweskie, jednak, niestety, mam alergię na kocią sierść :x

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A oto częściowo sfotografowany zwierzyniec chojrakowej - częściowo, bo chomiczyca Elza raczyła sobie uciąć drzemkę i nie miałam serca jej budzić.

 

Psiury- mniejszy Kajtek, większa, znajdka - Puszka (psy za sobą nie przepadają, jednak tworzą wspólny front w sytuacjach kiedy ich zostawiam samych, co widać na załączonym obrazku)

 

iphonezdjecia012.jpg

 

Żabki w swoim lokum

iphonezdjecia005.jpg

iphonezdjecia007.jpg

 

I Pluszaczek, najprzyjemniejsze ośmionożne stworzenie jakie dane mi było poznać ;)

iphonezdjecia021.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×