Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?

Asia nio to mousi powiedziec endolrynolog od czego to musze sie wybrac. Mnie tez dzisiaj pobolewa glowa przez ta pogode zaloze sie

Melduję, że zrobiłam tatuaż, za dwa tygodnie wyprowadzam się do samego serca łodzi do pięknego mieszkania, dostałam się na wyjazd erasmusa do Porto w październiku i.. oj tak, już dawno rzuciłam prochy a pani psycholog powiedziała że już nie muszę przychodzić Widocznie toksyczny związek w jakim się znajdowałam tak na mnie działał, więc wystarczyło odejść..

Aha, i odebrałam wyniki biopsji tego guzka piersi i okazało się, że to zmiana łagodna i nic nie trzeba z tym robić, kontrola za 6 miesięcy :) A dysplazja.. polazłam na posiew ostatnio, zobaczymy, ale będzie dobrze, bo jak ma być :)

Także.. nie wiem jak często tu będę zaglądać, ale chciałam tutaj z tego miejsca wszystkim podziękować, a zwłaszcza Anecie, Asi, Ewelinie, Zetvi za wsparcie - bez Was byłoby naprawdę ciężko! :* Trzymam za Was wszystkie kciuki żebyście odnalazły spokój :)

no i .. nie zapominajcie o badaniach ! ;D

perla86 nigdy nie miałam badań w tym kierunku tylko w szpitalu mi powiedzieli o odwapinieniui miałąm już za mało wapnia w organiźmie,teraz nie wiem,potrafie też nie miesiączkować i mam ed ze 13 lat,ale nie ide zbadać boje się że dadzą mi lek po którym się tyje,wole nie zaczynać leczenia jeszcze by mnie do ginekologa wysłali a tam to by musieli mnie uśpić-ale to zupełnie z innych powodów

nawet do rodzinnego nie chodze bo bym musiała powiedzieć o ed a czuje żebym musiała wcześniej ukrywałam,unikam lekarzy tylko wiernie trzymam się psychiatry

Witajcie, dawno nie pisałam niczego na forum, bo czułam się naprawdę dobrze! :) Żadnych zawrotów głowy, natomiast bóle bardzo rzadkie i takie, które można było uzasadnić zmęczeniem, przepracowaniem itp. Natomiast ostatnio wszystko zaczęło się powtarzać. Paskudne bóle głowy obejmują okolice oczu i skroni, czasem kłuje mnie w samych skroniach. Od paru dni mam straszne bóle karku i tylu głowy i oczu, czuję, że to wszystko pochodzi od kręgosłupa, bo mam napięte mięśnie karku i problemy z kręgami szyjnymi. Od przyszłego tygodnia idę na masaże tychże kręgów, i na fitness, jak ruch mi nie pomoże, to chyba się załamię w zeszłym roku miałam dwa razy wykonywany rezonans magnetyczny głowy, drugi raz z kontrastem, i nie wykryto żadnych nieprawidłowości. Ale i tak jestem pewna, że to guz mózgu, który mnie kiedyś wykończy

Co u Was?

sunflowerseed mam tak samo jak TY i nie tyle co bóle głowy, co taki ucisk w skroniach przy ciemieniu czasem przechodzący w ćmiący ból głowy...do tego szumy w uszach....ja się strasznie boje ,ze to tetniak...juz pisalam tu kilka razy o tym....ale nadal nie moge sobie wmowic, ze to psychika...a lekarz pierwszego kontaktu powiedzial,ze nie da skierowania do neurologa, bo nie wie co napisac. CO myslicie o moich objawach?

milka 89, a czy masz możliwość udać się do neurologa prywatnie? W takiej sytuacji nie trzeba mieć skierowania. Nie twierdzę oczywiście, że na pewno coś Ci dolega, ale myślę, że nawet dla własnego komfortu psychicznego warto zasięgnąć rady lekarza :)

Mam taką bardzo miłą panią neurolog. Trafiłam do niej przez przypadek, bo bardzo nieprzyjemnej wizycie u innej lekarki, która zażyczyła sobie jakąś absurdalną kwotę za kwadrans rozmowy. Rozmowa ze specjalistą może naprawdę dużo dać :)

Mamy podobne objawy, więc wiem, co przeżywasz i jakie to męczące :/

Słabo mi się robi,ciągle mi zimno,cały dzień śpie a jak nie śpie ze zmęczenia moli mnie głowa.Moze to niedoczynność tarczycy?Już kiedyś miałam złe wyniki.Czy anemia?bo nie che mi się wierzyć że to wszystko depresja

i te kości wciąż bolą,kolana,boidra,nadgarsek i kręgosłup gdy coś dzwigne,nawet ciężko mi łóżko pościelić bo mam rozkładane

Kaszle,czuje duszność a mam astme i swędzi mnie całe ciało,mam alergie tylko na co w tej chwili,mam 4 psy i uczulenie na śierć ale chyba się odczuliłam przy tylu zwierzakach

Planuje szpital,może by mi zrobili badania ale na to wszystko to wstydziłabym bym powiedzieć-za dużo tego

sunflowerseed właśnie nie mam możliwości pójścia prywatnie... jestem studentką, rodzice mi nie dadzą na neurologa, bo uważają, że to mój wymysł....wszyscy mi to mówią, że to wymysł....już nie wiem co mam robić boję się, że umrę, że coś mi się stanie. Właśnie się zdenerwowałam, czuję straszny ucisk, aż mi się niedobrze zrobiło....nie wiem co robić boję się...

ale też masz ucisk w głowie i szum w uszach?

-- 19 mar 2011, 21:23 --

tata mi wlasnie zmierzyl cisnienie i mam 144/90 ucisk w glowie i szum w uszach zaczynam wpadac w panike...boje sie, strasznie sie boje, ze to tetniak albo wylew...dodam jeszcze ,ze przyjechalam na likend do domu i chyba dlatego sie bardziej denerwuje, bo moi rodzicie nie wierza ze mam nerwice, ze sobie wymyslam i sie wydzieraja na mnie...i tego sie boje....i boje sie ,ze cos mi sie bedzie dzialo, a oni mi nie uwierza i umre...

milka89 może to być ból głowy napięciowy,daje różne objawy,sama na to cierpiałam i wyleczył mnie brak szkoły,teraz tylko czasami.Nawet miałam podwójne widzenie po czym szybko mnie skierowała lekarka na tomograf,ale nic nie wykazało.Nikt mi tego nie potrafi wyjaśnić czemu tak miałam.Pytałam się nawet czy to nie moje urojenia i to napewno nie były.Też się troche martwie ale jakbym coś miała to bym dawno umarła ,kurczowo się tego trzymam i staram się w to nie zagłębiać.Też mam tak że przy bólach trace równowagę,rzuca mnie na jedną strone,ale to chyba bardziej po lekach-stabilizatorach nastrojów

Ból napięciowy się leczy u nerologa,ale z reguły daje środki przeciwbólowe.Ja brałam tramal z racji alergi na większąć leków przeciwbólowych,zawsze go dostaje na wszystko

kasiątko ale myślisz, ze to nie jest jakis tetniak badz cos z wylewem, cos powaznego smiertelnego?bo ja sie tego najbardziej boje i sie nakrecam i to sie jeszcze nasila

milka89, nie, to nic z tych rzeczy. Trzymaj się myśli, że już dawno by cię nie było gdyby było to coś poważnego. Moim zdaniem powinnaś w pierwszej kolejności pójść do psychiatry, nie neurologa, bo to w głowie leży twój problem, mimo że masz także objawy somatyczne.

milka89 odpowiadając na Twoje wczorajsze pytanie - bardzo często mam uścisk w głowie, czasem do tego mam wrażenie, że coś mnie uciska za oczami, masakra. Noszę soczewki kontaktowe, większą część dnia spędzam przy komputerze (taką mam pracę), więc mam milion powodów, którymi można uzasadnić te bóle, ale wg mnie to guz mózgu i koniec wykańcza mnie takie myślenie. Aaaa, no i do tego jeszcze mam takie nietypowe zawroty głowy, jakby brak stabilności, uczucie chodzenia bo poruszającym się podłożu i takie tam. Ale czytałam na tym forum, że akurat takie uczucie jest zupełnie typowe w nerwicach.

Też sobie myślę, że gdyby to był faktycznie guz, to już by mnie nie było na świecie (wszystko to trwa już ponad rok), ale oczywiście w chwilach kryzysu takie myśli nie pomagają, nic a nic.

Miłego dnia, mimo wszystko :)

tynka92 lecz sie caly czas u psychiatry i chodze na terapie. Tylko, ze po 2 latach zazywania wenlafaksyny zaczelam odkladac i wtedy sie wszystko zaczelo:( a po kazdej wizycie na terapii czuje sie coraz gorzej. "Przygoda" z tętniakiemzaczeła się 3 tygodnie temu wlasnie po terapii. Wrocilam do domu i cos mi odbilo i zaczelam czytac o objawach tetniaka. Wstalam nastepnego dnia i stweirdzilam ,ze mam lewa zrenice mniejsza od prawej, nastenego dnia pojawil sie ucisk po lewej stronie i bol lewego oka. Lekarz powiedzial, ze to nerwica i nic mi nie jest. 2 dni pozniej pojawil sie szum w uszach i ucisk w glowie....znow lekarz powiedzial, ze nic mi nie jest...2 dni pozniej od ucisku zaczela mnie ćmić głowa ...przestalam wychodzic z domu, caly czas spac...teraz od 2 dni boli mnie zoladek i nie moge jesc....i chociaz jak czytam to, co pisze to ewidentnie widzę, że to objawy somatyczne, to i tak sie boje ,ze cos mi jest...bo teraz mam tylko ucisk po prawej stronie, bo przeczytalam, ze tetniak zawsze boli po przeciwnej stronie glowy niz sie znajduje i z moich obserwacji wyniklo ,ze mam go po prawej stronie i wlasnie po prawej stronie zaczelam czuc ucisk i szumi mi tylko w prawym uchu....chociaz nad szumami zaczynam panowac...najgorzej jest wieczorem. Boje sie wychodzic z domu, ze cos mi sie stanie.... teraz przyjechalam na likend do domu i jak sie zegnalam z chlopakiem to mu powiedzialam, ze go kocham i zeby pamietal o ty mzawsze, bo czuje sie umre w likend i juz sie nie zobaczymy.....czy to, co opisuje wyglada na typowa nerwice? czy mysli ktos ze to moze byc tetniak?

witam..odwazylam sie wreszcie napisac bo widze ze znalazlam ludzi dokadnie z takimi samymi problemami...najpierw powiem czego sie balam: glownie zawsze rak:mozgu,jelita,zoladka,pluc,przelyku,bialaczki,wezlow chlonnych(mam powiekszone po jednej stronie od 5 lat),jajnikow,pecherza moczowego,nerek,watroby piersi,kosci i miesni...NO WSZYSTKIEGO oprocz prosataty:D:D..bo jej nie mam:D mialam wiecej badan niz niejeden czlowiek w calym zyciu. Dwukrotnie zrobilam test na hiv-wyszlo ok-negatywny wynik. Nie jest do tej pory wyjasnione czy bylam doszczepiona a tezec wiec za kazdym razem jak sie skalecze powazniej czekam te cholerne 72 godziny na objawy tezca..itp itd.KOSZMAR.

Moje leki nie sa jednak calkiem nieuzasadnione;p pol roku trzymano mnie w niepewnosci czy nie mam raka watroby...okazlamo sie ze jest nowotwor niezlosliwy..naczyniak..leku sie nabawilam w miedzyczasie.Teraz przy cytologi wykryto u mnie onkogenny wirus hpv..i malo tego,cytologia wyszla 3a gdzie zawsze bylo 2...lekarze za o powiedzieli zeby sie nie martwic i przyjsc do nich za pol roku na kolejna cytologie..ja tym czasem zastanawiam sie czy nie mam cos z pecherzem...generlaniezastanawiam sie jak to jest byc normalna i nie myslec o tym wsystkim..czasem dostaje takiej ogromnej paniki i wtedy MUSZE ZROBIC BADANIA bo inaczej sie nie uspokoje.Z tym ze czasem faktycznie cos mi dolega..w srode ide do psychologa.Cieszy mnie to niezmiernie..mam wrazenie ze moja hipochondria to ucieczka od innych problemow,byc moze chec zwrocenia uwagi na dolegliwosci zeby ktos mnie zostawil w spokoju bo przeciez: zle sie czuje..takie wytlumaczenie...mysleliscie kiedys nad tym DLACZEGO tak macie?

-- 21 mar 2011, 12:20 --

p.s. moze glupio zadalam pytanie" czy zastanawialiscie sie" bo chyba kazdy mysli dlaczego tak ma w glowie ale czy ktos z Was juz doszedl do jakis konkluzji?Ja mysle ze panicznie boje sie monotonii,dla mnie zycie bez leku jest dziwne,doszlam do wniosku ze jestem uzalezniona od leku..to jest straszne:////

Witam! Od paru lat o tej porze roku pojawia się u mnie nerwica,zwykle po dwóch lub trzech miesiącach a także po zażywaniu leków mija. Od marca ubiegłego roku do lutego brałam bioxetin 20 mg a od maja doszedł jeszcze Citronil gdyż sam Bioxetin nie dawał rady.Obecnie zażywam tylko 20mg citronilu(bioxetin odstawiłam) i mam od paru dni straszny nawrót nerwicy(zawroty i bóle głowy,straszne otępienie) nie wiem dlaczego sam Citronil nie działa.Czy może się tak zdarzyć po prawie roku brania? Pozdrawiam!

hej dziewczynki

Mnie znowu dopadły jakieś lęki bolec mnie cos zaczely stawy w lewej nodze :(nie wiem co myslec bylo lepiej i znowu nie odzywaci sie wogole:(

Mnie też dopadły lęki . Dziś nie śpię już od 3 rano. Przebudziłam się i zaczęłam myśleć...A to rak płuc, a to tętniak, a to rak kości , a to w końcu jakiś rak szczęki Prawie pół roku minęło od czasu diagnostyki węzłów i przypomniałam sobie , że mi

hematolog powiedział, żebym sobie zrobiła po pół roku usg ale na luzie A jak ja mam to zrobić "na luzie"? . Przecież jak sobie pomyślę o usg , to zaraz się boję, że przez pół roku juz takie są unaczynione te węzły, albo rozrośnięte gdzieś do wewnątrz, że szok. Boję się jak diabli Jeszcze mój chłop sie źle czuje od kilku dni i nie potrafi sprecyzować co mu dolega, mówi tylko, że czuje się chory, a ja już mam wizje Co u Was dziewczyneczki? Ewelinka jesteś, a gdzie Asia? Czytałam wcześniejsze posty i widzę , że Mel wyzdrowiała Powodzenia Melusia! Ja też Ci dziękuję Odezwij się czasami!

Widzę,że nie ma co liczyć na jakąkolwiek odpowiedz,bo istnieje dyskusja tylko między trzema dziewczynami

Madzialenka niestety ja Ci nie odpowiem, bo nie brałam jeszcze leków, choć generalnie by mi sie przydały

ja do wczoraj przejmowałam sie moją wątrobą a od dziś jajnikiem znowu..wszystko wynika chyba ze strachu przed cytologią, ktorą pasuje mi zrobić w kwietniu a ja mam juz najczarniejsze wizje i wgl okropnie sie boje wyniku, choc ostatnio mialam grupe 2 ....moj chlop robil sobie dzis badania okresowe z pracy- morfologia itp i tez jestem przerazona....na samą mysl o pojsciu i odebraniu wyników mam dreszcze......to jest chore :/

Dziękuję za odpowiedz Monii Nie martw się, na pewno wyniki będą dobre! Wiem co przezywasz,bo też przerabiałam już wszystkie choroby i ciagle się na coś badałam ale tabletki pomogły mi inaczej do tego podejść.Trzymaj sie!

Cześć wszystkim

U mnie w miarę ok, czasami mam jakieś lęki (np. wczoraj zauważyłam na twarzy czerwoną plamkę po kąpieli i stwierdziłam, że to rumień i na pewno mam toczeń, ale zniknęła ) Ogólnie czuję się o wiele lepiej, ale cały czas tutaj zaglądam tylko pisać mi się nie chce. Zablokowałam onko-forum i od razu mi się poprawiło

Ewelina nie martw się, mnie tam często bolą stawy na zmianę pogodny, a jutro podobno ma padać.

Aneta nie martw się mężem pewnie jakieś przeziębienie go bierze i czuje się rozbity. Teraz dużo ludzi choruje. A co do usg węzłów to na pewno nic się z nimi nie dzieje. Ja miałam sobie też przed świętami zrobić, ale jak byłam kiedyś z tą kulką u lekarza to pani dr mi powiedziała, że raz w roku wystarczy i jakoś nie czuję potrzeby.

Monii nie martw się wynikami, na pewno będą dobre (i twoja cytologia i morfologia męża).

Madzialenka ja też Ci niestety nie pomogę, bo nie znam się na lekach. Może spróbuj w dziale leki

leki-f11.html

Witam, od wczoraj boli mnie prawa noga(pewnie po niedzielnym meczu w pilke , ale moja podswiadomość usiłuje wmówić mi, że to rak nogi.. wiem, że to może i glupie, ale staram się pozytywnie myśleć. A tak przez 3 lata mojej walki z nerwica przerabiałem już choroby dość sporej liczby narządów w moim ciele. A poza nerwica stwierdzone mam sladowe wypadanie płatka zastawki dwudzielnej(zespol barlowa).

Pozdrawiam

Anetka ja wczoraj bylam sam ana noc nie moglam zasnac koszmar bylo a wogole mialam atak jadlam sniadanie nio i tak na szyje dala reke patrze na tetno nie moglam go wyczuc zimne poty przez klate przeszł;ty sama byłam myslalam ze odlec epolozylam si epo chwili przeszlo:(

Asia napewno nie na zmiane bo niemialam tak a dzisiaj znowu wkostce łupie a było dobrze nerwica powraca a dzisiaj znowu 22 dc a ja mam lekkie plamienia i cholera wie musz epojsc do gina jak to hormony znowu robic je i bra cleki

Przydałby mi sie ginekolog endokryolog no ale nie wiem gdzie szuka cumnie nie ma fajnego

Madzialenka moze tak byc ze sie uodpornilas na dany składnik :)

hej dziewczynki :) no i co i nerwica wrocila :/ ledwo sie troche uspokoilam i objawy wrocily a jak bylam w totalnym stresie to ich nie bylo to ja juz nic z tego nie rozumiem... przez prawie miesiac nie mialam objawow tych co zawsze to bylo super to co ja mam zrobic zeby to znow zniknelo ale to w takim razie tylko potwierdza ze to nerwica ze nic powaznego tak mysle... ??

Wiecie co? Pełnia jest i może dlatego tak wszyscy się kiepsko czujemy? No i przesilenie wiosenne i takie tam...

Kn24 najlepiej jak wybierzesz się do psychiatry skoro wraca. Ale plus jest taki, że zdajesz sobie sprawę, że to tylko nerwica a nie jakaś inna choroba

Ewelinka, rzeczywiście lepiej jak sie poradzisz gin-endokryn, bo może ta prolaktyna tak Ci babrze sprawę. Stawami sie nie przejmuj. Mnie też bolą. W nogach

bananiq, na pewno od gry w piłkę a nie od raka. Na bank. Ja tez mam wypadanie płatka Nic przyjemnego, ale niegroźne

Asia, plamka, to na pewno przesuszona skóra a nie toczeń. Przy toczniu są plamy dość spore. Dobrze, że w końcu zablokowałaś onko-forum Ja podobnie-zaglądam często, ale jakaś jestem rozleniwiona i trochę czasu brak dlatego nie pisałam.

Madzialenka, wiosna sprzyja nawrotom nerwicy - swoją drogą powinno być odwrotnie, bo przecież wiosna powinna nastrajać optymistycznie a u nerwicowców nasilają się lęki i depresje. Co do leków, które bierzesz- nie mam pojęcia na ich temat, biorę inne.Rozmawiałaś na ten temat z lekarzem? Może powinien zmienić leki na inne, bo być może nie działają na Ciebie zbyt dobrze.Nie martw się, czasem tak bywa z lekami...Pogadaj ze swoim lekarzem

Monii, ja zawsze się trzęsę przed odebraniem wyników badań. I moich i członków mojej rodziny. Teraz powinnam własnie zrobic morfo i się boję Już nie wspomne o usg węzłów, bo to mnie w ogóle przeraża! Mam straszne wizje! Cytologię niedawno robiłam, ale jak ja odbierałam wyniki, to sie cała spociłam Idź spokojnie na cyto-będzie dobrze! Chłopowi też wyjdą dobrze badania, na pewno! Daj znać.

A ja znowu sie w nocy zaczęłam pocić. Zapomniałam wcześniej napisać o tym, ze jak się obudziłam o tej 3 rano to byłam spocona. Znowu sie wystraszyłam No i taka jestem jakaś rozlazła, zmęczona... Ciągle zmęczona .