Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wizyty u psychologa i psychiatry


Angie89

Rekomendowane odpowiedzi

Czy leczenie z psychiatrą online, przez internet ma jakieś szanse powodzenia? Mam tak zaawansowane lęki że nie wiem czy potrafiła bym udać się na wizytę, a w obecnym stanie niewiele mi czasu zostało...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a w obecnym stanie niewiele mi czasu zostało...

Pierwsze - nigdy nie zakładaj najgorszego,nikt nie wie ile czasu mu zostało..

Drugie - leczenie online....no dobra ale jak będzie Ci leki przepisywał hmm?

INES to złudne myślenie,że nie dała byś sobie rady wyjść do lekarza na wizytę,wyjść w ogóle z domu...widzisz ja też mam silne lęki,bardzo silne,najsilniejsze w moim życiu,i muszę się zmuszać do wychodzenia,wyjeżdżania i załatwiania spraw...i za każdym razem jak mam gdzieś wyjść,czy wyjechać gdzieś to po prostu jest mega lęk..Ale jak już jestem w drodze,lęk powoli ustępuje,zaczynam czuć się bezpieczniej,aż w końcu docieram na miejsce,załatwiam sprawę,i jadę do domu.Przed wyjściem jest panika,w czasie jest już o wiele lepiej.To nasza wyobrażnia tak działa,że zaczynamy sobie wyobrażać najgorsze scenariusze,które po wyjściu z domu - nigdy się nie sprawdzają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co dzień przedawkowuję leki przeciwbólowe, od wielu miesięcy i prawie na pewno wątroba mi długo nie wytrzyma, stąd to stwierdzenie. Nie chcę się zabić, obecnie, mam problemy ze snem i uzależniłam się od tego. Sęk również w tym że nie wychodzę z domu praktycznie, już bardzo długo (pracuję w firmie internetowej, robię zakupy online itp). Psychika mi już nie wytrzymuje....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może zamów sobie psychiatrę do domu? Wiem, że lekarze rodzinni dojeżdżają do pacjentów. Jak dogadasz się z psychiatrą to myślę, że za dopłatą przyjedzie. A w domu będziesz się czuła bezpiecznie i będziesz mogła mu wszystko odpowiedzieć. Zresztą myślę, że nie jesteś jedyną pacjentką z takim problemem i pewnie do wielu osób dojeżdżają. W końcu jest jakiś % ludzi z lękiem przed wyjściem z domu. Mieszkasz w jakimś większym mieście? Tam nie powinno być kłopotu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, w dużym. Ile mogła by wynieść tego typu wizyta? Nie wiem czy chciała bym żeby wiedział gdzie mieszkam, czy on ma prawo powiedzieć coś mojej rodzinie? Fakt iż nie jestem sama nie jest pocieszający:/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co dzień przedawkowuję leki przeciwbólowe, od wielu miesięcy i prawie na pewno wątroba mi długo nie wytrzyma

Ja biore leki antydepresyjne,psychotropy typu xanax i inne od 10 lat...i wątroba jeszcze gra :mrgreen: Uwierz mi wątroba jest w stanie wytrzymać wszystko ;)

Zbadaj sobie czynniki alat/aspat,zrób usg wtedy będziesz wiedziała co i jak z wątrobą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko ja biorę dziennie od 10 do 20 tabletek na raz, dokładnie apap noc, ktoś mnie nastraszył że przy czymś takim wątroba wytrzyma góra kilka miesięcy, które już dawno minęły, na prawdę może to spokojnie przetrzymać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po takim traktowaniu mogę się domyślać... Dzięki za rozmowę, miło było popisać gdzieś gdzie nie zostanie się obrażonym i wyśmianym a nawet zrozumianym. Wasza chęć pomocy jest godna podziwu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mama mnie zaprowadziła do psychola, psycholog się mnie spytała czy mam myśli samobójcze, powiedziałam, że nie, po jeszcze jednym pytaniu wypisała mi skierowanie do psychiatryka. Nie wiem czy tak powinna zrobić, czy nie, wiem jedno w życiu nie pójde do psychola, od tamtej pory bardzo się zmknełam i ie chce z nikim rozmawiać, bo boje się kolejnej takiej sytuacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak mnie naszła pewna myśl... Czy naprawdę ludzie mają takie problemy z dostaniem się do psychologa/psychiatry na NFZ?

Może ja mam takie szczęście, bo jak zadzwoniłam, żeby się umówić do psychiatry, to wizytę miałam już w poniedziałek (dzwoniłam w piątek), a do psychologa też na NFZ zapisał mnie mój psychiatra na wtorek (zapisywał mnie w ostatni czwartek)...

I też uważam, że mój psychiatra do fajny człowiek. Wysłucha, rozumie i stara się odpowiednio dobrać leki... Psychologa jeszcze nie znam, ale myślę, że będzie ok bo ma dobre opinie w internecie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój nowy psychiatra zapytał mnie czy zgadzam się na konsultację psychologiczną, wypisał mi skierowanie, chciał dzwonić od razu ale nie udało się więc mam dzwonić w czwartek. W sumie to mój lekarz jest uroczy. Słucha mnie, czasem coś powtórzy aby się upewnić czy dobrze rozumie, i mówiąc że domyśla się że to pewnie jakoś wyrazić w słowach trudno czy wytłumaczyć sprawił że przestałam czuć się tak okropnie idiotycznie w tych nielicznych słowach które wypowiadam.

Czy ja dobrze rozumiem że to psycholog decyduje czy potrzebna jest terapia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kite, :shock: no nie żartuj???

 

U mnie na psychiatrę nie czeka się ani dnia, rano - koło 8 tego dnia którego się chce dostać idzie się do rejestracji, wyciąga kartę - i od 10 przyjmuje lekarz. Na psychologa - różnie - około 2-3 tygodni.

 

Teraz mam pecha bo mi się terapeutka rozchorowała i będzie dopiero po świętach więc mam termin na 28 kwietnia :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

linka, Uwaga, uwaga. Dostałam od lekarza skierowanie do pani psycholog i dzwonię dziś i czego się dowiedziałam?! Że w tym roku już nie ma szans na konsultację psychologiczną!!! Zaniemówiłam. Myślałam że źle usłyszałam, ale nie. Przecież to jest jakaś paranoja. Mam się umówić na przyszły rok? A za rok zlikwidują poradnię i tyle będzie z tej konsultacji. Niemożliwość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapytam swojego lekarza. Bo on chciał konsultację i chciał sam rozmawiać i dzwonić, nawet skierowanie zostawił w teczce, może coś porozmawia i mnie psycholog przyjmie, a jak nie to może mój lekarz poleci jakieś miejsce.

A tych poradni nie ma za wiele w moim mieście teraz :/ bardzo wiele zlikwidowali w tym roku więc może nie powinnam się tak dziwić jak są cztery na całe miasto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Guzik, jestem w szoku... paranoja jakaś...

Człowiek potrzebuje pomocy, a tutaj kupa, bo miejsc nie ma przez resztę roku?? Aż ciężko w to uwierzyć :shock:

 

Ja w moim mieście też nic nie znalazłam i jeżdżę do innego, oddalonego o 20km, więc nie jest źle. Może też spróbuj w pobliskich miejscowościach? Gdzieś powinien znaleźć się wolny termin...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×