Skocz do zawartości
Nerwica.com

czy prostytutka zasługuje na taka miłość?


Rekomendowane odpowiedzi

MASZ PRAWO DO MIŁOŚCI !

I MASZ ROZKAZ OD NAS- IŚĆ DO PSYCHOLOGA ! SAMA SOBIE NIE DASZ RADY I TYLKO DZIECKU ZASZKODZISZ.

 

Daj sobie pomóc, psycholog Ci pomoże i będziesz w pełni się cieszyć z macierzyństwa, bo nie daj Bóg jeszcze jakiejś depresji konkretnej dostaniesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kotka21, mężczyznę, który jest ojcem poinformować nie zaszkodzi. Poza tym rozmowy nie ubierzesz chyba w forme jakby zależało Ci na alimentach itd. Powiesz, że chciałaś żeby wiedział, że nie szukasz litości, ani opiekuna. Powiedz tak jak czujesz. Jeżeli nie uwierzy, jego problem, ale stało się i ma prawo być poinformowanym. A dziecku wcale nie musisz mówić prawdy, nie musi znać jej całej. Pomyśl jakby się poczuło? Jak niechciane, choćbyś nie wiem co później mówiła, robiła będzie się czuło jak problem, który nagle wkroczył w Twoje życie. Nie daj Boże postanowi z niego zniknąć. Coś na ten temat wiem, bo zanim rodzice się rozwiedli matka jakiś czas próbowała mnie przeciągnąć na swoją stronę właśnie takim praniem mózgu, że ojciec mnie nie chciał i wcale nie był zachwycony jak ta w końcu zaszła w ciąże...

Zawsze możesz powiedzieć, że po prostu z jego prawdziwym ojcem Wam nie wyszło, że to była chwila uniesienia,a później wszystko minęło, że tak bywa. Nie serwuj mu tej najcięższej prawdy, bo może jej wagi nie udźwignąć. I spróbuj się przekonać do terapii, może wiele wnieść w Twoje życie. To żaden wstyd przyznać się na takim spotkaniu czym się zajmowałaś. Przerobiłam to i wiem, że potem już idzie z górki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mnie by nie przeszkadzał facet który byl prostytutka < wierzcie, jest sporo takich >

wiec nie wiem, jaki ludzie widza problem..

ktos pisal ze facet ma prawo wiedziec.

dobrze ale czy pary spowiadają sie sobie ze swoich przeszlych ekscesów seksualnych ?

Kto wie ile partnerow mial on czy ona?

tutaj czy bylo za kase czy nie - nie robi zadnej roznicy.

Aczkolwiek za kase uwazam lepsza opcja niz walenie sie po klubach nocnych za darmo z kim popadnie. To jest raczej nie szanowanie sie, a prostytucja cenieniem sie :) w tym przypadku.

Kazdy ma prawo wiedziec w zwiazku liczbe partnerow.. albo lepiej . Proponuje test na AIDS i HIV. I sprawa sie rozwiąże. co jesli ktos mial 1dnego partnera, a zarazil sie od niego AIDS. zas 2 ga osoba zajmowala sie prostytucja miala 100 klientów w przeciagu kariery - i jest czysta?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aczkolwiek za kase uwazam lepsza opcja niz walenie sie po klubach nocnych za darmo z kim popadnie. To jest raczej nie szanowanie sie, a prostytucja cenieniem sie :) w tym przypadku.

Hehehe ;) Bardzo mi się podoba to zdanie. Pokrętne rozumowanie, ale całkiem zabawne. :D W sumie poniekąd się zgadzam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobrze ale czy pary spowiadają sie sobie ze swoich przeszlych ekscesów seksualnych ?

Kto wie ile partnerow mial on czy ona?

 

Tak, wiem wszystko. Co w tym dziwnego?

 

tutaj czy bylo za kase czy nie - nie robi zadnej roznicy.

 

Żartujesz? A która by chciała celowo dawać za darmo?... Te co chodzą po klubach pewnie nie idą tam w takim celu, a jeśli nawet to też coś z tego mają- dobrą zabawę. Przynajmniej wg nich.

 

co jesli ktos mial 1dnego partnera, a zarazil sie od niego AIDS. zas 2 ga osoba zajmowala sie prostytucja miala 100 klientów w przeciagu kariery - i jest czysta?

 

To, że ta pierwsza miała strasznego pecha i to, że tej drugiej i tak to nie dodaje animuszu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ktos pisal ze facet ma prawo wiedziec.

dobrze ale czy pary spowiadają sie sobie ze swoich przeszlych ekscesów seksualnych ?

Kto wie ile partnerow mial on czy ona?

Nie chodzi o dokładne opisywanie "ekscesów seksualnych" - ale w normalnych związkach ludzie rozmawiają o takich rzeczach, nie po to żeby kogoś rozliczać - ale często z czystej ciekawości.......

 

Aczkolwiek za kase uwazam lepsza opcja niz walenie sie po klubach nocnych za darmo z kim popadnie. To jest raczej nie szanowanie sie, a prostytucja cenieniem sie :) w tym przypadku.

:lol: - nie, i jedno i drugie jest całkowitym brakiem szacunku do siebie i swojego ciała.....

 

Kazdy ma prawo wiedziec w zwiazku liczbe partnerow.. albo lepiej . Proponuje test na AIDS i HIV. I sprawa sie rozwiąże.

I co w tym dziwnego.....gdybym się dowiedziała ze mój przyszły partner ma bogatą przeszłość erotyczną zapewne poprosiłabym go o zrobienie testu - a jeśli nie chciałby go zrobić - równie dobrze możemy sobie darować taki związek.

 

co jesli ktos mial 1dnego partnera, a zarazil sie od niego AIDS. zas 2 ga osoba zajmowala sie prostytucja miala 100 klientów w przeciagu kariery - i jest czysta?

Co z tego? Zupełnie nic....jedna z tych osób miała pecha a druga szczęście..... :bezradny: i tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma tego złego co na dobre by nie wyszło :)) Głowa do góry :)) ważne, że skończyłaś z tym :)) Dobra z Ciebie dziewczyna tylko troche pogubiona, każdy zasługuje na miłość :))
No bo kasa jest i sie poXXXXXXX, a teraz nawet lover sie znalazl i jest WMNZ :D

 

To moze i forum dla roznych ludzi powichrowanych i po przejsciach, ale nie będę się bawił w bycie pobłażliwym bo ktoś to źle zniesie czy coś. Jesteś kim jesteś i to nawet podwójnie:

*raz bo życie sobie spaprałaś

*dwa że temu facetowi

 

I ciekawi mnie że nikt tego tematu nie porusza. Słuchaj biegać po polsce nie będę i nie będę ci wypalał rozżarzonym metalem literki K na czole, ale troche mnie rozwala jak widzę, że nagle to co nie jest ok oceniane w taki sposób jakby było przejechaniem się raz komunikacją miejską bez biletu.

 

 

Za tydzień pewnie ktoś napisze -> 'pracodawcę pana Byku poznałem pod monopolowym, a moja praca polegała na wymuszeniach haraczy, jakieś gwałty okazjonalne, czasami trafiały się ciasne 14 letnie córki upartych klientów albo obcinanie paluchów. Ale już z tym skończyłem i tak mi strasznie smutno....

Pocieszcie mnie i powiedzcie że jestem dobry chłopak co zasługuje na szacunek i wybaczenie?'

 

 

Granice trzeba wyznaczać jasno i potępiać to może w przyszłości jakaś z lekkim brakiem kasy na kosmetyki i nadmiarem wolnego czasu nie dojdzie do wniosku że można sobie łatwo zarobić i mieć ubaw. A potem płacz na forum i zgrzytanie zębami bo se życie zniszczyła i to będzie nad nią wisiało do końca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

klaudunia, sądzisz, że warto polemizować z kimś kto nie widzi różnicy między gwałtem, haraczami, a robieniem krzywdy samemu sobie? zaraz powie, że krzywda facetowi się stała, bo go ojcem zrobiła. a ciekawa jestem gdzie facet miał głowę, jak bez gumy wkładał? dodam tak nawiasem i w ramach ciekawostki, że w tym biznesie jest więcej takich kamikadze.. panów z chęcią korzystających bez zabezpieczenia, oferujących za to niemałe dopłaty i wreszcie podstępem ściągających prezerwatywy... puknijsie.gif. nie chcę bronić dziewczyny na siłę, bo źle zrobiła, że się nie zabezpieczyła, ale facet w tym wypadu mógł zadziałać jako ten przywołujący do rozsądku..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w ogóle co to teraz ma być? licytacja? która forma prostytucji jest lepsza?

czy wypominanie lasce zajścia w ciążę?

jaki to ma sens teraz roztrząsać?

zaszła w ciąże - już za późno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem jasno.... h** mnie obchodzi że laska jest k...... , mnie rusza temat taki że zajmuje się nią teraz jakiś gościu.... a kto myśli o tym gościu ?

 

Laska k.... się jak to sz.... mają w standardzie....

a on głupek się zabujał i ma klapki na oczach na stan obecny. Rodzice pewnie nie wiedzą że potomek to nie ich tylko jakiegoś klienta tej ...... . Przyjmą jak swoje i tyle.

Laska umie się ustawić w życiu, tu wypiąć tam obciągnąć a potem robić za ofiarę na forum.... potem powiedzieć że ma się żal że tak wyszłona

 

Laska będzie robiła z siebie ofiarę a prze...... naprawdę ma ten facet co to raczej wzięcia nie miał i miała go gdzieś a teraz jak jest obcy bachor to nagle jest ok.

Rodzice pewnie nie wiedzą że to dziecko wynikające z przygodnego dymanka troche k........ laski, a nie potomek ich.

 

Mnie rusza to że ten biedny chłopak co to nie był dla laski ciekawy nagle stał się potrzebny bo trzeba mieć faceta co to wychowa nie swoje dziecko zwykłej krewetki.

 

Chłopak się obudzi z pierwszego zabujania w jego życiu za 4-5 lat, u boku laska z moralną dysfunkcją w obszarze obiągania za kasę i nadstawiania odbytu, do tego nie jego dziecko i w sumie jest w czarnej d..... . Jak znam laskę, a znam ich parę to na dawaniu w młodości się nie skończy - parę lat minie dojdzie, do wniosku że facet ciamajda i trzeba ciągać i dawać facetowi z neta (przerabiałem takie z tej drugiej strony - dumny nie jestem)

 

I co ma wtedy zrobić - żyły se podciąć bo dał się wkręcić w nie swoje dziecko i wziął ślub z młodą nieodpowiedzialną krewką, która myśli zwieraczem ??

 

To mnie rozwala macie sz.... która zwaliła totalnie życie trzem a może i więcej osobom:

1. facetowi

2. dziecku

3. samej sobie

 

a wy sie rozczulacie żeby sie krewetka nie poczuła nieswojo

 

Tak to jest najpierw okaż krewetkom litość a potem będą się młodociane sypać na czacie i w hotelach za parę złotych.... potem ma każdy źle - ale najmniej one (bo zlecą się feminy co ją będą pocieszać i mówić że to nie ich wina że dawałą za kasę - tak jakby laska rozumu nie miałą i nie wiedziała że bycie kurwą to jest bycie kurwą an nie bycie wykorzystywaną przez patriarchat)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak jak chłopak młody, durny, pierwsze love pewnie i pierwsza laska co się do niego zbliżyła to teraz jest happy bo się jakaś nim zainteresowałą i to nie taka z garbem, z nadwagą i pryszczata. Pewnie nawet się jara że takie wyzwanie bo się może wykazać a potem będzie wielka miłość na zawsze... lol

Boje się że chłopak nawet nie wie skąd ta nagła eksplozja uczuć (no w sumie tolerowania jego osoby) w jego kierunku.

 

Ale czas minie i chłopak się obudzi z ręką w nocniku. Bo wychowuje nie swojego dzieciaka troche bardziej krewetkowej laski niż wynosi norma.

 

I kto ma wtedy problem ?? Laska bo dawała za kasę, ma dziecko (swoje) i 'opiekuna'? Czy facet co będzie miał za żonę zwykłą nananana i do tego obcego dzieciaka ?

 

 

 

 

jak se chłopak zrobi za parę lat rachunek zysków, osiągnięć i strat to będzie w sumie miał trzy opcje - sznur, nóż albo rzucić się pod pociąg

Ale co cię to obchodzi - ciebie bardziej rusza to że ktoś laskę nazwie tak jak na to zasługuje niż to że ona najpierw odwala a potem niszczy życie innym... Myśle że modzi jak są ogranięci to powinni najpierw ciebie wywalić - ob to nie jest forum feministyczne to jest forum o nerwicy

 

 

No ale jako durna femina myślisz w kategoriach młodej laski, którą patriarchalny świat źle ocenia i uciska za dawanie na boki komu się da...

 

 

Jak kiedyś całą wielka tajemnica się rypnie to jej synek będzie musiał dorastać ze świadomością że:

ma matkę k.... = odrazu poryta psychika na starcie...

 

Facet też ma przeje...., ale ten temat już omówiony

Rodzice obu stron pewnie też będą tryskać z dumy że taki układ fajny

 

 

 

Ale nie..... ty się będziesz wkręcać w pocieszanie dziewczyny bo błądzić jest rzeczą ludzką... Fakt jest ale nie rób z k#### zakonnicy bo wtedy dajesz sygnał ludziom że to jest ok.

 

lol wiesz jakby nie tacy jak ty co to każde zachowanie kobiet usprawiedliwiają to było by mniej lasek co sądzą że mogą odwalać co im się podoba - bo potem wystarczy podkulić ogon, udawać poszkodowaną przez męski ród i się dalej jakoś ułoży

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nikt jej tutaj nie usprawiedliwia. Zachowywała się karygodnie, ale to JEJ sumienie, a nie nasze- nie moje, nie twoje, i nie innych tutaj. To ona teraz za to płaci, i będzie do końca życia. Zrobiła błąd, ale każdy człowiek zasługuje na drugą szansę- jeśli tylko się stara i chce zmienić swoje życie. Ale nikt jej tutaj nie usprawiedliwia.

 

Widzę że bardzo cię boli los jej chłopaka. Nic o nim nie wiesz a piszesz takie brednie... Skąd wiesz kto to jest? Pewnie sam byłeś walony w rogi albo coś w tym stylu skoro taka nienawiść z ciebie płynie i tak ciśniesz po tych dziewczynach. Nikt tutaj nie pochwala takiego zajęcia, ale wypadałoby trochę kulturalniej się wypowiadać...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mcps - biedny, skrzywdzony przez życie. i co? i musisz teraz gdzieś wyładować swoją frustracje, więc przylazłeś tu ze swoimi pożal się boże teoriami. żal mi Cię. i wcale się nie dziwnie, że te które poznałeś, potraktowały Cię jak potraktowały, na więcej nie zasługujesz. nie patrz na innych przez pryzmat Twoich kiepskich doświadczeń. to, że Tobie coś nie wyszło, nie znaczy, że innym nie wyjdzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój tekst musi nieźle wali w twoje ego jak widzisz potrzebę wycieczek osobistych ;-)

 

ojj widzę laska że jesteś z tych co lubią na czterech kończynach z najbardziej przypakowanym facetem na wsi/blokowisku... ;-) czyli do autorki wątku ci nie tak daleko

 

Potem możesz się popłakać, powiedzieć jak ci ciężko, przykro i jak te samce cię wykorzystali. A że sama tego chciałaś i wiedziałaś w co się pakujesz to już nie wspomnisz...

 

Nie przejmuj się takie przerabiałem - i nie żal mi takich... mąż w pracy zarabia na rodzinę a ona sciąga sobie mnie poznanego przez neta i usypia 2 letnią córeczkę żeby nie przeszkadzała nam w trakcie. To już kwestia mojego sumienia... co nie zmienia faktu że te krewetki umiały się ustawić w życiu - i niech se będzie że żałowały - co je to kosztuje tyle co nic

 

Najgorzej to mieli faceci... ale to cię nie obchodzi..... bo mogli sobie znaleźć lepszą kobitę, albo mogli okazywać jej więcej zainteresowania - tak pewnie powiesz :-D

 

Słuchajcie laski - może i łatwiej wam się wczuć w sytłację autorki wątku bo jest wam do nich bliżej (teraz wyjdzie że pojeżdzam wam bezczelnie :-D ) ale w realnej ocenie to nie ona będzie miała najgorzej....

Jak widzę wbrew temu co mówicie to jednak kobiety mają problem z NIE myśleniem 'tą' częścią ciała :-)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedno pytanie- czy ty jesteś nienormalny? Bo z całym szacunkiem, ale czytając twoje posty ma się wrażenie że albo jesteś chory, albo bardzo skrzywdzony- z masą kompleksów, poniżony przez kobiety itd. Jest jeszcze jedna opcja- jesteś Anene, czy tam Amfce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×