czy prostytutka zasługuje na taka miłość?

NAWET prostytutka zasługuje na szacunek, nawet zlodziej, margines, złoczyńca, wróg .. każdy.

I kazdy powinien od ludzi szacunku wymagać. Jesli nie bedzie, to wtedy ludzie go zniszcza.

Ja jestem bardzo tolerancyjna, nie obchodzi mnie jaka ktos ma przeszlosc, przyszlosc, czy terazniejszosc. Liczy sie serce i intencja!

TAK! zaslugujesz na milosc! a nawet na wiecej, dlatego ze gdy bylas prostytutka mialas coś zupelnie przeciwnego.

ja długo nie widziałam nic złego w byciu prostytutką niestety

Nie sądźcie byście nie byli sądzeni

NAWET prostytutka zasługuje na szacunek, nawet zlodziej, margines, złoczyńca, wróg .. każdy.

I kazdy powinien od ludzi szacunku wymagać. Jesli nie bedzie, to wtedy ludzie go zniszcza.

Ja jestem bardzo tolerancyjna, nie obchodzi mnie jaka ktos ma przeszlosc, przyszlosc, czy terazniejszosc. Liczy sie serce i intencja!

TAK! zaslugujesz na milosc! a nawet na wiecej, dlatego ze gdy bylas prostytutka mialas coś zupelnie przeciwnego.

Hm według mnie ani prostytutka, ani tym bardziej złodziej na szacunek nie zasługują. Szacunek w społeczeństwie trzeba sobie wypracować np swoim zachowaniem, czy wykonywaną pracą. Napewno zasługują na "człowieczeństwo" , równe traktowanie w świetle praca itp ale nie szacunek. O czym WY gadacie ?? Niedługo będzie tekst że Lenina należy szanować bo był człowiekiem !

pajak o czym ty gadasz?nie masz racji ona nikogo nie skrzywdziła prócz siebie

Mówie o tym że nie ma za co sznować prostytutki. Samą swoją postawą moralną wypracowywuje sobie brak szacunku do siebie.

czyli według Twojego myślenia, każdy korzystający z usług takiej prostytutki powinien jej na dzień dobry dać w mordę, zwracać się do niej per Ty szmato itd, ostro wyruchać, nie patrząc czy ją boli itd, a po wszystkim splunąć i rzucić pieniędzmi w twarz? nie należy jej się ludzkie traktowanie, tak?

ja na przykład byłam prostytutką ale zrobiłam też masę dobrych rzeczy i co maiłabym do końca życia być szmatą?

Bez przesady- nie popadajmy ze skrajności w skrajność - dziwnym jest twierdzenie że prostytutki czy złodzieje to osoby postępujące moralnie.....szacunek to nie jest coś co się nam należy bez względu na to co robimy, trzeba nań zasłużyć i z tym się zgadzam..... chodzi tu o uznanie społecznie i szacunek w tym aspekcie.

Ona i tak już ponosi wystarczającą karę za swoją przeszłość. Nie wiem czy zasługuje na szacunek społeczeństwa, ale na pewno zasługuje na miłość tego chłopaka, bo każdy powinien mieć drugą szansę w życiu. Ważne że z tym skończyła, a karę i tak ma. Chociaż pewnie tę karę pokocha z biegiem czasu- dziecko.

ja na przykład uważam że swoje już dawno odpokutowałam

No i o to mi właśnie chodziło - też nie nazwe nikogo "szmatą" bo jest to nie ludzkie. Ale szacunku społecznego te profesje dla mnie nie mają - przepraszam bardzo.

Dla mnie prostytutka to ktoś kto zrobi wszystko dla pieniążków - bo godząc się na oddawanie chociażby swojego ciała za pieniążki same pozbawiają się godności czy szacunku - własnie za pieniądze.

Ale dziewczyna nie pytała czy zasługuje na szacunek społeczeństwa, tylko czy zasługuje na miłość i szacunek faceta.

pajak czy ty spotkałeś kiedyś taką osobę?

Poza tym co innego, gdy dziewczyna postanawia z tym skończyć, bo przecież nie musi - tak? Taka decyzja wymaga wiele poświęcenie i myślę, że przyzwyczajenie się na nowo do "normalnego świata" to nie jest taka łatwa sprawa.

-- Cz mar 17, 2011 1:12 pm --

klaudunia, a trzeba taką osobę spotkać w życiu?

shelby, myślę,że spora część społeczeństwa ma na to właśnie taki pogląd..

myślę, że mogłabyś się bardzo zdziwić.

linka nie trzeba ale morze wtedy morzna więcej zrozumieć

klaudunia, no tak, ale nikt tu nie mówi, że prostytutkę można zeszmacić, można pobić i zbluzgać.........ale nie jest to "praca jak każda inna" - inna sprawa że nie każda dziewczyna robi to z własnej woli.....bo jak słucham o tych porwanych do burdeli to jestem wściekła.....wściekła i na nie że dały się tak podejść i na tych którzy dziewczynami handlują....skurwysynów bym wybiła.......

Ktoś kto się nie szanuje sam - nie może wymagać powszechnego szacunku społeczeństwa....

Tyle tylko, że takim osobom należy się specjalna pomoc, bo większość z nich chce z tego wyjść, prędzej czy później chciałoby..... i należy jej się szansa i należy jej się miłość. W związku, tworząc rodzinę wyjdzie na prostą......

Ja też bym nie potrafiła, ale szacunek dla tego chłopaka za odwagę- mało takich mężczyzn można spotkać teraz na świecie.

A to czy trzeba poznać jakąś prostytutkę aby ją zrozumieć- to pewnie ułatwia sprawę i daje bardziej obiektywne spojrzenie. Tak jak z tą moją przyjaciółką co tańczy w go go- jakbym na starcie wiedziała czym ona się zajmuje to bym uciekła i nawet bym z nią nie chciała gadać... A tak- zaprzyjaźniłam się z nią, nabrałam sympatii i szacunku bo wiedziałam że to dobry człowiek, i wtedy dowiedziałam się czym ona się zajmuje- i nic a nic nie zmieniło to tego że nadal ją szanuję i lubię... Ale bardziej rozumiem takie dziewczyny i to co robią.

niektórym się to podoba znam takie

klaudunia - tak spotkałem. I co w związku z tym ? Ja mogę podziwiać że skończyła z takim życiem, że było jej ciężko itp. I za to mogę szanować taką osobę, ale nie za to że była prostytutką albo że sobie to jakoś próbuje usprawiedliwić. Pytanie brzmiało czy według Was zasługuje na szacunek - według mnie nie. I co nie mam prawa do takiego osądu?

a moim zdanie prostytutka to taki sam człwiek jak każdy inny przecierz nikogo nie zabija

klaudunia, Owszem taki sam jak inny, złodziej też - ale to nie znaczy, że postępuje moralnie i należy mu się szacunek społeczny.

a co to moralność czy coś takiego jeszcze istnieje?

To chyba zależy jak dla kogo ....dla mnie jak najbardziej....może to zależy od wychowania...

przecierz ci którzy każystają z usług takich kobiet też nie zachowują się moralnie