Jesteście zadowoleni z tego forum..?

Korba,

Dajcie spokój, bo szantaż emocjonalny to też nie fajne wyjście. Chciała - odeszła, szkoda ....... uspokoi się, może to forum wcale jej nie pomagało, nabierze sił i mam nadzieję, ze wróci .

jednego moda mniej miłego narzekania :) niektórym proponuję się leczyć, dla innych jest już za późno. bywajcie.

No właśnie..............

Gdy to przeczytalam, odeszłam od kompa, poszłam zapalić, nawet z psami wyszłam.

Przemyślałam,ale obojętnie obok tej wypowiedzi nie przejdę.

MOże to czytasz jeszcze Dominiko. Własnie pokazałaś swoje prawdziwe oblicze w emocjach.Nad tym kobieto można popracowaćna terapii, od której niestety uciekasz.

Zastanów się kto tak naprawdę powninien zacząć się leczyć. Z kręgu osób nie wyłączaj też siebie przede wszystkim. Wróć jak nabierzesz trochę dystansu.

Jej,nie miałem na myśli szantażowania nikogo....

-- N mar 13, 2011 10:57 pm --

Po prostu napisałem co o tym wszystkim myśle

Szkoda domi, szkoda Anny R.

Tak sobie czytam i chyba mam pomysł: Zamiast globalnych moderatorów zrobić ich bardziej lokalnych, co by każdy się opiekował jakimś działem, kilkoma działami. Co wy na to?

Adamo, Dobry plan

Wiem

Kasiu, tu nie chodzi o to,żeby być zadowolonym,że ktoś sobie poszedł...w tym przypadku Dominika. Ale troszczeczkę pokory mogłaby mieć.

Dużo widzę co się tu dzieje, ale naprawdę nieraz serce się kraje moje i nie piszę wszystkiego co dostrzegam. NIe chodzi o dwulicowość. Nie chcę dostać ostrzeżenia. Niejednokrotnie bardzo wyważam w słowach, albo nie piszę nic. Poprostu staram sie przemilczeć , zdystansować , ale nie da się w wielu sytuacjach, jeśli notorycznie się powtarzają.

Ale chyba tu nie chodzi o to.

I nie znam żadnego rozwiązania na dzień dzisiejszy.

A praca moderatora....zawsze to podkreślałam jest ciężka, to orka na ugorze.

Hmm a nie zastanawialiście się nad tym(tu zwracam się do użytkowników protestujących),że sami nie macie dystansu do forum?

Kasiu, tu nie chodzi o to,żeby być zadowolonym,że ktoś sobie poszedł...w tym przypadku Dominika. Ale troszczeczkę pokory mogłaby mieć.

Droga Moniko,zapewniam Cię,że Domi ma wystarczająco dużo pokory.Czego niestety nie można powiedzieć o innych użytkownikach,nie mówię o Tobie.

Ej no, własnie siadłam do kompa, Domi, kuźwa ..... ehhhhh Nie bądź dzieciuch, wracaj mieloniaku mój :*

Słowa Linki powtarzam sobie jak mantre, Dystans do forum, dystans ... bo bez tego takie rzeczy się właśnie dzieją.

Potrzebne to było ? Nie.

ALEKS*OLO, Sory,że pytam a dlaczego Ty już nie jesteś modem?

Thazek, moja kadencja minęła

Trochę za dużo już offtopicu w tym temacie.

W sprawach dotyczących Moderatorów proszę pisać bezpośrednio do mnie lub w subforum organizacyjnym.

Poniewaz interesujący mnie temat znowu został zamknięty pisze tutaj i nie po to żeby się skarżyć.

Niestety nie jestem już zadowolona z tego forum i chociaż nikogo to nie obchodzi napisze dlaczego. Po pierwsze są tu równi i równiejsi, a także znajomi i przyjaciele króliczka. Po drugie niektórzy zdają się zapominać, ze forum tworzą użytkownicy a nie moderatorzy. Odeszłam stad na rok w momencie kiedy forum zaczęło się dopiero zmieniać na niekorzyść. Przypomnę może ze zostałam bezpodstawnie nawyzywana od kłamczuch, oszustek i nazistek przez osobę, która publicznie szukała wykonawcy do "załatwienia" kochanka zony i jego matki, wymieniając nieszczęśników z imienia i nazwiska. Posty zostały usunięte, ale panu nie spadł włos z głowy. Po roku wróciłam i nadal byłam prześladowana przez powyższa osobę- afera z linkami, podpisami i nieustanne raportowanie moich postów. Żaden z moderatorów oprócz Korby nie spojrzał na rzecz obiektywnie. Wiadomo czym się ta sprawa zakończyła. Do tego nieuzasadnione złośliwości i chamskie uwagi ze strony moderatorki o nicku Panna Modliszka. Moje zdanie się tu nie liczy i doskonale zadaje sobie z tego sprawę, jednak osobiście uważam, ze osoba tak chwiejna emocjonalnie i nie przyjmująca krytyki, a każdą uwagę traktująca jak zamach na jej osobę nie powinna pełnić takiej funkcji i choroba nie ma tu nic do rzeczy, bo chorzy jesteśmy tu wszyscy i wszystkim należy się szacunek.

Nie prowadzę prywatnych wendet, a z racji doswiadczenia i wieku (bo jestem niemal dwa razy starsza od większości piszących tu osób) proponowałabym administratorom rozważyć, czy forum aby na pewno rozwija się we właściwym kierunku.

Znając tutejsze realia temat ten zostanie natychmiast zamknięty lub usunięty, aby przypadkiem nie przeczytało go zbyt wielu użytkowników

Dziękuję serdecznie za bana i życzę owocnego rozkwitania w samozadowoleniu

Przypomnę może ze zostałam bezpodstawnie nawyzywana od kłamczuch, oszustek i nazistek przez osobę, która publicznie szukała wykonawcy do "załatwienia" kochanka zony i jego matki, wymieniając nieszczęśników z imienia i nazwiska. Posty zostały usunięte, ale panu nie spadł włos z głowy. Po roku wróciłam i nadal byłam prześladowana przez powyższa osobę- afera z linkami, podpisami i nieustanne raportowanie moich postów.

?????

przez niby kogo?

kiedy to było?

jestem na forum ponad rok i nie kojarzę w ogóle takiej sytuacji....

-- 14 mar 2011, 11:30 --

ps. rok temu Korba również NIE BYŁA moderatorem... z tego co pamiętam, to wtedy miała tutaj skasowane konto..

Obecnego nicka użyczyła mi siostra, która tez jest chora i ma tu konto. Nie zamierzałam pisać anonimowo, ale podpis zjadł mi edytor. Pozdrawiam

Anna R.

-- 14 mar 2011, 12:36 --

Przypomnę może ze zostałam bezpodstawnie nawyzywana od kłamczuch, oszustek i nazistek przez osobę, która publicznie szukała wykonawcy do "załatwienia" kochanka zony i jego matki, wymieniając nieszczęśników z imienia i nazwiska. Posty zostały usunięte, ale panu nie spadł włos z głowy. Po roku wróciłam i nadal byłam prześladowana przez powyższa osobę- afera z linkami, podpisami i nieustanne raportowanie moich postów.

?????

przez niby kogo?

kiedy to było?

jestem na forum ponad rok i nie kojarzę w ogóle takiej sytuacji....

Przez osobę o nicku Nasmiestnik

Zabanujcie Asie, jeśli chcecie- jej wszystko jedno

Jaki tu się robi burdel ludzie...

malwina77, po co wywlekasz sprawę sprzed roku?

tę wojnę z namiestnikiem prowadzisz już dłuższy czas.

jakbyś była rzeczywiście taka rozsądna i dorosła to byś nie wyciągała prywatnych spraw po takim czasie na światło dzienne, to raz

a dwa, że piszesz jakieś głupoty -kiedy ta sprawa była na forum ani Panna_Modliszka, ani Korba nie były moderatorkami.

PS. za użyczanie swojego konta osobie trzeciej jest ostrzeżenie

prosiłaś o zbanowanie Twojego konta, więc po jaką cholerę teraz wracasz???

a tak nawiasem mówiąc jeśli to wam poprawi humor, to sprawdźcie ip komputera z tamtych czasów o ile to możliwe.

Annie chodzi o to, że po roku wróciła i była afera z linkiem, który miała w podpisie, a link ten był do kłótni z Namiestnikiem. O ile dobrze pamiętam. A owa kłótnia miała miejsce rok temu.

Korba, no ok, ale "afera" z podpisem nie była wcale aferą... ładnie poprosiliśmy, wykasowała a teraz nam to wypomina

-- 14 mar 2011, 11:42 --

Nie prowadzę prywatnych wendet, a z racji doswiadczenia i wieku (bo jestem niemal dwa razy starsza od większości piszących tu osób) proponowałabym administratorom rozważyć, czy forum aby na pewno rozwija się we właściwym kierunku.

Nie prowadzisz?? Ciekawe...

afera z linkami, podpisami i nieustanne raportowanie moich postów.

no fakt, Twoje posty często były raportowane. a dostałaś za któregoś ostrzeżenie??

A zresztą róbcie co chcecie, bo i tak użytkownicy nie maja już żadnych praw i tylko pamiętajcie- źle się tu bawicie.

dużo chaotycznych zarzutów, szkoda że po prostu nie składacie konkretnych skarg Shadowi, tak jak napisał.

tak się psuje dużo krwi, po obu stronach.

otwieram.

niech wątek toczy się, jak się toczył, spokojnie.

głosujemy w ankiecie, a zażalenia i skargi do admina.

btw. dziś chciałabym być tylko użytkownikiem. miałabym ochotę zrobić aferę dla własnego widzimisię...