Skocz do zawartości
Nerwica.com

jaki lek na stres?


Adamo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Z waszych doświadczeń jaki lek najlepiej spisuje się w trudnych kryzysowych, bardzo stresujących sytuacjach? Nazwa, dawki...

 

Ideałem byłby tzw. deficyt lęku jak u socjopaty/psychopaty. Co oprócz benzo polecacie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a czym się różni ten twój strach od leków ?

 

-- 11 mar 2011, 17:36 --

 

Co cię stresuję i straszy ?

 

-- 11 mar 2011, 17:41 --

 

jak nam powiesz co cię straszy to chociaż będziemy wiedzieć czy warto się tego bać...

 

W życiu nie wiedziałem leku przeciw "strachowi" - w ulotkach piszą o lękach i to znaczy to samo no chyba że ty masz inną definicję. Chętnie się dowiem jaką ?

 

-- 11 mar 2011, 17:44 --

 

Jeśli miałbym coś polecić to tylko SSRI np. Seroxat albo Zoloft.

 

-- 11 mar 2011, 17:48 --

 

Tak się zastanawiam czy ci Psychopaci to nie są właśnie ludzie biorący SSRI - teraz tyle ludzi to bierze...że co piąta osoba to psychopata.

 

-- 11 mar 2011, 17:50 --

 

Zresztą jak zaczniesz brać to ssri to i tak będziesz nie do końca normalny bo po tych lekach człowiek dostaje hipomani:

 

"Hipomania, mania o słabym nasileniu, której objawami są m.in.: wzmożona aktywność, podejmowanie zbędnych podróży, łatwe nawiązywanie licznych, przypadkowych znajomości, podwyższony nastrój i samoocena. Chorzy mniej śpią i wykazują bardzo dużo energii; wzrasta ich produktywność, szybciej mówią, są pobudliwi, wtrącają się do wszystkiego, odczuwają przyspieszenie myśli, szybko i płynnie przechodzą od jednej sprawy do drugiej."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam na myśli bardzo silne, stałe działanie przeciwlękowe. Jak po benzodiazepinach, brak strachu. Duże dawki paroksetyny?

 

Mój problem polega na tym, że w trudnych, bardzo stresowych sytuacjach zaczynam się rozsypywać, choćbym nawet przez tydzień miał dobry nastrój i brak lęków.

 

Ktoś czuje się aktualnie nieustraszony? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobre pytanie!

 

ponad kliniczne dawki SSRI już po 2-3 tygodniach brania znieczulaja odpowiednio (po miesiacu brania bedziesz "terminator"), dla przykładu:

30-35mg Escitalopramu, 250-300mg Sertraliny lub 75-100mg Paroksetyny - niestety jest to kosztem zobojętnienia i poczucia pustki, ale coś za coś.

Jak jest gorszy okres to szybko trzeba zwiekszac dawki SSRI nawet podwójnie do dawki ponadmaksymalnej, im większy jest strach i lęk

tym większej dawki potrzeba.

 

dosyc dobrze sie spisuje w tym też Solian - po nim miałem duzo mniej strachu i nie reagowałem mocno stresowo na niepowodzenia.

 

oczywiscie jak wiesz benzodiazepiny w wysokich dawkach robią to idealnie, ale wysokie dawki warto stosowac nie czesciej

niz okazjonalnie, ale to jest juz naduzywanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Adamo,

Hmm w zasadzie dzialanie przeciwlękowe= dzilaniu antystrachowemu.

 

Wenlafaksyna powinna dzialac silnie przeciwlękowo, tylko nie wiem jak wazna jest tu dawka. 75 mg to malo.

 

Paro w wysokiej dawce to na pewno. Amitryptylina tez moze tak dzialac jako bardzo silny antydepresant , dodatkowo o dzialaniu przeciwlękowym i uspokajajacym. Dosulepina ma ponoc silniejsze dzialanie uspokajajace niz Amitrypa.

 

Doksepina na niektorych tez dziala silnie przeciwlękowo. Cipramil czasami tez.

 

Moze Lyrica, Neurontin , Gabitril jeszcze.

 

Ewentualnie jakis neuroleptyk.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za 10 dni wchodzę na 225 mg wenly + Topamax lub Neurontin. Dam znać.

 

Topamax i Neurontin (Gabapentyna) w sprawie lęku nie zrobią za wiele, podobnie Lyrica.

 

-- So mar 12, 2011 10:48 pm --

 

zaqzax, brałeś Paro? To naprawdę genialny lek.

 

Brałem, całkiem ok lek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stosunek różnego rodzaju techniki relaksacyjne, ale w dziale "leki" może skupmy się nad lekami ;).

 

Dlaczego psychopata nie odczuwa lęku, gdzie w mózgu powstaje lęk? Czytałem różne teorie, wy coś wiecie na ten temat?

 

heh, czasami chcialbym byc psychopata by w ogole nie czuc lęku, lęk jest czymś co psuje mi życie,

zarówno ten większy jak i wolnopłynący.

 

fajnie jakby mozna bylo zrobic operacje mozgu by przyblokowac na stałe uczucie lęku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiola173, nie, może w czerwcu dopiero to sprawdzę. Poza tym ostatnio nie mam zbytnio problemów z lękami - cudowna wenlafaksyna.

 

Też mi się wydaję, że głęboka stymulacja mózgu to będzie efektywna metoda. Ciekawe ile jeszcze trzeba będzie czekać...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×