Skocz do zawartości
Nerwica.com

FLUOKSETYNA(Andepin, Bioxetin, Fluoksetyna EGIS, Fluoxetin Polpharma, Fluoxetine Aurovitas/ Vitabalans, Fluxemed, Seronil)


shadow_no

Czy fluoksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

242 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy fluoksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      155
    • Nie
      69
    • Zaszkodziła
      38


Rekomendowane odpowiedzi

biore seroni 15 mg od 3 tyg,a od kilku dni doszły mi mysi wiadomo jakie a wczesniej ich nie byo ,lekarz twierzdil ze pogorszenie stanu przed poprawa to rzecz normalna,czy ktos tez miał pogorszenie przed poprawa nie chodzi o inne skutki uboczne tylko o wystepowanie mysli s ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Anno to wellbutrin jednak działał przeciwlękowo? Myślałem, że miałaś po nim tylko dużą sedację.

 

Miko, tak- sedacja była zbyt duża, ale z tym uspokojeniem wystąpiło działanie przeciwlękowe. Przez tydzień brania bupropionu niepokój się nie pojawiał, ale mimo to nastrój i napęd uległy pogorszeniu.

 

Margarita200, jeśli dasz rade, to przeczekaj ten trudny okres. Przykre myśli, a nawet samobójcze często pojawiają się na początku terapii

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dupa , dupa i jeszcze raz dupa - tak wygląda skutecznośc leków w moim przypadku . Wiem co powiecie 14 dni Cymbalty to mało w przypadku SSRI ale ja mam wrażenie , że czuję sie jeszcze gorzej . Agomelatyna mam wrażenie pogłęgi mi lęki a po 5 dniu juz powinno coś zatrybić . Zaczynam myśleć , że jestem w tych 30 % przypadków depresyjnych , którym nic nie pomaga , zostaje powolna wegetacja , wycofanie z życia i chyba czekanie na cud , pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak tylko że Cymbalta to nieliczny lek , który z SSRI działa dość szybko , czekałem juz na zoloft żeby się rozkręcił , na fluoksetynę , wellbutrin nic nie pomógł a olanzapina mnie tylko otępiła , może gdybym leżała sobie spokojnie w łóżku jakoś bym był spokojniejszy a tu praca , problemy , walka jak tu mieć na to siły jak ja nie mam sił zeby sie ogolić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dave, dałeś fluo zbyt mało czasu (ja zresztą tez)- ona czasem rozkręca się do 8 tygodni. A co do Valdoxanu, to on u mnie wywołał lęki i stany depresyjne, których nie miałam od trzech lat. Brałam go tylko na sen, i na to tez nie pomógł.

 

Cymbalta nawiasem mówiąc to nie SSRI tylko SNRI

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aniu ! Zastanawiam się ile dać mu jeszcze czasu odczuwam trochę ból wątroby szczególnie nad ranem , sam nie wiem czy to jeszcze efekty uboczne cymbalty czy agomelatyna działa prolękowo a miało być zupełnie odwrotnie .....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Valdoxan nie działa dobrze na ten organ, zrób sobie może próby wątrobowe. Dave, moim zdaniem fluoksetyna przy tych lekach wypada na plus, ale Cymbalty nigdy nie brałam. Myślę, ze powinieneś dać jej 4-6 tygodni. Pogadaj może z lekarzem o jakimś innym neuroleptyku na ten czas, skoro Zalasta cię otępiała. Moze Fluanxol, Ketrel lub Risperidon?. Wszystkie dzialaja przeciwlękowo. Zostają tez jeszcze stabilizatory. Lyrica i Lamotrygina są niezłe. Pregabalina jest ponoć świetna na lęki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie poddawaj się Dave, u niektórych trzeba bardzo długo brać leki by zadziałały (szczególnie w trudnych przypadkach). Ja teraz biorę escitalopram ponad tydzień i nadal mam nasilone lęki i brak motywacji, ale cierpliwie czekam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

powiem Wam,że z tymi lekami jest bardzo różnie...bo jak brałam hydroxyzyne to miałam zwiększony apetyt, chociaż na ulotce pisze że hydro ten apetyt zmniejsza...więc dlatego się boje i nie wiem czy się w ogóle na leki zdecydować... :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj Ritka ;-))

Ja miałam podobne problemy, tzn natrętne myśli itd, biorę seronil od 28 grudnia i jest znacznie lepiej. Stopniowo zwiększam dawkę, ale ogólnie jestem bardzo zadowolona. No i wreszcie śpię, bo przez te myśli natrętne to miałam niezły wir w głowie i przez nieprzespane noce ciężko mi było funkcjonować. Oczywiście oprócz seronilu ( od dziś w dawce 40mg) biorę też ketrel na sen i jest bezporównania lepiej. Też miałam podobne do Ciebie obawy, mój stan ciągnący się latami tylko się pogłębiał i nie poradziałam sobie bez leków. Teraz żałuję, że nie zdobyłam się na odwagę i nie poszłam wcześniej do lekarza, tylko starałam się sama sobie z tym wszystkim radzić, dziś już by było po wszystkim.

Powodzenia Ci życzę ;-)))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam :smile:

 

Od wczoraj biorę Seronil i chciałam się podzielić swoimi spostrzeżeniami w tym temacie, a więc:

Wczoraj rano dawka pierwsza 10 mg (tabletka zwykła)

- odczuwalne działanie po ok. godz. od wzięcia - jadąc autobusem do pracy nagle zachciało mi się śmiać, banan na gębie przez całą drogę :D , idąc już w stronę pracy słuchałam radia i ledwo się powstrzymywałam żeby nie tańcować :D, odbierałam bodźce wzrokowe i słuchowe jakby bardziej rzeczywiście, zapierniczałam jak na motorku, a ostatnio się raczej wlokłam i męczyło mnie to okropnie

- po jakimś czasie w pracy - kilka razy napady "chcicy", jakiej od dawna nie pamiętam :)

- w między czasie kilkunastominutowe ściskanie w gardle

- po pracy do wieczora odczuwałam coraz większe zmęczenie, zmęczenie takie bardziej fizyczne i spokojne, lęki niewielkie (przypomniało mi się po dotarciu do domu, że zapaliłam kominek zapachowy w pracy i nie pamiętałam czy zgasiłam świeczkę, normalnie usnąć bym nie mogła, przestałam o tym myśleć zasnęłam normalnie). Ogólny spadek apetytu, co cieszy i oby tak dalej :)

Dzisiaj dawka 20 mg

- długo długo nic (być może z kapsułek dłużej się uwalnia) - choć przyznam, że toaleta poranna i reszta babskich zabiegów dużo mniej czasu mi zajęło, pomimo że wstałam okropnie nieprzytomna, ale to norma od dawna

- po kilku godzinach - rozdrażnienie podchodzące później pod złość, następnie trwająca około godziny okropna senność, później lekkie pozytywne podjaranie (miewam takie stany gdy cieśninie rośnie)

a i miałam mdłości na szczęście szybko przeszły, ale to mogło być spowodowane fajkami i kawą

- obecnie - spokój i chęć pójścia już sobie do domu :D, apetyt nadal mikry :D

Dodam, że lekarz stwierdził u mnie nerwice lękową, wcześniej brałam tylko tabletki ziołowe.

Mam nadzieję, że się doczekam kooopaaa, którego najbardziej mi brakuje, oczywiście bez lęków.

Uff... wybaczcie mi ten elaborat... może nie wygląda, ale na ogół to "małomówna" jestem. Mam tez nadzieję, że komuś to pomoże i będzie wiedzieć czego ew. może się spodziewać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wy także macie koszmary po Seronilu? Mnie te sny chyba wykończą, są tak realne, że aż ciarki przechodzą po ciele. Dzisiaj śniło mi się, że jestem chora na raka wątroby...

 

 

Też mam koszmary... męczą mnie już.

Seronil jest moim 9 lekiem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niewiem co to może byc od pewnego czasu mam drgawki przy zasypianiu,wczesniej miałam takie pojedyncze i sporadyczne ale kiedy juz spałam jakies szarpniecie

a teraz gdy juz czuje ze robi sie fajnie i prawie zasypiam i buch .

biore seronil 15 mg o d kilku tyg,ale bez leków tez mi sie to zdarzało ale sporadycznie i podczas głebokiego snu,teraz po seronilu codziennie podczas zasypiania

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

margarita200

 

też miewam takie drgawki, wcześniej były dużo silniejsze, tak że potrafiłam obudzić partnera, ostatnio były dużo łagodniejsze, być może po ziołowych lekach na uspokojenie i olejkach (melisowy i lawendowy).

Na razie po seronilu nie mam tych objawów, dziś dopiero trzecia tabletka.

Kiedyś słyszałam, że te drgawki to takie rozluźnienie mięśni, czy coś w tym stylu. Ja sobie tłumaczę, że wyłazi całe napięcie.

Odkąd biorę seronil późnymi popołudniami i wieczorami, czuję takie pozytywne zmęczenie, jakby organizm odreagowywał to całe napięcie i zmęczenie spowodowane lękami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×