SERTRALINA (ApoSerta, Asentra, Asertin, Miravil, Sastium, Sertagen, Sertralina Krka, Sertranorm, Seraloft, Stimuloton, Zoloft, Zotral)

hej znawcy czy sertralina sprawdza sie w nerwicach?

Zapytaj lekarza

każdy SSRI nadaje sie w Nerwicach -sama sobie odpowiedziałam

-- 01 mar 2011, 11:40 --

ogólnie na SERTRALINIE zauważyłam, że po dłuższym czasie brania mnie wyciszyła, zapominałam o tym, czego się bałam, dodała mi siły do działania, człowiek koncentruje się na czymś innym niż nerwica i wszystko, co dotąd denerwowało i nie pozwalało normalnie funkcjonować staje się mniej istotne. Aczkolwiek lubię sobie czasem coś wyczytać i sie zamartwie przez monment ale szybko przechodzi-chyba to lek dla mnie-ODPUKAĆ!!!!!!!

Od dwóch dni mam zjazd mimo grzecznego brania wszystkich zapisanych leków, w tym sertraliny. Niestety dobry humor i nadzieja się ulotniły, a pojawiła się niechęć do wykonywania najprostszych czynności i czarne myśli. Lekarz karze zwiekszyc dawke do 100 mg, a ja znowu zastanawiam sie nad odstawieniem i braniem tylko stabilizatorów.

To już trzy miesiące na SSRI i nadal jest w kratkę

Kiedy już nabieram nadziei, ze nastrój się wyrównał, pojawia się dołek.

Ech, nie ma lekko

U mnie też z początku na fluoksetynie były spore różnice nastrojów - trzeba to przetrwać. Przecież nie możesz powiedzieć o pełnym rozkręceniu się leku teraz. Ile go bierzesz? Na pewno za krótko. Ja wiem, że jak po dobrych dniach przychodzi dołek to jest trudniej ale nie można rezygnować z tego leku z tego powodu. Myślisz, że same stabilizatory dadzą Ci dobry nastrój? Może powinnaś wprowadzić tą lamotryginę? Ona jest stabilizatorem o najlepszym działaniu przeciwdepresyjnym.

Anna R.,

Wytrzymaj, bedzie dobrze.

CHAD w sumie przewaznie dobrze reaguje na leczenie.

Nie wiem czy tak do konca mozesz liczyc czas brania Fluo, lekarze maja na ten temat nie do konca jednakowe opinie.

wydaje mi sie ,że fulo..nie ma tu nic do rzeczy liczy sie czas brania sertraliny!

u mnie bywało w kratkę ale teraz po 3 miesiacach jest dobrze!

Dzięki wam wszystkim, myślę nad lamo, ale nadal jestem sama w domu, bo mąż drugi tydzień w delegacji.

Wole pierwszą tabletkę wziąć w dzień, kiedy ktoś będzie przy mnie, w razie gdyby pojawiła się jakaś ostra reakcja nadwrażliwości.

Miko, niektórzy lekarze są przeciwni stosowaniu antydepresantów w leczeniu CHAD, choć jest tez inna szkoła. Na pewno zbyt krotko biorę ponownie sertraline, ale zawsze kiedy zaczynam ją przyjmować po przerwie, niesamowicie podbija mi nastrój i napęd. Jest świetnie, a potem następuje spory dół. Juz sama nie wiem, co o tym myśleć

Aniu dziękuję, że pytasz.

Sertralina to u mnie "trafiony" lek. Od pierwszej dawki wiedzialem, ze z tego cos bedzie. Ktos pytal jak dlugo lek potrzebowal na rozkrecenie: miesiac do dwoch, choc poprawe odczuwalem praktycznie kazdego dnia i juz po kilku dniach brania mialem spora poprawe. Lek dzialal na mnie na tyle silnie, ze przez kilka tygodni bralem tylko pol tabletki, by potem przejsc na calą.

Mysle, ze sertralina wyciagnela mnie z depresji, ale poki co biore krotko i nie zamierzam przerywac leczenia jeszcze przez jakis rok Natomiast mirtazapina "leczy" moje lęki, ktorych niestety sertralina nie pokonala (szczerze mowiac na lęki prawie nic nie pomogła). Jest na tyle dobrze, ze az dziwnie sie czuje piszac, ze lecze jakas depresję i lęki, bo obecnie na lekach czuje sie naprawde nieźle.

Aniu tak w ogole to widze, ze bierzemy podobny zestawik. Myslalem wczesniej intensywnie nad olanzapina, ale dalem sobie spokoj, bo osiagnalem wzgledny spokoj duszy na obecnym zestawie, a mirte kombinuje bez lekarza, i nie chce przekombinowac

Ciesze się, ze ci pomaga, ja natomiast mam takie mieszane uczucia.

Wciąż, mimo brania olanzapiny, popadam ze skrajności w skrajność. Zastanawiam się nad sensem przyjmowania sertraliny oraz innych SSRI w moim przypadku.

Do tego musiałam zrezygnować z kofeiny, alkoholu i seksu- cóż mi pozostaje?

Nie zmienia to mojego zdania o Asentrze jako takiej- to dobry lek, choć nie wszystkim pomaga. W piątek zaczynam lamotrygine i jeśli po dwóch tygodniach nic nie drgnie, spróbuję całkowicie odstawić antydepresanty. Lamo ma ponoć działać dobrze na sen, wiec może mianseryna nie będzie mi już potrzebna.

Pozdrawiam i życzę zdrowia.

Hmmm, ja sertraline zaczalem brac 2 miesiace od momentu przepisania. Zwlekalem glownie ze wzgledu na konsekencje obnizonego libido. Niepotrzebnie, po okolo 2 msc wszystko wrocilo prawie do normy. Bez sertraliny bylem i tak w wisielczym nastroju, wiec o seksie i tak by raczej nie bylo mowy.

Odnosnie alkoholu: mi lekarz mowil, i wiele osob pisalo, ze czasem mozna cos wypic. Zdarzylo mi sie tez raz (czy dwa :) ) porzadnie nawalic, ale potem depresja wracala na dzien czy dwa. Piwko szybciej uderza do glowy, dlatego czasem wypije jedno, albo max dwa. Nie bede sie katowal calkowita abstynencja. A (zaawansowanym ) alkoholikiem nie jestem, wiec nie martwi mnie to, ze mniej moge wypic.

vivendi-

mamy bardzo podobne doswiadczenia z sertraliną...;-)))

Ja nie powinnam pić ze względu na neuroleptyk, sertralina nie ma tu wiele do rzeczy. Libido wprawdzie wróciło i mam ochotę na sex, ale możliwości w tym względzie są mizerne.

Wczoraj pojawił się znowu lek uogólniony, co mnie nieco martwi. Chyba zmniejszę Asentre do 25 mg- nie mogę przecież stale jeść Afobamu

-- 02 mar 2011, 11:12 --

Kasiu, wiadomości nie chcą mi się wysłać, wiec pisze tutaj.

Tu masz wyjaśnione czym rożni się lek wolnopłynący od napadowego

http://www.psychologia.net.pl/artykul.php?level=109

http://pl.wikipedia.org/wiki/Zesp%C3%B3%C5%82_l%C4%99ku_napadowego

Sertralina nie jest zarejestrowana przez FDA do leczenia GAD, choć czasami jest stosowana z dobrymi wynikami przy tym schorzeniu.

To czy dany lek jest zarejestrowany przed FDA do leczenia danej czy innej choroby w przypadku podobnych leków (a SSRI są do siebie podobne) jest spowodowane głównie kosztami. Firma zainteresowana leczeniem danej przypadłości musi wyłożyć sporo kasy na badania, by FDA dodało łatkę "skuteczne w danej chorobie".

Zgadza się, jednak sama po sobie widzę, ze sertralina marnie działa na lek wolnopłynący- u mnie wręcz go nasila.

miko84, skąd masz takie dane?

Z książki pana Jack'a Dreyfuss'a, pt "the Story of a Remarkable Medicine" wydanie z roku 2003.

Kasiu, sertralina w każdej dawce jest bardzo słabym inhibitorem dopaminy. Przy 25 mg ten wychwyt naprawdę jest niemal bez znaczenia. Popatrz na skale procentową podaną w niemieckiej wikipedii:

http://de.wikipedia.org/wiki/Sertralin

Doktor Stahl pisze, ze przy lękach należy zaczynać od malej dawki i ostrożnie zwiększać. Zatem wszystko robisz jak najbardziej prawidłowo.

I nie nakręcaj się już, bo przestane odpowiadać na twoje wiadomości

Dokładnie, przy 25 mg ten efekt jest niemal niewyczuwalny, choć ja na 150 mg tez go nie czułam. Tylko wtedy lęki i demotywacja były większe.

czy ja na dawce 25 mg mogę spodziwać sie jakis dopaminowych niespodzianek...?

ANNA PISZE ,ŻE W KAŻDEJ DAWCE DZIAŁA NA DOPAMINĘ

CZYLI NIE WPŁYWA TAK W TEJ DAWCE ODCZUWALNIE 25MG..?

nie musze sie bać dopaminowego pobudzenia??bo jak narazie czuje sie dobrze-ale Ania pisze,że sertralina na lęki i nie działa...zgłupłam

DZIĘKI MARKU;-)))))

Kasiu, według moich źródeł sertralina jest stosowana na lęk napadowy (ataki paniki z lub bez agorafobii) i fobie społeczną, a jej skuteczność na lęk wolnopłynący nie została dowiedziona. Ani mniej ani więcej. Ile razy można powtarzać to samo? W leczeniu GAD nie została zarejestrowana i tyle. Powody tego faktu mogą być rożne.

Po co się bez sensu zastanawiać, czemu twój stan się poprawił? Ciesz się tym, ze jest dobrze i nie wymyślaj sobie nowych powodów do zamartwiania się.

Myślę, ze będzie dla ciebie lepiej, jak ograniczymy naszą wymianę poglądów

Dokładnie. A jeśli nadal masz tendencję do przejmowania się wszystkim, to pogadaj z twoim lekarzem, może zwiększy ci dawkę leku.