Co teraz robisz?

Ostatkiem sił siedzę przed komputerem i przeglądam forum, a moje uszy są maltretowane wyrzutami ojca.

zaraz idę na kolację z sushi, która zamieniła się na sałatkowy lunch

lepszy rydz niż nic, jak mówią, ale ja się z tym zgadzam. nie chcę rydza.

czyli nie będzie romantycznej kolacji we dwójkę?

grand protestant, ja to bym cię w ogóle zbanowała, bo tu jakaś rozmowa widzę nie na temat, więc i tak weź pod uwagę, jak wielce wyrozumiali są nasi Moderatorzy

a swoją drogą, Twoje posty, jak się je czyta, to są mocno zaczepne..

tyle ode mnie..

co robię - cieszę się internetem, myśląc o jutrzejszym, jakże stresującym dniu..

po co się kłócić o pierdoły ? :)

Próbuję załatwić pewną sprawę, którą mi powierzono i dostaję świra, bo nie jestem w stanie tego zrobić.

Pije drinka

siedze na forum .... i pisze tu i tam.

tęsknię i zaczynam myśleć o zabrani się za naukę

Aniu, dobrze,że zmieniłaś tamten Avatar bo nie mogłem

już na niego patrzyć! W oczach się mieniło

a ja teraz odpoczywam przed nocką

Thazek, to trzeba było mówić

Panna_Modliszka, Ja go lubię

a jaki chcesz?

lakuda_reaktywacja,

To nie myśl tylko się zabieraj

A ja ,żyje myślą ,że dziś się napije wodki ...i nie wiem jak zareaguje organizm ...?

LitrMaślanki, o kur..a a ile afobamów wziąłeś??

lakuda_reaktywacja, co do avatara mi także

ja sobie teraz pięknie fałszuje

widzę Ciastka i zacieszam

a ja sobie cierpię....i na złość wszystkim tez zmieniłem avatar ..a co.

Siedzę w robocie,słucham muzyki klubowej i progresiv house

i staram się pracować

jem śniadanie i staram się zebrać do nauki, bo przez cały dzień nie będę miała na to czasu, a w poniedziałek zaległe zaliczenie

leżę, a Bessi katuje pudełko z chusteczkami.

Korba, ehh a u mnie pudełko po pizzy i w ogóle wszystko co się da.

czekam aż się wanna napełni .... zyletka lezy obok...

.......bo musze sie kurde w końcu ogolic

Piję kawkę i zajadam tort

o właśnie....kawe sobie musze zrobić... dawno nie piłem :)

napier...bolę ..boli...źle ...koszmar... ...bardzo ... od góry,znaczy to co się nazywa głowa ...

Denial, Poczęstuj tortem