Skocz do zawartości
Nerwica.com

Leki a sex. Wątek zbiorczy


Sertralina

Rekomendowane odpowiedzi

Nie można generalizować. Ja brałam przez jakiś krótki czas trittico i działał na mnie ja wiagra:)

 

 

:):):) Viagra działa inaczej - powoduje wzwód:) - nieraz biorę dla fanu

 

Ale mam tak że mie sie nie chce tak jak kiedyś - kilka razy dziennie.

 

Jak byłem młodzszy miałem wrażenie że mi w żyłach płynie testosteron zamiast krwi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To była mała przenośnia , bo u mnie nawet wiagra wzwodu by nie wywołała:P , ale miałam na myśli to ,że miałam taką ochotę na sex jak nigdy , nawet przed chorobą i lekami:)

 

 

Hahhahhaa - wiesz co - mam wrażenie że nie jestem chory na depresję tylko na CHAD - i chyba zaczyna mi sie HIPOMANIA:):):)

 

Zobaczymy - idę zaraz tańczyć do klubów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

AAAAAghhhhhhh odpowie ktoś mi na pytanie kiedy seks wraca do normy????? Brałem fevarin 150mg przez ok 2miesiace teraz z niego zchodze mam juz 50mg i rownocześnie włączam trittico juz prawie 150mg i jest jeszcze gorsza tragedia, czuje jeszcze wieksza niemoc, chociaż psychaitra kazała zmienic lek na trittico, ponieważ poprzedni zaburzał w.w. sfere. Już sam niewiem od czego to czy od fevarinu czy od jego odstawiania, czy od wprowadznia trazodonu czy od niego wogóle. Pomocy bo teraz jest kompletna znieczulica, ani chęci, ani możliwości , o orgaźmie można zapomnieć wogóle co to było, dziewczyna niewie że chodze do psychiatry i biore jakiś leki , a ta sytuacja zaczyna coraz bardziej psuć wszysto miedzy nami, tym bardziej ze niemam jakiegoś potwornego problemu afektywnego , który uniemożliwie czy utrudnia mi życie w 100%, chce być normalny pod tym wzgledem , a tu tyragedia. Już sam niewiem co robić, każdy dzień coraz bardziej mi sie dłuży i czuje sie coraz bardziej jak kretyn , na jednych stronach z publikacjami naukowymi i forach czytam, ten lek poprawia funkcje seksualne , lepszy wzwód, lepszy orgazm, większe pożądanie, na innych czytam, poprawia erekcje , ale hamuje prawie całkowicie orgazm, na innych , że poprawia sprawność seksualna ale może hamować i libido i orgazm, JAK TO JEST BO JUŻ TRACE CIEPLIWOŚĆ I MAM W GŁOWIE MAJONEZ Pomocy prosze !!!!!!!!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bralam wellbutrin dwa miesiace i wcale mnie nie aktywizowal a do tego zero ochoty...Na moja prosbe lekarka mi go wycofala.Biore venlectine plus lerivon i to polaczenie jak dla mnie jest super.Nareszcie jestem soba, energia mnie rozpiera sex cudo i wcale nie jestem spiaca po lerivonie,chociaz troche trwalo zanim leki zaczely dzialac.To prawda ze tyje sie przy lerivonie ,ale dlatego ,ze jest wiekszy apetyt,wystarczy sie nie obzerac :D Dzieki dziewczyny za podtrzymywanie na duchu ,gdy bylo ciezko.. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wow lasic, wielki uznanie z mojej strony wenlafaksyna i sex=cudo :shock::shock::shock: To tak jak pół litra dla kierowcy formuły1 przed wyścigiem = życiowy czas :D Z tego co zaczynam kumać po przeczytaniu już połowy internetu chyba widze , że u kobiet te sprawy to zupełnie inna bajka niż u facetów. U was to kwestia głównie psychiki i seks zaczyna, trwa i kończy sie głównie tam, jak znika poczucie przygnębienia, lek to i seksu zaczyna sie chcieć. U facetów wystarczy tylko mechanike upośledzić i o seksie można zapomnieć, tak jak roią to wszystkie SSRI , TLPD i chyba wydaje mi sie ze i Trittico. To ostatnie również zachwalane jest jak czytam w miażdżącej wiekszości przez kobiety :(. Mam teraz dylemat odstawiam stopniowo te wszystkie gówniane serotogeniczne leki i właśnie mam wybór pomiedzy mianseryna , a moklobemidem i chyba zdecyduje sie na ten drugi , chce w końcu leku który zaczne brać i bedzie już stałym lekiem, z moich doświaddczeń wynika że na wstepie odpadaja wszystkie SSRI i ten przereklamowany (przynajmniej dla facetów) trazodon. Pozdro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie biorę samej wenlafaksyny :smile: lerivon w wyższej dawce nie usypia wręcz przeciwnie.Kiedyś byłam do niego sceptycznie nastawiona i dałam się przekonać lekarce ,że będzie ok.J jest pod każdym względem.A wiem co mówię jestem depresyjną weteranką .Na początku brania tego zestawu zero chęci na seks ,a orgazm nierealny.Teraz jest odwrotnie,jakbym na nowo się narodziła :D

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ech... po dwóch miesiącach łykania Elicei zapomniałam już co to orgazm. No niestety. Pożaliłam się lekarzowi, kazał poczekać jeszcze 6 tygodni (tak, 6!), jak nie wróci to mi zmieni leki. Tylko sama nie wiem, czy warto, skoro generalnie dobrze na tę Eliceę zareagowałam. No ale z drugiej strony to od posuchy seksualnej i zdrowy może depresji dostać ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedyny efekt? Żadnego działania przeciwlękowego? U mnie działa wyśmienicie. Jak widać każdy jest inny :) Jak się ma apetyt to i się tyje - nie dla wszystkich to jest do przyjęcia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×