Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

397 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      242
    • Nie
      118
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

Od jutra zaczynam brać 10 mg generycznego escitalopramu. Są na forum jakieś osoby na które dobrze zadziałał ten lek?

 

Na mnie. Biorę 10 mg generyka od maja 2010. Raz Depralin, raz Eliceę, ale przyznam szczerze że Elicea działa na mnie znacznie lepiej - chociaż to niby to samo. Cena ta sama, ok 47zł u mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na mnie działał świetnie (15mg - Depralin)! Działanie przeciwdepresyjne rewelacyjne, przeciwlękowe żadne. Już po trzech tygodniach przestałam płakać (zupełnie, a wcześniej płakałam codziennie), ból psychiczny ustał, łatwo mi się wstawało, byłam radosna, zadowolona z życia, poprawiła mi się koncentracja (co na studiach jest dość istotne). Ogólnie depresja odpadła, neurotyzm spadł do zera. Chętnie bym przy niej została, ale ze względu na wysoką cenę (ok. 45zł za opakowanie) i brak działania przeciwlękowego (fobia społeczna) musiałam zrezygnować. Brałam dwa i pół miesiąca. Teraz testuję sertralinę i szału nie ma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Seroxat raczej się dla mnie nie nadaje. Śpię po 12 godzin, chodzę senna (mam tak od dziecka), muszę się wspomagać Red Bullami, kawami, a dużo osób przy paroksetynie odczuwa silną sedację jako skutek uboczny stosowania. Tak się zastanawiam czy te dwa miesiące to nie było za krótko na działanie przeciwlękowe esci, ale i tak nie mogłabym go dłużej stosować ze względu na cenę (jestem biedną studentką ;) ). Poczekam aż sertralina się rozkręci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A próbowaliście generyku o nazwie Pramatis? U mnie 10 mg kosztuje ok 28 zł (więc sporo taniej niż te ceny co podajecie). Ale wszystko zależy od apteki.

 

Dziś pierwszy dzień escitalopramu. Do tego czasu, przez ok 4 tygodnie brałem fluoksetynę - bez efektu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lexapro ok 80zł, Depralin i Elicea ok 47zł.

Ja mam właśnie problem bo mi się leki kończą dzisiaj, nie mam recepty, a mój lekarz przyjmuje tylko w środy - a dziś nie mogłam iść :? I co tu robić... Rodzinna już nie wypisze... Ech... Jakieś rady?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Leki nie refundowane, teoretycznie lekarze mogą zapisywać bez żadnych ograniczeń, więc to, że rodzinna nie chce Ci wypisać to tylko jej zła wola...

Tym bardziej, że możesz pokazać opakowanie i wytłumaczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pinkii, a masz choć jedną tabletkę? Podziel na pół może...lepsze chyba to niż tak gwałtownie odstawić....albo miej pod ręką na wszelki wypadek benzo. No i jutro po prośbie do rodzinnego.......

 

 

Nie mam. Dziś wzięłam ostatnią i miałam iść do mojego psycha. Niestety nie mogłam dziś do niego jechać bo mój chłop zabrał z domu moją kartę i zostałam bez kasy a on jest w innym mieście dzisiaj :evil: Niestety rodzinna już mi nie wypisze, parę razy wypisała i powiedziała że koniec z tym, bez papierka od psycha już mogę zapomnieć. Na pogotowiu nie wypiszą, już kiedyś prosiłam. A mój psych będzie dopiero w środę za tydzień. Ja się pokroję chyba :evil: Jeden dzień bez esci i mam drgawki.

 

Michuj- już kilka razy wypisała i ostatnim razem stwierdziła że jak jej nie dam papieru od psycha to już nie wypisze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wypisze już, czytajcie ze zrozumieniem Trąby :mrgreen::lol:8)

 

Lek jest całkiem spoko, chociaż wkręcał się chyba pół roku jak nie lepiej.

Ale nie mogę tak nagle przerwać- nie mogę i nie chcę.

Jestem w czarnej dupie, jak ktoś z Was wymyśli coś sensownego to proszę o kontakt ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pinkii,

 

Skoro nie masz ani jednej tablety...to ja bym probowal u rodzinnej mimo wszystko...

 

Chociaz jest jeszcze opcja (poza lewym towarem), masz jakas apteke "znajoma" ? Czasami mozna tak zrobic, ze dadza Ci bez recepty warunkowo, ze doniesiesz im takowa w danym czasie.

 

Ewentualnie rodzice nie moga Ci jakos skolowac ? Na pewno maja jakiegos znajomego lekarza , czy tam ktos ze znajomoych?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rodzinna mi nie wypisze na 100%, już ostatnio ją chyba z pół godziny namawiałam :?

Mam w rodzinie lekarkę ale głupio mi ją prosić bo i tak często mi coś wypisuje a teraz ma gorszy okres w życiu i po prostu mi głupio teraz do niej iść i jej głowę zawracać (i tak za dużo mi pomaga)... Niestety nie mam żadnej apteki w której by mnie znali :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To trochę skomplikowana sytuacja. Już nie wspomnę o tym że latam do niej z byle pierdołą, a jak chcę jakąś receptę to zawsze mówię 'To już ostatni raz, obiecuję!'... I tak co chwilę :? Chyba się spalę ze wstydu jak będę musiała znowu iść do niej w łaskę. Ale jeśli nie będę mieć wyjścia... Kuźwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pinkii, po jakim czasie na esci odczułaś poprawę i stabilizacje? Jakie były skutki uboczne na początku? Interesuje mnie ten lek w praktyce, choć wiadomość, ze po przerwaniu brania pojawiają się drgawki nie należy do pocieszających :?

 

 

Pierwszą poprawę czułam po około miesiącu. Mogłam wtedy wyjść z domu i np jechać na wycieczkę do 100km. Pierwsze pół roku wyglądało tak, że tydzień czułam się dobrze, a kolejny fatalnie, zdarzyło mi się wtedy kilka ataków. Miałam spore wahania lękowe. Stabilizacja nastąpiła po około pół roku od pierwszej tabletki. Myślę, że to długo. Osobiście sporo lepiej czuję się na Eliceii niż na Depralinie, choć to niby to samo.

Skutki uboczne- okropne bóle głowy przez pierwsze pół roku (!), kilka razy straciłam przytomność, miałam mdłości jakiś czas, nie miałam kompletnie apetytu i byłam zmęczona. Ale nie były to (oprócz bóli głowy) jakieś tragiczne skutki uboczne, było całkiem ok.

Faktycznie jeśli nie wezmę leku to mam drgawki, tzn bardzo trzęsą mi się ręce (nie mogę prawie że utrzymać np długopisu), ogólnie mam trzęsawkę, zimno mi, dostaję mdłości i lekkiej derealizacji. Nie wiem czy to normalne.

 

 

Ogólny bilans po braniu od prawie 10 miesięcy.

 

Plusy:

-praktycznie zerowe objawy nerwicy (miewam gorsze dni, ale nie jest tragicznie)

-nie mam już ataków (choć się zdarzył jeszcze chyba w listopadzie czy jakoś tak)

-mogę podróżować, wychodzić, pracować. Ogólnie postawiło mnie na nogi!

-mam dobry humor i chce mi się żyć, mam motywację do pracy :smile:

-nie mam porannych mdłości (wreszcie!)

 

Minusy:

-przytyłam 7kg w pół roku, jedząc tyle samo co wcześniej

-mam tragiczną pamięć

-jestem roztrzepana: zapominam spojrzeć czy coś jedzie na ulicy, robię absurdalne rzeczy np szarpię się z kartą sim w telefonie a nie wyjęłam baterii i dziwię się, dlaczego nie mogę jej wyjąć :lol:8):roll:

-lek nie jest za tani...

-czasem czuję lęk, w stresujących sytuacjach- na Eliceii nie, ale na Depralinie zdarza się, tak samo ataki

-nie czuję się idealnie, po prostu czuję się na tyle ok aby móc funkcjonować

 

Te minusy mi przeszkadzają trochę, więc lek nie jest super.

 

 

p.s. Mam lek :smile::yeah:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej

 

Od listopada biore Escitil 10mg

 

Moge powiedziec ze lek "uratowal mi zycie" bo naprawde bylo ze mna nienajlepiej. Generalnie teraz jest naprawde dobrze nie czuje zadnych efektow ubocznych, nastapila poprawa w kazdym aspekcie rowniez w zyciu seksualnym (wczesniej w wyniku nerwicy ..za szybko konczylem:)

 

Jest jedno ale - i tu pytanie do Was. Mam dziwne wrazenie ze lek dziala "nierowno" - co jakis czas mam lepsze i gorsze tygodnie - w tych gorszych okresach wracaja rozne objawy, seksualne tez niestety , lapie mnie bezsennosc, pieczenie ust itd - nie wraca to do stanu bez leku lecz roznica jest wyrazna - czy ktos z Was doswiadczyl czegos takiego ze mimo brania stalej dawki sa takie wahania w dzialaniu? Ogarnia mnie obawa jakby lek przestawal dzialac, organizm przyzwyczajal sie do niego - nie wiem czy jest to uzasadnione. Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×