SERTRALINA (ApoSerta, Asentra, Asertin, Miravil, Sastium, Sertagen, Sertralina Krka, Sertranorm, Seraloft, Stimuloton, Zoloft, Zotral)

I byly jakies efekty ? Czasami warto wrocic, bo reakcje bywaja rozne, nawet jak cos nie dzialalo wczesnie, to nie znaczy, ze drugi raz tez nie zaskoczy.

Ewentualnie ten Escitalopram moglabys zawsze sprobowac.

pójdę do 7F to się pozbędę tej całej chemii...

dokładnie ja też bym ta chemię chciała rzucić w cholerę!!

ZENONEK-nie brałeś innych SSRI więc nie wiesz jakby na ciebie działały więc nie wiesz nic w tym temacie!

Biore setaloft prawie trzeci tydzien po 0,5 tak jak bym miala zemdlec zmiejszyłam na 0,25 wiem ze to mala dawka ale rano po zazyciu tego mam ogien na twarzy nie wiem co zrobic dzis go nie wzielam i uczucie goraca jest mniejsze.juz sama nie wiem co robic mialam tyle prob z innymi lekami .pasował mi jedynie citabax .mam juz serdecznie tego dosc rano zaczyna mi sie dylerka

Miko a jak tam u Ciebie .... ? Caly czas z Fluo ?Jak się czujesz

Hej. Tak, cały czas na fluoksetynie (2,5 tyg) ale nie ma poprawy - nastrój zły a lęki nadal nasilone.

spokojnie ...daj sobie 6 tygodni-wiem długo..ale tyle trzeba czekać!

Na Zolofcie czuje sie ciagle mega zdemotywowany do czegokolwiek, nawet zajecia, ktore kiedys mi sprawialy frajde, teraz musze sie do nich zmuszac.

Czy jest jakis lek na taki skutek uboczny ?

Neuroleptyki atypowe oraz Fluanxol

Neuroleptyki atypowe oraz Fluanxol

Te neuroleptyki sa bezpieczne ?

Jakis konkretny lek z danej grupy mozecie polecic ?

I czy te leki mozna brac jak sie bierze Zoloft + Trittico na sen ?

Mozna brać, ale o tym zadecyduje lekarz. On tez powinien ci dobrać odpowiedni neuroleptyk. Solian, Abilify, Zeldox, Zyprexa, Fluanxol, Sulpiryd- wszystkie powinny działać motywująco.

Dzieki za pomoc !!

Kasia - wiem, ze chcesz sie pozytywnie nastawic do sertry, ale prawda jest taka, ze to najgorszy ssri. Nawet w lekarskich leksykonach jest to potwierdzone. Co nie znaczy, ze nie dziala, dziala, ale jest slabszy od innych. Najlepsze ssri to Paro, Esci i Fluo.

Co do pozbycia sie chemii, no coz kazdemu zycze zeby zyl zdrowo bez prochow, ale niestety prawda jest taka, ze na w pelni normalne zycie bez lekow malo kto z nas ma jakiekolwiek szanse w dluzszej perspektywie.

Jedyne o co mozemy sie modlic to o nowsze i skuteczniejsze leki.

EclipSe ja mam podobnie na fluoksetynie, mam nadzieję, że to z czasem minie i jest to tylko skutek uboczny. Ile bierzesz już sertralinę?

Ja bym postawił na escitalopram, bo wykazuje bardzo dużą skuteczność - potwierdzają to komentarze osób na necie - przeważnie escitalopram góruje nad innymi lekami. Działa też bardzo szybko w porównaniu z innymi SSRI. Są teraz generyki o połowę tańsze od lexapro. Dziwię się, że tak mało osób z forum go bierze.

Jak moja fluoksetyna nie wypali to kolejny będzie właśnie escitalopram.

Na naszym forum escitalopram nie cieszy się powodzeniem. Sama już nie wiem, lekarz chciał mi przepisać Lexapro, ale jakoś obawiam się skutków ubocznych w postaci senności i zamulenia.

Ponoć escitalopram ma najmniej skutków ubocznych, ale u każdego to będzie inaczej. Dla mnie fluoksetyna jest chyba za słaba, ale daję jej jeszcze sporo czasu, poczekam gdzieś do 6-8 tyg. Myślę, że sporo osób z forum patrzy na cenę, bo i lexapro kosztowało ok 100 zł na początku. Teraz gdy weszły generyki 10 mg można dostać za ok 40 zł.

Nie wiem czy to odpowiedni dział ale dzisiaj lekarka zmieniła mi Citabax 40mg na Sertagen 50mg.

Jestem ciekawy efektów

zastanawiam się nad zmniejszeniem dawki, biore 200mg i nie czuję się stabilnie, rano jak się

budzę dopada mnie irytacja i ciężko mi się podnieść, za dnia odczuwam ogólnie średni nastrój,

cieszyć się nie potrafię, odczuwam niemal cały czas jakąś irytację i ostatnio często agresję,

napęd do aktywiazji jest średni, ale nie ma silnego lęku, nie chce mi się spotykać z ludźmi,

jestem wycofany.

powiedzcie mi, na jakie objawy znoszą duże dawki Sertraliny a jakie objawy mogą wywołać ?

bo zastanawiam się co zyskuję a co tracę, bo nie wiem czy może duża dawka Sertraliny

odrobine mi szkodzi niż pomaga, sam nie wiem, może coś w przedziale 125-150mg, albo mniej

ale to też jest ryzyko, jak zmniejsze dawke to potem ile czasu znowu musze zwiekszac by zaskoczylo...

3tyg biore po 50mg rano. Mam mieszane uczucia, niby costam pomaga na stany lekowe , ale sa dni kiedy sie nasialaja.

Najgorsza ta demotywacja. Praca mi zawsze sprawiala przyjemnosc, teraz mi zwisa. Treningi / bieganie tak samo, mam w dupie poprostu.

Ja mam to samo i dlatego od dziś dodaję 15 mg mirtazapiny na noc. Ten lek wcześniej pomagał mi na tą amotywację przy SSRI. Dłużej z taką anhedonią nie wytrzymam.

miko84, a ty nie jechales na jakis bajerach co dzialaly bardziej na dopamine ?

Miko, a nie myślałeś, żeby dodać olanzapine? Ona jest idealna na brak motywacji. Pobierzesz z miesiąc, dwa, to mózg ci się nie zlasuje

Ja machnęłam ręką na te nieszczęsne wyniki badan i zapodałam 7,5 mg Zolafrenu- mogłam dziś góry przenosić. Zaliczyłam wycieczkę do Monachium, muzeum, centrum handlowe oraz grecką knajpkę. Teraz oglądam komedie i naprawdę mnie bawi.

Czuję taką prawdziwą radość, nawet muzyka sprawia mi przyjemność jak dawniej. Do tego libido kosmiczne i mąż nareszcie zadowolony

Sam nie wiem, chciałbym żeby jakieś SSRI tak zadziałało...samo z siebie, bo po co je mam brać, jak nie daje żadnych plusów? Nie mam nawet leciutkiej poprawy nastroju na fluoksetynie. To jakieś chore jest...Ale czytam zagraniczne forum o depresji i dużo ludzi ma podobnie, zaczyna wątpić w działanie leku a tu nagle po paru tygodniach następuje poprawa. Tak nagle czasami, że sami są zaskoczeni. Dlatego męczę się na razie na czystej fluoksetynie (chociaż wczoraj musiałem na wieczór wziąść mirtazapinę - super się spało, sny miałem niesamowicie realne ale i przyjemne. W sumie wiecie dlaczego wróciłem do SSRI? Tylko przez mirtazapinę - to lek który działa głównie na receptory serotoniny i jak biorę ten lek to w snach jestem zupełnie wolny od depresji, jestem taki jak dawniej. Nakręciłem się więc, że może poprawa ze snów wyjdzie do życia codziennego. No i zaczęłem brać SSRI, bo są najlepsze na problemy z serotoniną. Długotrwałe ich branie stabilizuje ten system).

Brałem kiedyś rzeczy na dopaminę, ale to serotonina kieruje dopaminą tak na dobrą sprawę. Ostatnie badania wykazały, że każdy z receptorów serotoniny znajduje się na neuronach dopaminowych w 3 głównych szlakach dopaminy w mózgu. I to problemy w układzie serotoniny mogą powodować zabudzenia dopaminy. Choćby taki receptor 5-ht2c - to receptor serotoniny a jak silnie wpływa na dopaminę. Nie ważne w sumie jak działają SSRI - czy ma w tym udział dopamina czy nie, ważne że działają. Przynajmniej u większości osób - chcę by i tak było u mnie...

Olanzapiny na razie nie będę próbował. Ale dobrze wiedzieć, że jest coś takiego, co może pomóc na brak motywacji. Na razie spróbuje wytrwać przy fluoksetynie. Będę się jakby co na noc ratował 15 mg mirtazapiny. Jak fluoksetyna nie zadziała to zmienię na escitalopram.

miko84, a tak w ogóle to jak sie czujesz? Byłbyś w stanie funkcjonować bez leków?