Mój dzisiejszy dzień

a ja się rozchorowałam... :/ grypa atakuje

Eh dlaczego nie jestem młodym przystojnym psychologiem Comy?Życie jest okrutne .Jak byś chciała zmienić psychologa to wiesz ja zawsze z przyjemnością Ciebie przyjmę . Tylko jest jeden mały szczegół,taki drobny....nie jestem psychologiem

Obawiam się, że nawet jakbyś miał kwalifikacje to nie dałbyś sobie ze mną rady heheh. Tak więc ciesz się, że nie jesteś moim psychologiem/ psychiatrą

Czy to możliwe że katar zablokował mi jakikolwiek przepływ informacji naukowych między neuronami?? Nie mogę wydusić z siebie nawet jednego zdania do pracy mgr bo mi tak cieknie z nocha......... nosz kurfa mać......

ja już nie bedę musiała chodzic do psychologa..bo raczej niedługo będe mieć na miesjcu w ośrodku w Warszawie w Komorowie...wie ktoś może coś o tym ośrodku leczenie nerwic i depresji w Komorowie?...dziwi mnie to,że tak szybko tam ludzi przyjmują....

Ritka7x,

komorow-t13597.html?hilit=komor%C3%B3w

linka mam taki sam problem z katarem na dodatek gratis do paklietu dostałam jeszcze gorączkę, ból gardła i mięśni cudownie ;]

Heh grypisko.......akurat jak skończyłam sesję....jak zwykle....

To cóż ..leczmy się celinka18

linka mi na katar pomogła inhalacja z solą fizjologiczną

było ok, ale teraz bardzo mnie boli kark i mam mdłości. zaczyna mi drętwieć ręka

z jakiego powodu tak Ci sie dzieje?

celinka18, już sama nie wiem, jakieś zwyrodnieniowe to, ale póki co ani ortopeda, ani reumatolog, ani neurolog nie wiedzą, co to jest.

ortopeda mi wpisał w histori G54 zaburzenie korzeni rdzeniowych i splotów nerwowych

a neurolog M50.1 choroba krążka międzykręgowego szyjnego z uszkodzeniem korzeni nerwów rdzeniowych

natomiast mam dodatni czynnik ANA, co wskazuje na jakąś chorobę reumatoidalną

oj to nie za ciekawie... a może to z nerwów tak Cie boli? mnie kark często boli jak chodze zdenerwowana, bo spinają mi się mięśnie....

pewnie też, cały czas myślałam, że to somatyzacja, ale moja rodzinna twierdzi, że tego jest za dużo - no bo biodro np mnie boli z nerwów?

ech... nie chcę o tym nawet myśleć, bo odrazu mam wizję strasznych chorób.

najlepiej sie nie skupiaj na tym.... im bardziesz sie bedziesz skupiac tym bardziej bedzie bolec :/

dziwny ten dzien.

Do tego jeszcze dałem się namówić na dzisiejszą noc w pracy. od 22.oo do 11.oo rano. ?@! i teraz zaczynam tego żałować. eh, eh, eh. fatalnie. na mrozie całą noc.

Dzisiaj spotkałam się z moimi kochanymi koleżankami. Wypiłyśmy po kilka drinków i pogadałyśmy, było jak za starych do dobrych czasów

Litr Maslanki cos nam zzieleniał

Mam znowu lęki.......ja pierdole czy ja sie kiedykolwiek od tego uwolnie?..........

No wlasnie tez tak patrze, ze cos zzielenial Do twarzy mu Ale moderator z ostrzezeniem... niefajnie to wyglada

Ja wybasenowana, wysaunowana, zrelaksowana Nastroj psuje mi tylko to, ze trzeba isc do pracy rano...NIENAWIDZE PRACOWAC I wstawac rano jeszcze bardziej...

coma, tak trzymać

do mnie jutro wpada koleżanka..a wcześniej może uda mi się pojechać z P. i psem na spacer do puszczy..

-- 15 lut 2011, 23:01 --

człowiek nerwica, a ja? eh..

dominika92, a teraz w zaciszu własnego domu się naćpam

coma, mam nadzieję że powietrzem :

Dzisiaj siedziałam z chorą siostrą , oglądałam z nią bajki i ambitnie pokolorowałam parę obrazków:P.Równocześnie , przeszłam wymianę zdań z człowiekiem , o ego do chmur ach długo by gadać ,w sumie skończyło się tym , że na jednym z forów zrobił to , o co go poprosiłam ale jednocześnie wbił mi szpilkę w jeden z pośladków mówiąc jawnie co o mnie myśli.Zrobiło mi się przykro , ale już mi minęło.Mam nadzieje że jutro nie dostanę nagłej potrzeby zrównania go z ziemią.

A teraz leże i wcinam pudding

Przydalo by się,żeby ktoś mnie zjechał.Paradoksalnie bardzo tego potrzebuję.Niech mnie ktoś ochrzani!

człowiek nerwica, Ja Ciebie nie będę ochrzaniać

Ja chcę już śniadanie