Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

ok "nerwuski" czas na mnie, kłade się do łóżka i biorę się za oglądanie dr. housa jedyny serial związany ze szpitalem, lekarzami, chorobami który napawa mnie optymistycznie bo nawet jeśli ktoś choruje na coś poważnego co się za zwyczaj okazuje być czymś błachym to i tak go wyleczą ;) a że lubię dobre zakończenia to i ten serial też ;) wczoraj oglądałam seriale do 3 w nocy to taka moja metoda na zasypianie bez uprzedniego zadręczania sie myślami przed snem :D oglądać, oglądać, oglądać aż w końcu przestaje wiedzieć co oglądam i zasypiam :D dobranoc wszystkim i do jutra :zonk:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tez tak mam Misiek ale zaczynam z francą walczyć,pomału pokazuję jej że to ja rządzę, bo inaczej mnie zabije - i wiesz co? musisz uwierzyc ze to nerwica, bo poki nie wierzysz i mowisz sobie ze jestes na cos chory to ona nie zniknie tylko bedzie sie nasilać ...

im wiecej bedziemy wymyslac chorób tym dluzej i wiecej bedzie nas ta franca straszyc :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że zemdleje zaraz... I tak dziwnie się czuję...

 

Też tak kilka razy miałam, bardzo często mi się zdarza np w autobusie miejskim. I wtedy liczę np czarne samochody. I mi to pomaga jakoś się doklepać do przystanku. A jak w domu to skupiam się na czymś innym i przechodzi. To nerwica. Bo przecież wszyscy nie mamy guza mózgu. :D

 

Ja też jakoś ostatnio nie mam przekonania do tv, oglądam tylko swoje stałe seriale (pamiętniki wampirów i the big bang theory). A wczoraj oglądałam przez przypadek house i się zszokowałam -podał kobiecie jakiś zastrzyk i powiedział, że idzie bo nie chce być przy tym jak on zacznie działać. Wstał i poszedł, jak się odwrócił ona dostała jakiejś padaczki (wszystko się działo na ławce w parku) wzruszył ramionami i poszedł dalej. :D

Pamiętam jak kiedyś w Housie laska miała sepsę i zaczęło się to od zadrapania zapięciem od stanika. Jak ja długo bardzo dokładnie stanik zapinałam. :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra, dzisiaj zdjęcia gardła 8) Jeszcze się nie wybrałam do laryngologa, dopiero mi się sesja skończyła i w tym tygodniu idę na usg i na wymaz gardła. A na wizytę do lary mnie na razie nie stać, a publicznie musiałabym czekać, więc pewnie dopiero w marcu :(

 

No więc tak, pojawiła mi się taka czerwone plamka, zdjęcie pierwsze. Co to jest, do cholery?

Drugie - język, nie wiem czy tak powinien wyglądać???

Trzecie - na spodzie języka zrobiły mi się takie bąble, wiem, kiepsko widać, one są takie pomarańczowe..

 

Widoku migdałków nie mam, bo wieczorem robiłam zdjęcia i mi flesz z aparatu tam nie docierał, więc jutro zrobię.. Ale taką plamkę czerwoną też mam na języku przy migdałku jednym, jakby jeden z "porów" sczerwieniał..

 

Czy ktoś wie jaka infekcja daje takie objawy? Gardło mam czerwone, migdałki tak średnio powiększone, nie boli jakoś specjlanie, a za migdałkami mam takie duże bąble, po obu stronach; jeden jest większy i sporo takich mniejszych.

 

 

http://img89.imageshack.us/i/jama1.jpg/

 

http://img708.imageshack.us/i/jzor.jpg/

 

http://img833.imageshack.us/i/spdjzora.jpg/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mel89, daj spokój ;). Nic Ci nie jest! Jedynym co dostrzegam jest dość spora jak na Twój wiek liczba wypełnień ubytków w uzębieniu ;). Zamiast wydawać na lekarzy, kup sobie może lepiej jakiś fajny ciuch, spotkaj ze znajomymi, zrób coś co zazwyczaj sprawia Ci przyjemność. Uwierz mi, szkoda czasu na takie pierdoły! Jeżeli nie masz konkretnych podstaw obawiać się o własny stan zdrowia, po prostu postaraj się o tym zapomnieć. Wiem, że czasami nie bywa to łatwe, ale z drugiej strony można w nieskończoność wynajdywać sobie jakieś problemy i do niczego zupełnie to nie prowadzi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie będę się z Tobą sprzeczał, ale prawdę powiedziawszy nie przypuszczam, ażeby coś Ci naprawdę dolegało. Po części znam problem z tzw. autopsji. Zgłaszałem się do lekarzy różnych specjalności sygnalizując wszelkie podejrzane objawy, a wyniki badań niczego nie wykazywały. W tej chwili również jest kilka rzeczy, które mnie niepokoją, ale na dobrą sprawę nie mam nawet czasu, by na poważnie się nimi zająć. Jeśli chcesz, zrób sobie te badania. Jeżeli uważasz, że będą one dla Ciebie w czymś pomocne... Często jednak wygląda to w ten sposób, że nawet jeżeli lekarz stwierdzi, iż wszystko z nami w porządku, nie bardzo jesteśmy skłonni mu zaufać... ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alienated, tylko że u mnie jest coś nie tak, bo mam hpv i dysplazję szyjki macicy, i też wszyscy mówili mi że nic mi nie jest, ale badania niestety wykazały pewne nieprawidłowości (na szczęście uleczalne wszystko). Gardło może mieć coś wspólnego z infekcją hpv albo z czymś innym, muszę to sprawdzić. Od czasu kiedy moje obawy względem choroby się urzeczywistniły (choć bałam się, że to rak, ale to nie rak) mam dosłownie obsesję.. było dobrze, ale teraz już po sesji, więc mam więcej czasu na kolejne choroby :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Misiek_NL - Twoje objawy są typowe dla nerwicy a nie dla zmian w mózgu... Jak dla mnie są to typowe lęki i napady panikowe i nie mają związku z chorobami mózgu.... :D

Myślę, że możesz spokojnie odpuścić sobie kolejne obrazowe badania głowy...

 

-- 08 lut 2011, 08:39 --

 

mel89 - jak dla mnie masz zdrowe gardło, czaerwone plamki to pęknięte pewnie jakies naczynko, ja też tak mam, język masz ładny, nie jest obłożony, moim zdaniem nie masz co doszukiwać w jamie ustnej....

Mam w tej materii lekkie doświadczenie.... kilka angin, zapaleń krtani, no i od roku chlamydia....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzien dobry :smile:

Dziś mam gorszy dzień, wstałam bez chęci do życia, nie mogę się na niczym skupić, włożyłam swój telefon do lodówki nie wiem po co :-/. Wczoraj wieczorem obmacałam mężowi obojczyki o dziwo był cierpliwy i czekał aż coś znajdę coś tam namacałam ale prędzej to mięśnie niż węzły wiec nie znalazłam pocieszenia dla siebie :-/. Od rana walczę z wewnętrznym głosem, który karze mojej ręce dotknąć szyi, mówię wam jak się męczę jakbym jakąś wojnę toczyła :(. Dopijam poranną kawę i dzwonię umówić się na tą terapię bo się zamęczę.

 

mel89, język masz taki jak być powinien mam taki sam :smile: te czerwone plamki, które zaznaczyłaś to prawdopodobnie przygryzienia może w nocy sobie przygryzłaś ;) ja miałam tak samo i dentystka mi powiedziała, że te krwiaczki to właśnie to i po jakimś czasie znikło ;) ja oczywiście wmawiałam sobie, że to pewnie czerniak i dlatego coś takiego pokazało mi się w jamie ustnej.

Co do Twoich infekcji gardła swego czasu co najmniej 2 razy w roku chorowałam na anginy, za każdym razem zastrzyki w tyłek i żyło sie dalej ;) a może masz jakaś alergie o której nie wiesz? Mój mąż ma i wiecznie ciąga nosem i wiecznie dopadaja go przeziębienia nawet teraz ma ;)

 

-- 08 lut 2011, 10:29 --

 

ok umówiłam się na badania diagnostyczne na 15 lutego więc to już coś. Miejmy nadzieję, że mnie skierują na terapie, głęboko w to wierze tak samo jak w to, że mi to pomoże.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie, słuchajcie :smile: Byłam dzisiaj rano na wymazie z gardła, za 2 tyg powinny być wyniki co i jak. Nie spałam całą noc, bo się denerwowałam. Co lepsze - zrobiono mi od razu usg piersi, bo akurat było miejsce! Ja w szoku, jak mi kobitka powiedziała że nawet teraz mogę iść... bo się psychicznie nie przygotowałam na taką rewelację. Ale polazłam, serce mi waliło jak oszalałe jak mi jeździł tym tym.. na początku bałam się spojrzeć w ekran, ale potem się przemogłam jak mi zaczął po tym guzku jeździć, a że wcześniej przeglądałam jak wyglądają w usg guzki rakowe to... kamień spadł mi z serca jak to zobaczyłam :D Proszę państwa, to torbiel :) Czeka mnie biopsja cienkoigłowa żeby ten płyn wyssać.

 

W sumie nigdy nie spodziewałam się, że będę się cieszyć z dysplazji i torbieli w cycku...

 

 

:great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mel89, no widzisz to super :great:;) my juz tak mamy ze najpierw sie zamartwiamy dobijamy się tym, że jesteśmy chorzy nie wiem jak a później sie okazuje, że to w sumie nic poważnego :smile: Z gardłem też będzie dobrze :smile: ja sie dziś zastanawiałam co by było gdyby faktycznie okazało się, ze jestem poważnie chora i doszłam do wniosku, że położyłabym się w łóżku i czekała aż przejde na tamten świat a wiem, że tak być nie powinno bo powinno się walczyć no ale ja juz mam chyba całkiem wypaczone myśli w głowie przez tą swoja nerwice :-/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie, słuchajcie :smile: Byłam dzisiaj rano na wymazie z gardła, za 2 tyg powinny być wyniki co i jak. Nie spałam całą noc, bo się denerwowałam. Co lepsze - zrobiono mi od razu usg piersi, bo akurat było miejsce! Ja w szoku, jak mi kobitka powiedziała że nawet teraz mogę iść... bo się psychicznie nie przygotowałam na taką rewelację. Ale polazłam, serce mi waliło jak oszalałe jak mi jeździł tym tym.. na początku bałam się spojrzeć w ekran, ale potem się przemogłam jak mi zaczął po tym guzku jeździć, a że wcześniej przeglądałam jak wyglądają w usg guzki rakowe to... kamień spadł mi z serca jak to zobaczyłam :D Proszę państwa, to torbiel :) Czeka mnie biopsja cienkoigłowa żeby ten płyn wyssać.

 

W sumie nigdy nie spodziewałam się, że będę się cieszyć z dysplazji i torbieli w cycku...

 

 

:great:

 

a jak wykryłaś tego guzka? sama?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Melusia Bardzo się cieszę :D Widzisz jak twój lekarz się zna? Od razu Ci powiedział, że to nie guz. Twój język wygląda zupełnie normalnie, mam taki sam. Te czerwone kropeczki to pęknięte naczynka,pewnie gdzieś przygryzłaś przez przypadek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Melusia, no widzisz?Nie miałaś mieć prawa raka w cycku! :mrgreen: Cieszę się bardzo!. Te kropeczki w jamie ustnej to jakieś małe krwiaczki od przygryzienia , język masz normalny i pod językiem też ok :D I super że Ci się udało załatwić dwie sprawy za jednym razem! :great:

Nie wiecie, czy psychiatra może dać skierowanie na MRI angio głowy? Bo się zamartwiam teraz , że mogę mieć coś w głowie :zonk: . Jestem rozkojarzona, zapominam często, często też nie mogę się wysłowić, bo zapominam wyrazów, zmęczenie , no i te źrenice :roll: . A jeszcze wczoraj oglądałam House`a(co wieczór ki8lka naraz odcinków oglądam :mrgreen: ) i tam był taki policjant, który bał się , ze umrze na serce po czterdziestce. Pomyślałam sobie "o coś dla mnie , odcinek o hipochondryku!" A na końcu okazało sie , że ma od urodzenia tętniaka w głowie :( . I przez całe życie nie wiedział, że ma. I jego syn też miał. I tez nic nie wiedział :?

Wieje u Was? Bo u mnie strasznie....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

olinelka, e tam nic nie masz w głowie ;) ja house'a tez namiętnie oglądam a generalnie unikam takich seriali do house'a też się dlugo zbierałam bo mi się wydawało, że jak zacznę oglądać to będę tym tylko swój stan pogłębiać. Okazało się, że nic sobie przez to nie wmawiam wręcz przeciwnie uświadamiam sobie, że ze wszystkiego jest wyjście ( szkoda tylko, że nie potrafię dostosować się do tej myśli). A tak w ogóle to takiemu dr jak House chyba bym uwierzyła szkoda, że to tylko serial :D Co do wiatru wieje wieje aż szyby w oknach wygina więc nie wychylam nosa z domu :D

 

-- 08 lut 2011, 13:34 --

 

co do cycków to się cieszę, że karmiłam dziecko naturalnie teraz dzięki temu łatwo mi cokolwiek namaciać w takich wypompowanych cycuchach :D no i tylko co do tego się cieszę bo co do wyglądu moich cycków o zgrozo! nie cieszę się w ogóle :D :D :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aneta , nie masz na pewno żadnego tętniaka. Na 1000%!!! U mnie też strasznie wieje, byłam przed chwilą w bibliotece to mało mi drzwi od samochodu nie wyrwało.

 

Ja swoich cycków nie macam, bo nic nie potrafię tam wyczuć. Wydaje mi się, ze mam guz na guzie. Ogólnie mam dzisiaj taki nastrój do dupy - nic mi się nie chce i tak tylko łażę z kąta w kąt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

joakar4, ja też mam taki nastrój :-/ a na cyckach jest guz na guzie i mi się wydaje, że to są gruczoły :D w czasie jak karmiłam młodego i miałam nawał pokarmu to robiły mi się w nich takie gigantyczne zastoje i były to właśnie te guzy tylko 5 razy większe niż normalnie :D

 

-- 08 lut 2011, 13:49 --

 

i w ogóle to wszedł mi dziś w głowę tekst piosenki -> a ja leżę i leżę i leżę i nikomu nie ufam i nikomu nie wierzę i odrazu sobie o lekarzach pomyslałam wtedy :D:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i w ogóle to wszedł mi dziś w głowę tekst piosenki -> a ja leżę i leżę i leżę i nikomu nie ufam i nikomu nie wierzę i odrazu sobie o lekarzach pomyslałam wtedy :D:D

 

ja też :D

wiem, że to są gruczoły bo lekarz mi nic tam nie wyczuwa. A miałam usg piersi robione przy okazji jak pachy sobie sprawdzałam. I wczoraj pani dr mi obmacała jak byłam.

Ten nasz nastrój to chyba przez pogodę - tak ciemno jest na dworze. Nawet mój pies nie rusza się z kanapy. :D Ja z konieczności się rozruszałam, musiałam obiad zrobić rodzinie. :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

joakar4, ja się zmobilizowałam i poszłam zrobić zakupy. Wszystko by było pięknie gdyby nie to, że przy kasie zrobiło mi się gorąco, zaczęło brakować powietrza i kłuć w okolicy serca. Myślałam ze zawału dostane na całe szczęście przeszło jak wyszłam. Ech zazdroszczę Ci tego psa ja też zawsze miałam moj ostatni pies to pit bull :D teraz mieć nie mogę z racji tego, że mój mąż ma alergie o dziwo na kota nie ma więc mamy kota ale to nie to samo :( namawiam go na odczulanie chociaż w przypadku uczulenia na sierść i naskórek są nikłe szanse ze sie uda no ale nadzieję mam :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam sznaucera olbrzyma. To są psy dla alergików, bo nie mają sierści tylko włosy (dlatego też nie gubią włosów). Są też średnie i miniaturki.

Ja takie jazdy miałam ostatnio w autobusie. Nie wiem skąd mi się to wzieło, ale mam tak tylko jak jadę tyłem do kierunku jazdy. :roll:

 

-- 08 lut 2011, 15:21 --

 

A na pit bulla o chyba trzeba mieć pozwolenie, prawda? Trudno je zdobyć?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×