Myślenie na głos

Ktoś głośno myśli i sie trzepie?

Ja prawie zawsze glosno mysle, a czesto w najmniej oczekiwanym momencie. Zwlaszcza kiedy sie denerwuje. Czasem zdarza sie, ze wyzywam sama siebie: ty idiotko, ty glupia babo, przestan juz gadac i ludzie to nieopatrznie rozumieja, bo mysla, ze mowie do nich.

a co ma sie dziać chyba poprostu głośno myślisz ale o co chpodzi z "Trzepaniem" mógłbyś coś więcej na ten temat napisać???

ja np lubi potrzasac podczas siedzenia jedną lub obiema nogami... w sumie robiłęm tak od dawna ale teraz jak sie zorientuje to robie to przestaje

ja np lubi potrzasac podczas siedzenia jedną lub obiema nogami...

He,gdzieś już o tym pisałam na forum.U mnie to norma Często słyszę.."Aga dlaczego sie denerwujesz?"...ale tak nie jest.

Ja zdaje sobie sprawę z tego że to robię(ooo,teraz też -siedzę przy kompie a lewa nóżka "skacze"jak głupia

Nic na to nieporadzę...jak przestaję-czegoś mi brakuje,hmm,wiem-to dziwne.ale ja juz tak mam

Pozdrawiam.gusia

ty wiesz co ja nie wiem co to jest myślenie... bo ja wchodze wciaz gleboko w moje mysli i stoje w miejscu takze moja mowa ma swoje cialo i moja glowa ma slaba pamiec nie mowiac o zaburzenia rownowagi stresu nadmiernego pocenia sie 10000000 mysli na sekunde i jak tu sie pozbierac bo leczyc sie niezamierzam slysze chyba ze 5 glosow w głowie z kturymi gadam nikomu o tym nie mowie bo jestem skryty zolnierz a zdarzyło sie komuś ze głosy sie kłuciły w waszej głowie? to jeszcze nie koniec mojej bujnej wyobraźni klucic sie ze soba co sie ma zrobic popatrzec w lewo czy w prawo napisac to czy to moje oko czasem potrafi bujnac tam gdzie nie powinno :PPP ahhhh nienawidze siebie ze robie tak chce dobrze wychodzi zle chce zle brak sily do wykonania zadania czuje się źle z tym ze nie moge powiedziec prosto z mostu o co mi biega tylko szukam dziury w calym wciaz sie czepaim wszystkiego naokolo ciezko jest sie wyciszyc w sobie samym tak gleboko "nieczyste myśli" nerwica polega moja na tym ze jak ide gdzies w domu jest ok ale ide gdzies na chodniku przejezdza obok samochud i w ostatnim momencie mijania go zrobie skok to jakby cos wybuchalo pekalo rozdzieralo wyperswadowywalo obcinalo oslepialo, jedzie nastepny jest spoko ale za chwile znow sie to dzieje taki skok ruch myśl gdzie sumienia moje sie zlekają i tak na okrągło masakra ja nie wiem czy mam bujna wyobraznie ze sobie mysle ze mnie wszyscy nieznajomi wookolo wielbia?? nie daj Boze i co tu robic pracuje nad soba od dluzszego czasu i wydaje mi sie ze stoje caly czas w miejscu hmmm wale glową w mur :| :| :|

Też macham . Nie potrafię spokojnie usiedzieć. Nie zasnę bez kręcenia czymś. Ostatnio podobno nawet kołysałam się przez sen :].

URUFUJUM, dlaczego nie zamierzasz się leczyć?

hhhh nienawidze siebie ze robie tak chce dobrze wychodzi zle

Nie można nienawidzić się za chorobę.

Ja czasem nawet czuję się dziwnie z niej dumna, ale to jest chyba jeszcze bardziej nienormalne niż nienawidzenie się za nią .

jak tu sie pozbierac bo leczyc sie niezamierzam

Dlaczego nie zamierzasz się leczyć?

URUFUJUM, czy mogłabym mieć do Ciebie prośbę? Znaki interpunkcyjne. Bo czasem naprawdę ciężko zrozumieć, co chcesz przekazać. Ale to tak tylko na marginesie :].

ja jestem głupi że sie z tego śmieje! hmmm ciagle mam wrazenie ze chciałbym sie wam czyms pochwalić... jakimis zdolnosciami.?(!)

Ja nie wiem po co to wszystko.hm.. Czasem nawet mozna wybuchnąc i wygadac sie, ale na to wszystko nie wystarczylo by czasu... Byłem u psychiatry i nie wiem, miałem wrażenie ze predzej jakbym, ja był jej psychiatra niz ona moim :/ :L wskazowka moich mysli juz dawno wykroczyla poza licznik, zawiesiła sie w jednym punkcie on jedzie 60 a wskazowka pokazuje 25 hyhy peace

Leczyc sie nie chce ze wzgledu na skutki uboczne ktore rozpieraja od środka,

te rozstepy i wogule bleee, masa wzrasta, oczy sie wytezaja i widac wszystko, sliny brakuje, suche wargi, i nie mowiac już o lekarzach ktorzy żyć nie dają.

Nie wiem może mam dużo gorszy problem mam 19 lat i od 8 roku pale fajki, nie mowie o tym źle, staram się z całym szacunkiem nikogo nie pogrązyć ani nie obłudzić ani obarczyć, a co tym bardziej nie chciał bym urazic swoimi brzydkimi słowami tzw."mówienia" mam wrazenie jakbym znał jakąs tajemnice jakas wielką zagadke swiata, ja cos odkryłem,gdy jednak na mecie okaze sie ze to błaha? czy bedzie warto? czy warto ryzykowac? Jak bardzo czesto zdarza mi sie wypozyczac filmy o takich samych zakonczeniach, gdzie wszyscy bohaterowie filmu giną, a ja smieje sie z najmniejszej rany zadanej czlowiekowi. Czesto miewam huśtawki nastroju, mam wrazenie jakbym miał każdą chorobe w swoim zołądku, każdą błachą rzecz przeżuwam i połykam, nawet zdarza mi sie być bardzo łatwowiernym i przsejmuje sie nawet jak ktos skinie w moją strone . Czuje jak pot zpływa mi z pod pah ciurkiem dlonie czesto przepocone, uczucie jakby bylo zero nic pustka, z całym szacuneczkiem do ziomkow z ktorych sciągłem ich ubrania chodze i nieświadomie nasladuje kumpli ruchy tak jakbym był ich jakaś czescia za chwile on jakiś jeszcze inny, dlaczego tak sie dzieje jak ide ulica przeciez to widac dalej nie pisze bo jestem żyd i tyle kocham was cześć

ps. z interpunkcja u mnie cienko takze postaram sie wypasc w jak najlepszej ocenie. dzieki za troske emano w czym moge to pomoge